Ogród w środku lasu- u czarownicy

[witch]

Proszę bardzo







Fragment części leśnej działki

Widok na ogród spośród drzew w części leśnej

A to mój cytryniec chiński


Malinko
Moje trzy zmorki też gniotą kwiatki, w czasie polowań na motyle.

[Rozana]

Super. Ładnie tam. Podoba mi się bardzo fajnie zaplanowane ładny chodniczek

[witch]

Chodniczek to zasługa mojego chłopa. Sam robił te kostki.
Dzięki, to miło że Ci się podoba.
Trochę widać bałaganów ale nie sprzątałam bo tak jest naturalnie.
Co prawda ogród istniał przed moim tu zamieszkaniem i sporo tu zastałam ale zmieniam po swojemu.

[Tajka]

Aga ależ Ty masz tam pięknie. Szczególnie wiosną i jesienią. Normalnie w lesie mieszkasz.
Cytryniec ładnie rośnie. Ile ma lat?
Znalazłam taką wypowiedź P. Marczyńskiego w swoich zapiskach.
Przez pierwsze 2,3 lata pozostawiamy swobodny wzrost, żeby roślina się wzmocniła.
Potem wybrać 2,3,4 najmocniejsze pędy, poprowadzić je do góry, wycinać pędy słabe i zamierające.
W 4-5 roku można zacząć przycinać nad 12-15 -tym dobrze wykształconym pąkiem na początku wegetacji, na początku marca, wtedy zawiążą się owoce.
Więc wiosną bierzemy się za swoje cytryńce?

[Rozana]

W ogródku to zawsze będzie co robić i zmieniać. Szkoda że ja nie mam pierwszych zdjęć przed zamieszkaniem bo tu była jeszcze większa dzicz niż w 2011 roku. Fajnie potem ogląda się na zdjęciach zmiany.

[Biedronka641]

Aga już masz super.
Jak wszystko jeszcze ruszy to będzie kolorowo i zielono.

[Rozana]

Tylko kolorków brakuje jak wszędzie to fakt.

[kasia100780]

Ale ładnie tam masz
Chodniczek super i ten warzywnik, ładnie pooddzielany kamieniami i ścieżkami

[witch]

Dzięki dziewczyny za miłe słowa

Więc wiosną bierzemy się za swoje cytryńce?

Oczywiście
Nawet nie wiem ile lat rośnie ale myślę że może być 7 albo więcej.

Marto, Alu
Czekam na te kolory z niecierpliwością


Kasiu
To mój facet taki esteta, zawsze gdy szykuje mi ziemię na wiosnę (bo to on przekopuje i wozi kompost) poprawia te obwódki. Reszta roboty to moja działka, no czasem córka albo teściowa pomagają pleć.

[Pulpa222]

Może się powymądrzam - chodzi o piwonię. Ona po pierwsze jest 'żarta', czyli potrzebuje sporo nawozu. Po drugie, jak jest głęboko posadzona (kiełki jakieś 5 cm w ziemi - tylko!!!), to też rzadko kwitnie. Nawieź ją jesienią kurzakiem, bo wiem, że masz tego 'gdaczącego towarzystwa' sporo . Tylko połóż pod wierzchem, żeby nie spalić korzeni i przykryj troszkę ziemią, żeby azot nie uciekał. Może to wszystko wiesz, ale trochę z piwoniami wojowałam i nie ma lekko . Jednak, jak zakwitną ... .

[witch]

Aniu
Dziękuję, Twoje uwagi są bardzo cenne
Zrobię tak jak mówisz

[kropelka]

Potwierdzam to co mówi Ania. U mnie piwonie były posadzone za głęboko, i nie chciały w ogóle kwitnąć. Ale jak już zakwitły... Miód na me serce.
Fajna masz przestrzeń

[Rozana]

Tak boję się piwoni ale są cudne. Może kiedyś się skuszę. Może jak uporzadkuję ogród.

[amba19]

Ago-Czarodziejko - jak dobrze, że wstawiłaś zdjęcia pokazujące Twój ogród w szerszej perspektywie
Piękne miejsce...ta przestrzeń....i las...to raj na ziemi!

[Maska]

Aga, ale masz miejsca do sadzenia. Dobrze, że przypomniałaś swoje królestwo! a jak tam siewki rosną?
Moje koty siedzą w domu, ale za to koty odwiedzające łażą mi po grządkach jak po swoich, a jeden dostał bzuma i tarza się w kłosowcu, nie w kocimiętce tylko w kłosowcu Już okrywam i robię różne rzeczy, bo mi zniszczy roślinę
Masz bardzo ciekawie wyznaczone grządki, jak to dobrze że każdy ogród jest inny