eukomis pisze:Witaj Gabi wiosennie,mamy kilka dni ciepełka to siedzimy w ogrodzie ja dzisiaj przesadzałam róże . Kurcze zle wsadziłam i mi przeszkadzały przy chodzeniu.
Witaj Halinko... wieki Cię nie widziałam

Ale fajnie że zajrzałaś... to prawda.. cieplej się zrobiło, więc trzeba wykorzystać sytuację... też mam róże do przesadzenia, ale strasznie się tego boję...
Grażynko, ja też już skończyłam, ale Reine dalej czeka na kulkowanie...kogra pisze:Ja mam już za sobą takie różane prace i na szczęście udało mi się już wysprzątać 3/4 ogrodu.
Historyczne róże tnie się lekko, tylko nadając pożądany kształt i wycinając to co stare, chore lub suche.
Też mam Reine zakulkowaną, sama ciekawa jestem efektu.

Jadziu, zawsze czekamy na efekty naszej pracy, ale czym więcej mam praktyki, tym bardziej boję się o efekty... też tak masz...JAKUCH pisze:Gabi teraz tylko czekać na kwiaty jak robota zakończona .Mnie pozostało tylko parę róż do przycięcia

Gosiu, ja przycięłam i jedną i drugą tak średnio, ale po pierwszym kwitnieniu może przytnę niżej... zobaczę jak to będzie wyglądało...Margo2 pisze:Ja Mary Rose Tnę nisko, bo nie chcę, żeby za bardzo mi wybujała.
Nad Comte sama się zastanawiam jak ją w tym roku potraktować.
Cięcie dopiero przede mną
Wiosenka powoli się rozkręca, ale przydałby się deszcz... jest bardzo sucho i wszystko jakby stoi w miejscu... nic nie idzie w górę...









