Ogródek Gosi cz. 14

[Margo2]

Teresko, ja podejrzewam, że one się wysiały i wlały rosnąć te które nie były posadzone moją ręką

Bałagan w domu okrutny, a ja dzisiaj bawiłam się w stroiki











Chyba za dużo zostawiłam na jutro prac. Nie wiem, czy się wyrobię


Dlatego wszystkim życzę radosnych Świąt Wielkiej Nocy, które zwiastują nadzieję na lepsze jutro. Mimo, że za oknem zimno i wietrznie, nadejdzie cieplejszy czas. Spokojnych świąt w rodzinnym gronie

[Lady-r]

Gosiu no faktycznie ten twój ogród trochę "łysy" na wiosnę w porównaniu z letnim gąszczem. U mnie też całkiem łyso, że nawet fotek nie robię i mam nieestetyczne zasłony na drzewach przed kotami, bo skubańce łapy sobie o nie ostrzą. Nie chce mi się zadka poświątecznie ruszyć i czekam na słoneczko. Czy ty już cięłaś róże ja przymierzam się i muszę rozgarnąć kopczyki, bo wszystko rośnie.

[plocczanka]

Gosiu - stroiki ciekawe, takie naturalne zawsze robią pozytywne wrażenie.
Wydaje się, że cały dom ozdobiłaś.
Gosiu

[April]

Fajny pomysł z tym mchem Muszę zapamiętać.
Ja w tym roku ani stroika ani wianka nie zrobiłam Jakoś nie czułam tych świąt, zamęt do samego końca

[marpa]

Nadchodzą lepsze dni więc będziemy się rozkoszować i ogrodami. Coraz więcej kolorów mimo wszystko już widać a najbliższy czas będzie sprzyjał nam i roślinom.

[Margo2]

Aniu, róże już przycięte. Trzeba ciąć jak najszybciej własnie ze względu na to, że wszystko ruszyło niesamowicie. Im później przytniesz, tym później będzie cieszyła się kwiatami. Teraz róże puszczają na górze, cięciem trzeba pobudzić dolne pączki
Mnie dzisiaj też nie chciało sie wychodzić do ogrodu po pracy, mimo, że nawet w miarę wczęsnie udało mi się wrócić.Czekam na ciepełko

Lucynko, sobie zostawiłam tylko 2 stroiki, reszta poszła w gości

Jolu, ja jadą do domu z pracy w piątek postanowiłam wstąpić do lasu. Reszta to ozdoby z lat poprzednich. Tylko stokrotki dokupiłam. Stroiki powstały w godzinę. Sprowokowała mnie koleżanka z pracy, która na nasze śniadanie pracowe przyniosła stroik zrobiony przez siebie

Maryniu, ja już nie mogę się doczekać tego ciepełka. Planuję prace w sobotę i niedzielę. Może w czwartek uda się wyść, bo jutro odpada. Czekam cały czas na te roślinki, które jeszcze się gramolą. Niektórych nie pamiętam
Za dużo w zeszłym roku przesadzałam

[JSZFRED]

Gosiu fajny pomysł ze stroikami proste a ciekawe ozdoby, krokusiki i ciemiernik super też u Ciebie już zakwitły tulipanki, ja dzisiaj wreszcie przycięłam trochę róż i faktycznie rośnie wszystko w oczach,

[anabuko1]

Coraz więcej roślinek nam się rozwija i i kolorki w ogrodzie bardziej sa widoczne.
a co to będzie jak prawdziwe ciepełko przyjdzie
A ciemiernik śliczny.

[malgocha1960]

Gosiu,święta i po swiętach,więcej zabiegania jak to warte.Ja od kilku lat przystopowałam z tym szałem.Masz piekne ciemierniki,muszę dokupić u Szmita w innych kolorach.Stroiki piekne,szkoda tylko,ze te dekoracje wielkanocne tak krótko cieszą oczy.

[Jagodka]

Witaj Gosiaczku ...aby ogród wyglądał zawsze ukwiecony wiosną - trzeba zasadzić sporo prymul , śnieżników , cebulic syberyjskich - bo one dają wrażenie budzącego się życia . Do tej pory miałam problem latem i jesienią - zbyt mało było u mnie w tych porach roku roślin kwitnących . Zmieniam od kilku lat ten obraz dosadzając jeżówki , floksy , pysznogłówki , niskie astry , kłosowce , hortensje , etc...

U Ciebie - latem kolorowo , na tle iglastych - wzajemnie się przenikając - rosną róże i inne " wypełniacze " - dając tym samym wrażenie obfitości .

Piękne , naturalne ... takie swojskie stroiki poczyniłaś na świąteczny czas - ja jedynie powiesiłam wianek rattanowy z lawendą i wiśnią japońską - na stole - jajka ażurowe i baranek oraz kurczaczek , w jajku - to wszystko ...

Pozdrawiam , życząc Tobie - jak i sobie - więcej słońca i ciepła

[Margo2]

Asiu, na róże już najwyższy czas. U mnie rozwijały się na górze pędów. Przycinałam jakies 2 tygodnie temu i już widze, że zaczynają puszczać od dołu. Ale najszybciej zakwitnie róża w donicy bo jej prawie nie przycinałam, a w dodatku stała w garażu. Jest do przodu jakieś 2 tygodnie

Aniu, ja czekam bardzo na to ciepełko. Jakoś mam na razie wstręt do wychodzenia do ogrodu. Aż dziwne, bo zazwyczaj wiosną nie zważam na zimno. Może to wcześniejsze ciepełko mnie rozpieściło

Małgosiu, fajnie, że do mnie zajrzałaś.
Masz rację, jakoś te święta nie są aż tak bardzo propagowane i w ogóle obchodzone.
Ozdoby jeszcze stoją, ale w sobotę je rozbiorę.

Jagódko, staram się sadzić tak, żeby o każdej porze roku coś kwitło. Wiosną mam jeszcze mało tych kwiatków, ale mam coraz więcej. Rok temu nie miałam ranników, przebiśniegów. Pierwiosnki były nieliczne. Teraz jest ich coraz więcej
Ja nie miałam tez nastroju świątecznego. Stroiki zrobiłam rzutem na taśmę w piątek. Nagle postanowiłam stanąc przy lesie i zebrać trochę mchu. Resztę ozdób miałam w domu z poprzedniego roku. i tak powstały stroiki

[Annes 77]

Gosiu jaka ładna,żółta prymulka i te pączki ach Nie zdążyłam pochwalić stroików świątecznych,naturalne takie jak lubię

Pozdrawiam

[Helen]

Prumulka zaczyna rozwijać pąki, powoli bo jeszcze zimno. U mnie podobnie, ale dzisiaj piękna słoneczna pogoda popędziła przyrodę do przodu