A teraz trochę niedoceniane rośliny:

To jest moja niewielka kolekcja kaktusów
Niedoceniane ponieważ nie każdy wie, że przy odrobinie zachodu niektóre potrafią kwitnąć od czerwca aż do października
Mówię tu np o pierwszym kaktusie po lewej w dolnym rzędzie oraz o środkowym kaktusie w dolnym rzędzie - są to rośliny z rodzaju
Gymnocalicium. Kupiłem je jako małe kaktusy ale miały już kwiaty - i okazało się, że kwitły aż do jesieni, a kupiłem je w czerwcu. Rok później rosły już na ogrodzie (w doniczce zakopanej w ziemi) - i tak samo kwitły aż do jesieni

w tym czasie bardzo dużo urosły.
W skrzynce widać też echinopsisy (2 po lewej stronie od brzegu w górnym rzędzie) - one mają olbrzymie kwiaty, co prawda kwitną bardzo krótko bo jak dobrze pójdzie to kwiat 2 dni wytrzyma ale kwiatów jest zazwyczaj kilka w sezonie i nie da się nimi nie zachwycić. Ten większy okaz niestety został nadepnięty przez moją bratanicę w zeszłym roku i stąd ciemne, zabliźnione uszkodzenia. Do kolekcji dołączyły w tym roku cereusy (grupka kolumnowych kaktusów w dolnym rzędzie, drugie od lewej), jest też
Rebutia i 3 inne kaktusy

;) Kępka dużych kaktusów po prawej osiągnęła takie rozmiary w 2 lata... był to jeden kaktus mniej więcej wielkości tego echinocereusa zupełnie po lewej na górze - wziąłem sobie 'gałązkę' od brata - u niego cały okaz został uśmiercony przez zaniedbanie, u mnie rośnie jak na drożdżach. Można też zauważyć 2 nibykuliste kaktusy na środku skrzynki - jeszcze nie rozgryzłem co to ale one ledwo wystają z ziemi, są płaskie, podczas spoczynku jeszcze bardziej schowały się w ziemi

jak już będą w pełni wegetacji to zrobię im zdjęcia. Jeden z nich również został zdeptany ale jako, że on jest płaski to tylko jego kolce zostały połamane.
A poniżej zdjęcie z zeszłego roku - niestety już przekwitła rebutia na górze i niezmordowanie kwitnące gymnocalycium na dole:
