Święta, święta i po świętach.
W tym roku udało nam się w końcu odwiedzić pobliską
Kalwarię Wejherowską.
Aż wstyd że tam jeszcze nie byliśmy. Jest pięknie usytuowana na wzgórzach morenowych.
W Wielki Piątek był jedyny w czasie świąt, ciepły spacerowy dzień.
Nastał kwiecień bardzo przysłowiowy. Raz zima -6 IV,
a tydzień później lato.
A teraz czas na spóżnione odpowiedzi dla miłych gości:
Wanda Tak miałam że wszędzie robiłam obwódki, ze skalnic, rozchodnika, krokusów, tulipanów, czyśćca, żurawek. Teraz mi przeszło i zaczęłam sadzić wiosenne cebulowe w grupach pod drzewami, bo tam wiosną jest łyso, a latem na pewno nie zniszczę cebulek wsadzając jakąś roślinę.
Anabuko Kupiłam m.in. róże rabatowe - Stephanie Baronin zu Guttenberg, Pastellę, Baronesse, Marię Teresę, które miały na lato zamieszkać w doniczkach na tarasie. Niestety wichury przedświąteczne zwaliły na nie stół tenisowy i połamały doniczki i trochę krzaki. Dziś z pomocą mamy wsadziliśmy je do gruntu, trawnik troszkę się zmniejszył i zyskał miękką linię.
Aprilku Też obiecuję się na ile czasowo dam radę pozostawić ślad w twoim wątku, który na bieżąco śledzę.
Mufko Uściski dla Twojej rodzinki też serdeczne, ale to musiały być wspaniałe święta pierwsze z Ewunią.
Lisico Z tytułu dumna jestem jak PAW. (Czy to król ptaków?) Wszędzie się z tym tytułem obnoszę

Oczywiście moja wiedza jak u prawdziwej władczyni wynika z posiadania dobrego DORADCY.
witch A właśnie i mnie odwiedził grubodziób. Piękny jest.
Nasze ptaszorki kłótliwe troszkę są, i panuję między nimi hierachia. Dzwońce kłócą się z sikorami, ale kowalikowi ustępują miejsca.
Boggi Brzoza też jest, ale myślę że Asi chodziło o roślinę bardziej na lewo.
Asma Sama sobie odpowiedziałaś na to pytanie

To
mahonia.