Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3

Zablokowany
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6839
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3

Post »

Faktycznie, nastawiłam sie na oglądanie sukulentów a hoje zobaczyłam. I dobrze. W życiu trzeba spróbować wszystkiego. Bardzo piękne rośliny Żanetko!
Awatar użytkownika
Marek L
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 980
Od: 5 maja 2012, o 22:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Włodawa

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3

Post »

piękny młodnik hoyowy masz :D
fajne roślinki ale najgorsze to kwitnienie ...... jak w domy będzie pachnieć jakby kot
się wypróżnił to ........najpierw sprawdź czy to któraś hoja nie kwitnie a nie oskarżaj
biedne stworzenie ;:306
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3

Post »

Mogę pozazdrościć widoku zorzy. Ale dzięki tej anomalii jest szansa, że kiedyś pojawi się w Trójmieście, skoro zawitała aż u Ciebie.

Ja akurat fenomenu Hoyi (Hoi?) trochę nie rozumiem, ale za to moja mama próbuje jedną z listka uprawiać. Pewnie pozazdrościłaby Ci tylu odmian. W razie czego wiem do kogo pędzić z pytaniami gdyby mama jakieś miała.
W sumie już jedno mam. Czy hoja rośnie bardzo wolno? Mama narzeka, że ta jej tak wolno rusza z miejsca.
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Awatar użytkownika
kubasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4174
Od: 31 mar 2012, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3

Post »

;:oj ;:oj ;:oj To ja już wiem u kogo zgubiłam swoją hojozę. :;230 Kolekcja się rozrasta, tylko pogratulować. Numer 3 to dla mnie raczej dischidia lub ceropegia. Zupełnie to niehojowe, ale może się nie znam. :wink:
AleksandraBdg

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3

Post »

Żanetko,
ja także nie spodziewałam się tych roślin u Ciebie ;) Ale przyznam,że pięknie wyglądają i mam nadzieję odwdzięczą Ci się ładnym wzrostem oraz kwitnieniem.
Ja niestety nie mam zbyt wiele miejsca,a także widziałabym u siebie taką np.Carnosę Tricolor czy Sunrise ;)
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3

Post »

Kochani! Bardzo, bardzo serdecznie dziękuję za przemiłe wizyty! I oczywiście pochwałę roślinek.
mataan pisze:Ha! I Ciebie hoje dopadły
Mateusz! Miło Cię widzieć po przerwie! A dopadły, dopadły... jak widać...
mataan pisze:Też sobie kilka sprawiłem, ale tak z umiarem... i póki co uczę się i nimi zajmować. Twoje bardzo obiecujące, a rośliny z poprzednich stron jak zwykle bardzo interesujące.
Pokazuj koniecznie. Co do umiaru - trudno go zachować przy pięknych roślinach... A ja lubię dużo i ładnie, miejscówkę mam dużą dla nich, to co się będę powstrzymywać... A ilu roślin by człowiek nie miał, tylu się uczy całe życie...
mataan pisze:Moim zdaniem hoja nr 4 to H. sheperdii. H. wayetii ma szersze i krótsze liście.
Dziękuję bardzo! Jak będę kiedyś miała obydwie, pewnie będę mądrzejsza.
brombiel pisze:Żanetko i kolejne zaskoczenie...hoje...sporo już ich i są piękne
Agnieszko - ja długo "broniłam się" przed hojami, ale to jest właśnie zgubny wpływ tego Forum. Śmiem twierdzić, że hojozę ma każdy Użytkownik FO, tylko jeszcze o tym nie wie :D
annaoj pisze:Ale się zrobiło hojowo! Tylko uważaj bo to wciągające jak ......Madagaskar
Asiu - dobre, będę uważać! ;:306 Problem w tym, że dostępność hoi jest o wiele wieksza niż dostępność roślin z Madagaskaru..ale co ja na to poradzę ...
DAK pisze:O jak hojowo się porobiło. Mnie niestety prawie połowa padła zimą, ale już zakupiłam Lisę, bo nie mogę pogodzić się z jej stratą. Już idzie w paczce
Danusiu! Stanowczo za rzadko je tutaj pokazujesz ;:108
hen_s pisze:Ho, ho - kto by pomyślał? Postanowiłaś jak widzę wejść mocno w hoje, co mnie szczególnie cieszy bo to temat mi bardzo bliski.
Henryku - jak mam nie wejść w ten rodzaj, skoro pokazujecie swoje cuda na tyle często, że wobec ich piękna nie można przejść obojętnie... Ja na piękno jestem baaaardzo wrażliwa ;:306
hen_s pisze:Roślinki super, nieduże jeszcze ale przecież wszystko przed nimi. Trzymam kciuki za powodzenie akcji, może nawet nie bezinteresownie bo przecież być może kiedyś będzie można coś z Tobą wymienić...
Z Tobą oczywiście zawsze, Henryku!
hen_s pisze:
piasek pustyni napisał(a):
hoja bella - mam w zasadzie tutaj i swoje przezimowane kawałki, i od Agnieszki. Moje miały takie białe "lamówki", teraz zzieleniały. Czy ten gatunek tak po prostu ma?
Pojęcia nie mam jakie rośliny dostałaś. Są dwa rodzaje H. bella - "zwykła" czyli zielona i variegata, bardzo charakterystyczna roślina z żółtymi paskami. Mam obie to i wiem... I owe "lamówki" u mnie nie giną, to pewne.
Jak się pokażą na nowo, to "obfocę". Ta "moja" zimowała w chłodnym i nieco cienistym miejscu. Znikły te "lamówki", kiedy dostała więcej światła.
Filigranowa27 pisze:Cudowne nowości, a myślałam że u ciebie nie zamieszkają
Patrycjo - ja też tak kiedyś myślałam :;230 Ale to i tak dopiero początek, planuję jeszcze kilka w tym sezonie.
mrooofka pisze:Napisałaś, że nie opętało Cie szaleństwo...ale po zdjęciach jakie pokazałaś stawiam diagnozę-to początki hojozy
Sami lekarze, widzę, że się tu zbiegli, konsylium jakieś czy co...? :;230 Magda, dziękuję bardzo, bo... no cóż, trafnie ujęte!
perla pisze:Żanetko
hoja nr 4 - według mnie to sheperdii, jej listlki są ciensze i dłuższe niż h.wayetii.
Ponadto wayeti ma ciemna lamówkę na brzegu liscia.
To już zdiagnozowana nowa roślinna choroba ;:108 ;:108
No mówię, że sami lekarze, a jeszcze główny "Pacjent Alfa" dołączył ;:oj Agnieszko - raz jeszcze dziekujkę za wspaniałą wymianę, identyfikację, i ...potwierdzenie diagnozy :D
raflezja pisze:Faktycznie, nastawiłam sie na oglądanie sukulentów a hoje zobaczyłam. I dobrze. W życiu trzeba spróbować wszystkiego. Bardzo piękne rośliny Żanetko!
O, następna ;:306 Iwonko - choć Tobie może trochę przechodzi, to ja wprost przeciwnie. A co do sukulentów - to proszę bardzo poniżej... :D
Marek L pisze:piękny młodnik hoyowy masz
fajne roślinki ale najgorsze to kwitnienie ...... jak w domy będzie pachnieć jakby kot
się wypróżnił to ........najpierw sprawdź czy to któraś hoja nie kwitnie a nie oskarżaj
biedne stworzenie
Marku! To raczej gdy stapeliaki kwitną, to mam takie odruchy, bo ...fuj, mój kot to ylan ylang przy Stapelii :;230
marlenka pisze:Mogę pozazdrościć widoku zorzy. Ale dzięki tej anomalii jest szansa, że kiedyś pojawi się w Trójmieście, skoro zawitała aż u Ciebie.

Nie mam pojęcia, Marlenko, czy u Was była widoczna. U nas trwała dwa dni. ten drugi troszkę słabiej, ale jednak. Zjawisko wyjątkowe, co niestety potwierdza tylko fakt, że mieszkamy na zimnej północy... ;:218
marlenka pisze:Ja akurat fenomenu Hoyi (Hoi?) trochę nie rozumiem

ja też nie ;:185
marlenka pisze:ale za to moja mama próbuje jedną z listka uprawiać. Pewnie pozazdrościłaby Ci tylu odmian. W razie czego wiem do kogo pędzić z pytaniami gdyby mama jakieś miała.
W sumie już jedno mam. Czy hoja rośnie bardzo wolno? Mama narzeka, że ta jej tak wolno rusza z miejsca.

Niektóre tak, ale Marlenko, ja dopiero z nimi zaczynam, trochę ich miałam w zeszłym sezonie, ale teraz chcę się nimi zająć tak zdecydowanie lepiej, więc jeśli coś będę wiedzieć, to na pewno powiem, ale jest tu zdecydowanie więcej osób, które wiedzą znacznie więcej i z teorii, i z praktyki. Nie na darmo mówi się o niektórych hojach jak o "kołkach". Niemniej trzeba do nich cierpliwości, to na pewno.
kubasia pisze:To ja już wiem u kogo zgubiłam swoją hojozę
No pewnie, przeszła na mnie ;:306
kubasia pisze:Kolekcja się rozrasta, tylko pogratulować. Numer 3 to dla mnie raczej dischidia lub ceropegia. Zupełnie to niehojowe, ale może się nie znam.
Się chyba, Kasiu, nie znamy obie, bo też tak sądziłam :D Czekałam jednak, czy potwierdzi to Fachowiec lub... kwitnienie, ale to tego jeszcze dużo czasu. Dziękuję Ci za miłe słowa i nadmieniam tylko skromnie, że na kilka hojek mam jeszcze chrapkę... :;230
AleksandraBdg pisze:Żanetko,
ja także nie spodziewałam się tych roślin u Ciebie ;) Ale przyznam,że pięknie wyglądają i mam nadzieję odwdzięczą Ci się ładnym wzrostem oraz kwitnieniem.
Ja niestety nie mam zbyt wiele miejsca,a także widziałabym u siebie taką np.Carnosę Tricolor czy Sunrise ;)
Olu - bardzo dziękuję...! A co do miejsca...to jest pojęcie baaardzo względne... :D

Raz jeszcze dziękuję Wam wszystkim za przemiłe słowa i tyle wizyt!

Teraz czas przedstawić Wam mój maleńki zbiorek roślin, które roboczo nazwąłam "epifitami', bo miszmasz panuje tu nieziemski. Królują tu rhipsalisy, ale i epiphyllum jakieś też wśród nich jest. Zanim ogarnę to całe towarzystwo, najpierw zgodnie ze zwyczajem przedstawię nowości:

Deamia testudo:
Obrazek

Rhipsalis mesembryanthemoides
Obrazek

Rhipsalis sp.(dla odróżnienia - nowy)
Obrazek

i do zbiorku starców doszła zjawiskowa roślinka Senecio macroglossus 'Alba':
Obrazek

To poza wcześniej pokazywanymi hojowymi nowościami kilka takich już ukierunkowanych i utwierdzonych miłości.

Wreszcie się uporałam z wszystkimi roślinami tego "typu". Jeśli pamiętacie - w zeszłym roku na urodziny dostałam mnóstwo nienazwanych zarówno rhipsalisów, jak i epiphyllum. Nie było jakoś okazji ich pokazać w całości. W tak zwanym międzyczasie doszło też kilka innych z wymiany, gdzieś tam zerwanych, i - wiecie, rozumiecie - czas je nazwać. Zacznę może najpierw od tych, które są znane:

Cryptocereus anthonyanus:
Obrazek

Hatiora salicornioides:
Obrazek

Lepismium cruciforme:
Obrazek

Marniera chrysocardium:
Obrazek

Rhipsalis cassutha:
Obrazek

Rhipsalis elliptica:
Obrazek

Rhipsalis pachyptera:
Obrazek

Rhipsalis paradoxa:
Obrazek

Rhipsalis sp.- nabyty jako Epiphyllum hybr.:
Obrazek

Rhipsalis virgata:
Obrazek

Wittia amazonica, która puściła swój kolejny wielki wąs i nowe listki:
Obrazek

To z tych nazwanych, które mam - na teraz tyle. Te bezimienne muszę uporządkować i oczywiście poprosić Was o pomoc w ich identyfikacji. Na dziś mam nadzieję, że nikogo nie zanudziłam, bo jak zwykle się rozgadałam... ;:7
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
czarny
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2328
Od: 24 kwie 2009, o 21:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3

Post »

Śliczne epifitki. Sam chciałem mieć ich kiedyś kolekcję, szczególnie rhypsów bo bardzo mi się podobają, ale jakoś nie mam do nich ręki i teraz tylko parę żyje. Ten Rhipsalis sp. (ex. Epiphyllum) wygląda jak mój niedobitek o nazwie Rhypsalis micrantha.
Moje wątki: najstarszy, stary, nowy
Albumy: Mediolobivia, Aylostera
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3

Post »

Marku! Dziękuję bardzo! Rzeczywiście to może być to, porównałam w sieci i pasuje :heja
A Ty nie miałeś ręki do nich...? Aż się dziwię ;:185 Problem z podlewaniem nieco częstszym i innym zimowaniem, a rosną same...Chociaż nie wszystkie, wiadomo. Jak ogarnę te bezimienne to rzeczywiście wśród nich jest takich kilka niedobitków, ale będę się starać, by coś z nich było ;:108
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20319
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3

Post »

Wciąż mnie (nas) potrafisz zadziwić nową grupą roślin z tych pięknych i ciekawych. Dziś pokazane dla mnie szczególnie bliskie bo takie (no, podobne) i u mnie rosną. :)

Rhipsalis to śliczne krzaczki, naprawdę warto je pielęgnować. Będę je u Ciebie z ciekawością śledził.

Cuda Pani, cuda na tym wątku... ;:173
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3

Post »

Henryku - jak zawsze bardzo dziękuję za przemiłe słowa ;:180 tym bardziej się teraz uśmiecham do Ciebie, licząc na Twoją wiedzę i doświadczenie, bo każda pomoc jest wskazana ;:7

No to lecimy z tymi bezimiennymi. Od razu zaznaczam, że stan niektórych, jak to po zimie, może być nieco dziwny, ale bardzo proszę na to nie zwracać uwagi. Mam nadzieję, że w sezonie się odbiją, bo już niektóre puszczają swoje wąsy, niektóre drgnęły, a niektóre pozostały ogryzkami.

Bardzo proszę o pomoc - Wy znacie je o wiele lepiej niż ja. Może nawet być tak, że kilka z nich się powtarza, ale dopóki nie potwierdzi tego ktoś z Was, to są osobno.

1. Obrazek 2. Obrazek

3. Obrazek 4. Obrazek

5. Obrazek 6. Obrazek

7.Obrazek 8. Obrazek

9. Obrazek 10. Obrazek

11.Obrazek 12. Obrazek

13.Obrazek 14.Obrazek

15.Obrazek 16.Obrazek

17.Obrazek 18.Obrazek

19.Obrazek 20.Obrazek

21.Obrazek 22.Obrazek

23.Obrazek

Ufff...Więcej epifitów nie posiadam, ale za nazwanie któregokolwiek serdecznie z góry dziękuję! Za wizyty oczywiście również ;:180
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
x-F-7
---
Posty: 10505
Od: 6 lip 2011, o 06:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3

Post »

Wspaniała kolekcja, niech się jeszcze rozrośnie kochana,a te niech niebawem zakwitną;).
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20319
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3

Post »

Mnóstwo badylków przysposobiłaś. ;:oj

Będzie duża kolekcja z samych tych roślin, o innych nie mówiąc. :)

Co do nazw to nie chcę być złym prorokiem ale nie wydaje mi się aby gdziekolwiek był specjalista zdolny określić konkretną nazwę jakiegokolwiek epikaktusa (epiphyllum hybr.). Ba, po kwiatku też jest trudno...
Po prostu jest ich tyle i tak do siebie podobnych że nie ma na to szans, chyba, że kwiat jest szczególnie charakterystyczny. Liście nic tu nie pomogą, niestety. ;:218
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
mataan
500p
500p
Posty: 510
Od: 26 sie 2013, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3

Post »

Nie chcę Cie martwić Żanetko, ale epiplyllów to raczej nikt Ci nie określi, bo się po prostu nie da tak po liściach. A i z kwiatami to niezłe zamieszanie, bo wiele jest podobnych. Wychodzi chyba na to, że jeśli nie wiesz, co masz, to pozostaje podpisać Epiphyllum hybr. i z głowy. :wink: Ważne, by ładnie kwitły. :)
Roślinki ładne i na pewno odbiją. Nr 5 wpadł mi w oko. Mam nadzieję, że ktoś rozpozna.

Edit: Henryk już wyjaśnił. :wink:
Mateusz
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3

Post »

Pati, Henryku, Mateusz - bardzo dziękuję! ;:180 Ja doskonale wiem, że to trudno określić, nawet po kwiatach... Niemniej zgadzam się z Tobą, Mateusz, że podpisać można byłoby jako hybrydy, ale nie wszystkie to są epiphylla, część to rhipsalisy. Które jest które...? Patrzę i się głowię, ale cały ten zbiorek bardzo lubię. Co tam, da się rozpoznać - to super, nie - to trudno, najważniejsze, żeby rosły, a może po kwiatach chociaż rodzajowo da się określić.
Ten rhipsalis, co wcześniej rozpoznał Marek, mam już 3 rok i dopiero teraz znalazł swoją nazwę. Może tak będzie z pozostałymi :D
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
mataan
500p
500p
Posty: 510
Od: 26 sie 2013, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3

Post »

Moje typy:
1, 2, 4, i 8 - rhipsalisy.
5 - może rhipsalis, a może coś innego. Na pewno coś ciekawego. :wink:
3, 6, 7, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 21, 22, 23 - epiphylla
20 - ?
Mateusz
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”