
Prymula,pierwiosnek - dyskusje
- ipako
- 200p 
- Posty: 331
- Od: 11 wrz 2013, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
Na prymulach jeszcze się nie znam, ale chętnie sie czegoś nauczę  a mam powody! Dzisiaj teść mnie obdarował i przywiózł mi 10 sztuk prymulek różnokolorowych. Ja niestety nie wiem co mam z nimi zrobić. Na razie są w doniczkach, jedna chyba przelana.
 a mam powody! Dzisiaj teść mnie obdarował i przywiózł mi 10 sztuk prymulek różnokolorowych. Ja niestety nie wiem co mam z nimi zrobić. Na razie są w doniczkach, jedna chyba przelana. 
Domyślam się oczywiście, że mogę dać je do gruntu, ale kiedy? Poczekać aż się pogoda trochę ustabilizuje i nie będzie bliska zeru? CZy moge już teraz, ale zapowiadają np u mnie w środę w nocy temp. -2.
I stanowisko słoneczne czy raczej takie pół na pół?
I jak pielęgnować je w domu? Jak często podlewać, od góry czy do doniczki lać wodę? Trzymać na słonecznym parapecie czy niekoniecznie?
Będę wdzieczna za udzielone informacje Pozdrawiam.
 Pozdrawiam.
			
			
									
						
										
						 a mam powody! Dzisiaj teść mnie obdarował i przywiózł mi 10 sztuk prymulek różnokolorowych. Ja niestety nie wiem co mam z nimi zrobić. Na razie są w doniczkach, jedna chyba przelana.
 a mam powody! Dzisiaj teść mnie obdarował i przywiózł mi 10 sztuk prymulek różnokolorowych. Ja niestety nie wiem co mam z nimi zrobić. Na razie są w doniczkach, jedna chyba przelana. Domyślam się oczywiście, że mogę dać je do gruntu, ale kiedy? Poczekać aż się pogoda trochę ustabilizuje i nie będzie bliska zeru? CZy moge już teraz, ale zapowiadają np u mnie w środę w nocy temp. -2.
I stanowisko słoneczne czy raczej takie pół na pół?
I jak pielęgnować je w domu? Jak często podlewać, od góry czy do doniczki lać wodę? Trzymać na słonecznym parapecie czy niekoniecznie?
Będę wdzieczna za udzielone informacje
 Pozdrawiam.
 Pozdrawiam.- ktoś
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4525
- Od: 11 lis 2008, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
Ipako pierwiosnki lubią wodę i chłód . W domu zmarnieją . Jeśli chcesz się nimi cieszyć dłużej , to koniecznie otrzep z torfu , w który są posadzone , jak najdokładniej. Potem posadź w swoją ziemię ogrodową . U mnie rosną wszędzie dobrze i na słońcu i w półcieniu ( mam gliniaste podłoże ). Latem te w słońcu muszę mocno podlewać .
 
siewka
 
siewka
 
Primula hose-in-hose
 
			
			
									
						
										
						
siewka

siewka

Primula hose-in-hose

- ipako
- 200p 
- Posty: 331
- Od: 11 wrz 2013, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
A czy jak teraz posadzę w grunt to nie będzie za wcześnie? Boję się że zmarzną jeżeli będzie 0 czy -2 na dworze oraz właśnie wyczytałam, że do gruntu to powinno się po przekwitnięciu, a moje dopiero co zaczęły. Dodatkowo widzę, że faktycznie moim prymulkom domowy klimat nie służy, bo już 2 czy 3 mizernie wyglądają - no jutro bym na rabatkę je dała, ale sie trochę obawiam
			
			
									
						
										
						- 
				maxx
- 100p 
- Posty: 124
- Od: 14 kwie 2011, o 22:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Północne Mazowsze
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
Witam w nowej części wątku miłośniczki i miłośników pierwiosnków  .
. 
U mnie accuweather zapowiada jeszcze kilka mroźnych nocy więc wysadzanie roślin z marketu lub szklarni jeszcze trzeba odłożyć. Moim sposobem na przelanie jest zdjęcie doniczki z bryły korzeniowej i położenie bryły na boku do czasu znormalizowania jej wilgotności. W takiej pozycji szybko obsycha ale patent sprawdza się tylko w przypadku dobrze uleżałej ziemi lub dobrze przerośniętej bryły korzeniowej. Inna sprawa, że prymule lepiej podlewać na spodek i po pewnym czasie zlewać jeśli zostaje nadmiar wody. Nigdy nie mroziłem nasion ani pozyskanych osobiście ani kupionych. Zgodnie z zaleceniami nasiona z bardzo wczesnych roślin (pierwiosnki, gęsiówki, kokorycze, głodki) sieję natychmiast po zebraniu. Nierówne wschody nie są takie złe, bo nie trzeba od razu pikować całej partii jeśli sieje się 1 nasionko w 1 "oczko" multipalety .
. 
Życzę sprzyjającej aury, dobrych wschodów, wielu pięknych kwiatów oraz żebyśmy mieli czas je podziwiać .
.
			
			
									
						
										
						 .
. U mnie accuweather zapowiada jeszcze kilka mroźnych nocy więc wysadzanie roślin z marketu lub szklarni jeszcze trzeba odłożyć. Moim sposobem na przelanie jest zdjęcie doniczki z bryły korzeniowej i położenie bryły na boku do czasu znormalizowania jej wilgotności. W takiej pozycji szybko obsycha ale patent sprawdza się tylko w przypadku dobrze uleżałej ziemi lub dobrze przerośniętej bryły korzeniowej. Inna sprawa, że prymule lepiej podlewać na spodek i po pewnym czasie zlewać jeśli zostaje nadmiar wody. Nigdy nie mroziłem nasion ani pozyskanych osobiście ani kupionych. Zgodnie z zaleceniami nasiona z bardzo wczesnych roślin (pierwiosnki, gęsiówki, kokorycze, głodki) sieję natychmiast po zebraniu. Nierówne wschody nie są takie złe, bo nie trzeba od razu pikować całej partii jeśli sieje się 1 nasionko w 1 "oczko" multipalety
 .
. Życzę sprzyjającej aury, dobrych wschodów, wielu pięknych kwiatów oraz żebyśmy mieli czas je podziwiać
 .
.- ipako
- 200p 
- Posty: 331
- Od: 11 wrz 2013, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2ja utrace ale nadal walczę
Dziękuję wszystkim za rady! Jak na razie hartuję prymule w ciagu dnia, trzymam w półcieniu, na noc wnoszę do garażu. Wszystkie poza ta przelaną mają sie całkiem nieźle. Przelana mimo wyjęcia i położenia na boku ciagle kiepsko wygląda, czarno widzę jej dalsze losy, ale jeszcze walcze. Jutro zrobię im zdjęcia.
			
			
									
						
										
						- nibyalicja
- 200p 
- Posty: 216
- Od: 21 mar 2014, o 00:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
U mnie prawie wszystkie pierwiosnki ząbkowane wygniły:( może przyczyna było dość późne jesienne przesadzanie?zakwitł tylko jeden.
Bardzo mi się podobają te wiosenne kwiaty,ale chyba nie pisane mi cieszyć się ich widokiem.
w styczniu wysiałam 2 paczki nasion, przemroziłam na zewnątrz ponad miesiąc,przeniosłam do ciepłego pomieszczenia i... nic mi nie wzeszło:(
Jak wy to robicie ,że wam rośnie a mi nie?:(
			
			
									
						
							Bardzo mi się podobają te wiosenne kwiaty,ale chyba nie pisane mi cieszyć się ich widokiem.
w styczniu wysiałam 2 paczki nasion, przemroziłam na zewnątrz ponad miesiąc,przeniosłam do ciepłego pomieszczenia i... nic mi nie wzeszło:(
Jak wy to robicie ,że wam rośnie a mi nie?:(
Wszystko co doskonałe dojrzewa powoli.
			
						Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
nibyalicjo, ja własne nasiona posiałam późną jesienią bezpośrednio na grządce, już widać gęste wschody 
			
			
									
						
							
Pozdrawiam, Feliksa
			
						- witch
- 1000p 
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
Jako czarownica podpowiadam: nie czaruj za dużo nibyalicjo.
Nie przesadzaj, wysiej jesienią i zostaw swojemu biegowi, bez przemrażania.
Możesz też posadzić kępkę i zostawić. One świetnie radzą sobie same.
Wyrywam im tylko co większe chwasty, słabsze prymulka sama zadusi.
			
			
									
						
										
						Nie przesadzaj, wysiej jesienią i zostaw swojemu biegowi, bez przemrażania.
Możesz też posadzić kępkę i zostawić. One świetnie radzą sobie same.
Wyrywam im tylko co większe chwasty, słabsze prymulka sama zadusi.
- 
				maxx
- 100p 
- Posty: 124
- Od: 14 kwie 2011, o 22:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Północne Mazowsze
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
Mi też kilka wygniło. Myślę, że trzeba zaraz jak zejdzie śnieg wyciąć uszkodzone liście bo gniją a od nich pąki. Spore przymrozki mają być jeszcze w nocy na poniedziałek ale niech sobie radzą nie będę przykrywał.
			
			
									
						
										
						- 
				emalia112
- Przyjaciel Forum - Ś.P. 
- Posty: 1406
- Od: 14 sty 2014, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
Pierwiosnek ząbkowany jest krótkowieczny. Najpiękniej kwitną w drugim i trzecim roku, potem starzeją się i gniją. Najlepiej co roku wysiewać i uzupełniać wypady. .
			
			
									
						
										
						- nibyalicja
- 200p 
- Posty: 216
- Od: 21 mar 2014, o 00:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
Muszę nauczyć się cierpliwości i planowania :)natury  nie można oszukać wiec co do ziemi jesienią to jesienią a co wiosna to wiosną:)
			
			
									
						
							Wszystko co doskonałe dojrzewa powoli.
			
						- justus27
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
Piekną Macie wiosne  prymulami ;)
A jak często je Dzielicie?
U mnie ząbkowane w tym roku nadgniły i chcę je podzielić i porozsadzać(palnuję rabatę pierwiosnkowo - irysową)
Mam pytanie, kiedy to najlepiej jest zrobić? Po kwitnieniu? Czy lepiej poczekać do jesieni...
Jestem zielona, jeśli chodzi o pierwiosnki.
Nawet nie wiem, czy potrzebują nawożenia
			
			
									
						
										
						A jak często je Dzielicie?
U mnie ząbkowane w tym roku nadgniły i chcę je podzielić i porozsadzać(palnuję rabatę pierwiosnkowo - irysową)
Mam pytanie, kiedy to najlepiej jest zrobić? Po kwitnieniu? Czy lepiej poczekać do jesieni...
Jestem zielona, jeśli chodzi o pierwiosnki.
Nawet nie wiem, czy potrzebują nawożenia

- Annar13
- 1000p 
- Posty: 2004
- Od: 4 maja 2012, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: k/Poznania
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
Danusiu, nie ma sprawy - to 2 letnia siewka, która już ładnie się rozrosła 
Najbardziej lubię siewki, bo najlepiej rosną u mnie! Są mocne i szybko się rozrastają, a kwiat jest czasem ładniejszy od rodzica ;)
Twoje jak zawsze prześliczne! Podziwiam i wzdycham do Twojej kolekcji! 
 
Muszę się teraz zaopatrzyć w te pełne
			
			
									
						
										
						
Najbardziej lubię siewki, bo najlepiej rosną u mnie! Są mocne i szybko się rozrastają, a kwiat jest czasem ładniejszy od rodzica ;)
Twoje jak zawsze prześliczne! Podziwiam i wzdycham do Twojej kolekcji!
 
 Muszę się teraz zaopatrzyć w te pełne



 
 






 
 
		
