Pochmurny dzień ale witam serdecznie
Aniu - jestem twarda i się nie daję - herbatka z cytrynką i imbirem pomaga. ten wirus co teraz szaleje to właśbnie bardzo dlugo po nim utrzymuje się kaszel
Mateusz mozna teraz sadzić jeśli rośliny nie są podgonione w szklarni - jak składałam zamowienie u Wędrowskich to mowili że przenoszą pod oslony- pisząc o majówce miałam na myśli czas kiedy pojadę na dzialkę na dłużej
Madziu no niestety ale okularki kosztuja - zalezy to podobno od szkieł . Moja córcia wybrała sobie np oprawki za 39 zł i jej okularki wyszły coś ok 280 zł - ale wada jeszcze mala to i szkła pewnie tańsze. Moje 360 i coś dziwnie się w nich czuje . mam wrazenie jakbym szkła miała źle dobrane- bo niby mam nosić cały czas ,a patrząc w nich na dłonie coś mi się zamazuje
Soniu wiesz jak to jest , niby przymusu nie ma , ale praca nowa i nie za bardzo wypada nie przyjsć jak wszyscy przychodzą
Oj
Madziu no to stresu nie zazdroszcze bo też przez to przeszłam - ty jesteś w tej sytuacji że możesz je dziś lub jutro posadzić . Ja wyniosłam karton na balkon i niech czeka na odpowiednią chwilę

. Najprawdopodobniej posadze pod domem razem z powojnikami ,a później będę przesadzać

- jak zwykle na odwrót
Aga też ją pytałam

i poinformowała mnie właśnie o wcześniejszej wysyłce

.
Do tego przełomu niby jeszcze trochę czasu jest ale dla mnie na przygotowanie miejsca dla clemków stanowczo za mało.
Zeby mieć mniej roboty to powtykam po trzy sztuki
Aniu i jak tam Twoje układy z górą

Bo sporo osób paczuchy z Lil dostały czyżby Tobie sie udało
Witaj
Malwy serdecznie..
Człowiek to przez to forum coraz słabszy się staje
czytałam u Ani że kupiła w Lidlu gipsówkę - no to też sobie zakupilam a co...

.
Dziś przeglądałam ten nieszczęsny karton od królika a tam 3 sztuki gipsówki

... no to mam 6.
Forumka z Łodzi zapytała czy chcę coś zamówić w Albamarze bo ona kupuje hortensje dębolistną ... hmmm no nie wiem -

- Dobra bierz

.
Czy też tak macie ze pod wpływem zakupów forumek z lekka Was ponosi
Wczoraj dostałam od Romci nasionka ostnicy i dziś ją wysiałam - ciekawa jestem czy wzejdzie
Przeglądałam za sprawą Soni stare zdjęcia i stwierdziłam że może jeszcze uda mi się w tym roku zabezpieczyć hortensje ogrodową przed przymrozkami kwietniowo-majowymi .
Wymyśliłam sobie że uszyję z białej włókniny taki niby parawan plażowy i oslonie nim moją hortensję, od góry oczywiście nie będzie przykryta- jak myślicie - czy to coś da
Już dwa lata nie widziałam jej kwiatów, a niby kwitnie na jednorocznych

Pozdrawiam. Ewa