Nie wiem na pewno czy to jakas metoda

ale po wielu latach prób po raz pierwszy mam taki pozytywny efekt z bluszczem.
Sądzę,że zwykle było im u mnie za ciepło,za sucho,za troskliwie
Od poprzedniej jesieni nie poświęcam jemu dużo uwagi i chyba o to tu chodzi.
Bo tak wygląda po zimie i grudniowym cięciu roślina mateczna.
Całkiem dobrze moim zdaniem.
Ma mnóstwo przyrostów więc niedługo rozsadzę ją
