Choroby i szkodniki Rododendrona

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
Zablokowany
Awatar użytkownika
lila31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Pisząc bardzo prosto: najpierw trzeba zakwasić glebę żeby Rh zaczęły przyjmować nawozy.
Podanie razem jednego i drugiego (zakwaszacza i nawozu) najprawdopodobniej spowoduje pogorszenie sprawy.
W nawozach nie ma aż takiej ilości zakwaszczy żeby doprowadzić glebę do właściwego pH.
Zwiększenie dawki nawozu zakwaszającego w celu zwiększenia kwasowości spowoduje równocześnie zwiększenie ilości nawozów, czyli zasolenie gleby, czyli w skutkach reakcję przeciwną do oczekiwanej.
Nie wiem czy napisałam to wystarczająco czytelnie, czy nie zrobiłam zbyt dużych skrótów. :oops:
Awatar użytkownika
aniawoj
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3661
Od: 9 paź 2005, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Klucze - Małopolska
Kontakt:

Post »

Lila napisała to bardzo dobrze, a o szczegółach poczytaj tu:

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... +fosforowy
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Zenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4871
Od: 6 wrz 2007, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Dziękuję Wam za tak obszerne wyjaśnienie.Po przeczytaniu wszystkiego...trochę mi się rozjaśniło z tym zakwaszaniem gleby. Na pewno tak zrobię jeszcze teraz...a na wiosnę przesadzę jednak w inne miejsce.Dziękuję wam bardzo....jesteście kochani. :lol:
magda214
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 1 maja 2007, o 17:02
Lokalizacja: warszawa

Znów rododendron

Post »

Co mu jest? Wiem,że jest milion wątków nt ale nie znalazłam nic co by pasowało... pH gleby na granicy kwasowości mimo, że nawoziłam go latem i przesadzałam do kwaśnego torfu. Pryskałam również profilaktycznie specyfikami przeciw grzybom. Nie wiem juz co mam z nim robic. Pomożecie?
Pozdrawiam.
Magda Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
xipe
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2996
Od: 19 sie 2007, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Unieście/Koszalin
Kontakt:

Post »

A może przesadziłaś z chemią?
Rózanecznik ma w swoich tkankach strzępki symbiotycznych grzybów - nawet w kwiatach i nasionach zanjduje się w obrazie mikroskopowym plechę grzyba.
magda214
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 1 maja 2007, o 17:02
Lokalizacja: warszawa

Post »

Ale latem wyglądał dobrze... teraz nic już mu nie robię oprócz podlewania... poza tym nie sadzę żebym przesadziła z tą profilaktyką...
magda214
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 1 maja 2007, o 17:02
Lokalizacja: warszawa

Post »

no i co? nikt nie wie co mu jest? :(
Awatar użytkownika
lila31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Wg "Mądrej książki" ["Gleba, kompost, nawożenie" autor:E. Hohenberger] obumieranie brzegów liści świadczy o niedoborze potasu.
Być może to jest przyczyna, takiego zachowania się Twojego Rh. :( :D
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Post »

przyczyny mogą być różne od uszkodzenia na przedwiośniu,
od temperatury powyżej 32 st Celsj. latem
i od fungicydów w zbyt wysokich stężeniach lub stosowanych na słóńcu,
potem takie uszkodzone liście bywają zwykle zasiedlone przez grzyb Pestalotia spp.,
zreszta może on zasiedlać rośliny oslabione np. nadmiernym nawożeniem itp.

tak,że w zasadzie trzeba wnikliwie przeanalizować przyczyny tych nekroz a może to zrobić osoba ktora opiekę nad tym różanecznikiem sprawowała
Dodatkowe pytanie, w czym rośnie ten rh.? widzę na zdjęciu mur z dwóch stron??
[/url]
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
magda214
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 1 maja 2007, o 17:02
Lokalizacja: warszawa

Post »

Mój rododendron rośnie w donicy. Stoi na balkonie pod ścianą(ale nie z dwóch stron, to są ściany pod skosem więc dlatego to tak wygląda)
Co do "fungicydów w zbyt wysokich stężeniach lub stosowanych na słóńcu'' - nie zdażyło mi się pryskać go niczym w słońcu... jeśli go pryskałam to zawsze wieczorem po powrocie z pracy...albo z samego rana. Co do temperatur-no cóż chyba mogły sie zdażyć tak wysokie choć wydaje mi się że to lato nas temperaturami nie rozpieszczało... Ale to zasychanie brzegów zaczęło się...ja wiem? Dwa tygodnie temu? mniej wiecej tyle. hmm to co mam zrobić zatem? podać mu coś z potasem teraz? pryskać?
Awatar użytkownika
pogotowie ogrodnicze
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1404
Od: 23 wrz 2005, o 18:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Znów rododendron

Post »

magda214 pisze:Co mu jest? Wiem,że jest milion wątków nt ale nie znalazłam nic co by pasowało... pH gleby na granicy kwasowości mimo, że nawoziłam go latem i przesadzałam do kwaśnego torfu. Pryskałam również profilaktycznie specyfikami przeciw grzybom. Nie wiem już co mam z nim robic. Pomożecie?
Pozdrawiam.
Magda Obrazek Obrazek
zasolenie
Pozdrawiam. Janusz Ogrodowy Lekarz
diagnostyka na facebooku
Internetowe Pogotowie Ogrodnicze ...
magda214
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 1 maja 2007, o 17:02
Lokalizacja: warszawa

Post »

Zatem mam wymienic podłoże? Czy jest jakis inny sposób? Bo podlewanie deszczówka czy woda destylowana już chyba nic nie da? a moze jednak probowac? :)
Dziekuje wszystkim za pomoc :)
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Post »

wykopać z możliwie całym system korzeniowym dodać na spód i po bokach torf kwaśny, igliwie, super byłoby głębiej suchy obornik i opryskiwać liście np. nawozem wieloskładnikowym do różaneczników co ok. 10 dni, roztwór o połowę słabszy niż do nawożenia doglebowego aż kolor liści się poprawi na zielony , ja widzę żółtawy
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Post »

obawiam się mogą to być początki fytoftorozy, podlać np. Aliette, albo Previcur itp.
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Dziękuję za odpowiedź, zrobię jak radzisz, torf mam, obornik suszony też. Muszę tylko kupić nawóz do różaneczników :)
Zablokowany

Wróć do „Rhododendrony i azalie”