Witaj
Pełen szacun dla Ciebie - domek, płotek i WĘDZARNIA - kawał dobrej roboty
- normalnie ślinka mi cieknie :P
No i patent z piłą - a ja biedna, w niedzielę, na kolanach wyrywałam darń pod różankę
Ja również mam działkę od niedawna, bo zaledwie od 1,5 roku. Moja działka to teren nowo wydzielony - oprócz chwastów i 80m2 betonu nic na niej nie było. Pierwszy sezon to ogrodzenie, wyrywanie, przekopywanie i oczyszczanie terenu - samego złomu mieliśmy wielki wór.
Dziś działka wygląda coraz lepiej

Nawet mam już dokładną wizję - trzeba będzie to i tamto przesadzić, bo niestety sadziłam gdzie i jak popadnie, całkiem bez pomysłu
W tym roku mam fazę różaną - zaraziłam się różoholizmem i kupiłam 30 sztuk - no ale przecież każdy ma jakiegoś bzika
Z wielką przyjemnością będę do Ciebie zaglądała i podpatrywała, jak Ci idzie.