MARYSIU Rutewkę mam od wiosny, wiec to była jej pierwsza zima .Sama jestem ciekawa czy żyje jak i czy zakwitnie tak cudnie jak w ubiegłym roku .Zamówiłam sobie następną
ANIU to dzwonek kropkowany dostałam kiedyś sadzonki od naszej Stasi [skorpion].W ubiegłym sezonie cudnie zakwitł i widzę ,że i on potrzebuje czasu ???,albo łagodnej zimy .Goździk jest od jesieni ubiegłego roku i nazywa
Moulin Rouge .
JAGÓDKO

szaleję ,ale ziemia i u mnie zmarznięta wiec robię porządki tam gdzie można czyli ścinam przede wszystkim pozostałości jesiennych kwiatów.U mnie ze wszystkich roślin jest las czy to róże ,lilie czy inne

Dzisiaj cudnie śpiewały ptaki to samo wczoraj czy przedwczoraj .One szybciej czują powiew WIOSNY
EWUNIU no cóż gdyby Myriam miała swoje kwiaty otwarte tak jak lubię to byłaby nadal lecz ona tylko lekko je rozchyla a mnie się taka róża nie podoba .Fakt była zdrowiuteńka ,ale mam nadal jej patyczki .Jeśli lubisz ten typ róż Pashmina, Pompon flower circus to ją sobie kup. Mnie ten typ róż nie odpowiada .Lubię gdy kwiat pokazuje całe swoje wnętrze
TOSIA no cóż ona chorowita, słabo się krzewi ,przemarza w ostre zimy ,ale na razie sobie siedzi ,ale wszystko do czasu
BEATKO rzeczywiście Firletki są ładnym dopełnieniem różu i są niewymagające rosną wszędzie i sieją sie jak zwariowane .Na jednej rabatce posadziłam je z powodu ich liści ,bo do kwiatów nie dopuszczę
EWUNIU trzeba wziąć się za ten proceder

Zawsze to jakaś kaska w kieszeni ,ale piękne lilie warto rozmnażać
MARYSIU tak ten goździk to bylina .Ma go od jesieni 2013, a zwie się Moulin Rouge.Widzisz nie tylko różami mój ogród stoi

Tak ta roślina to Tojeść kropkowana variegatowa
IRENKO pracowita z Ciebie dziewczyna i zasuwasz na 2 fronty w domu i w ogródku
