W ogródku u Ewy

[Renka123]

Ewuniu!
Cały Twój wątek przeczytałam, poglądałam. Pięknie urządziłaś swój ogród. Jeśli pozwolisz to będę Cię wirtulanie odwiedzać.

[garden11]

Lucynko, u mnie wiosna maleńkimi kroczkami myślę, że jeszcze to potrwa:)
Alu, ostrokrzewy mi się bardzo podobają, ze względu na zimozielone liście ale słabo przyrastają może podłoże im nie pasuje Z variegate mam tylko jeszcze hibiskusa, barwinki pospolity i większy, jałowce niskie i funkie różne. Lubię natomiast drzewa o kolorowych liściach a w szczególności purpurowych, przymierzam się jeszcze do bzu czarnego z biało-zielonymi liśćmi bo tego o purpurowych mam już:)
Aniu, wiem wiem, każdy chce już wiosnę ale kalendarz nie kłamie dziś 21 luty
Reniu, witam Cię serdecznie, jeśli tylko Ci się podoba to wpadaj, kiedy tylko będziesz miała ochotę, zapraszam serdecznie:)

[aneczka1979]

Teraz trzeba zapaść w letarg na dwa, trzy tygodnie. Potem będzie można już cieszyć się i szaleć z grabiami i łopatą.

[bejka1970]

Ewuś tak kusiłaś,tak cebulki dzieliłaś,że nie wytrzymałam zajrzałam do Wioli i silną wolę diabli wzieli na rabatkach miejsca brak ...ale te pare cebuleczek to gdzies się jeszcze upchnie

[garden11]

Aniu, dokładnie teraz czekamy, trzeba się solidnie przygotować czeka nas sporo pracy na wiosnę:)

Haha Beatko tak trzymać!!! Nie ma jak nowe cebulki

[Anuleczka]

Ewuniu ledwo pojechałaś i słonko wyszło. ja poszłam i poplewiłam już trochę na niektórych rabatach. Przycięłam hortensje a patyki już się moczą w biozłocie.

[Reni4]

Witaj..wpadłam po sąsiedzku.. Pięknie u Ciebie..przeszłam od początku.. Był czas że i ja wsadziłam około 100 lili..zostało może z 80..w jesieni kiedy wywalałm je z doniczek..masę było takich drobniutkich cebulek...które w doniczkach nie miały prawa wyjść na śwait..ciasnota straszna..ale też z braku miejsca na ich sadzenie poprstu durna je wywliłam.. Potwierdzam metodę z soda ..jest bardzo skuteczna i tylko taką stosuję. Pozdrawiam.

[garden11]

Aniu, zimno takie daj spokój zaziębisz się i zamiast na wiosnę w ogródku to w łóżku będziesz leżeć:)

Reni4 witaj po sąsiedzku, lilie są cudne i szkoda mi tych Twoich cebulek ja tu się gimnastykuję aby szybko kęp się dorobić a ty się pozbyłaś Mnie to wszystkiego żal wyrzucać wszystko ukorzeniam albo sadzonki daję znajomym:)

[wisia7]

Ewa, ja robię podobnie, wszystko ukorzeniam , rozmnażam , sadzonkuje , sieję , bo żal mi wyrzucić i potem nie wiem gdzie sadzić , rozdaję sąsiadom i sama na własne życzenie robię sobie kłopot.

[Anuleczka]

Ewa i co czytałaś o tych hortensjach. Ja w szoku jestem że tak pięknie się ukorzeniają.

[garden11]

Wiesiu, kłopotliwe to jest ale cóż u mnie zaszczepki zawsze są:)
Reniu zapraszam na wiosnę będzie ciekawiej jak się roślinki obudzą fotek będzie pod dostatkiem:)
Aniu, mało że czytałam na wymianę patyczków jestem umówiona i jeszcze zamówiłam parę:) Oczywiście próbę na swoich zrobiłam teraz w lutym, to faktycznie działa pąki się rozwijają i zawiązki korzonków są

[cyma2704]

Ewuniu wpadłam na ukorzenianie, zaraźliwa choroba. Ja też swoje patyki w marcu rozdaję chętnym. Trzeba czymś zając ręce do wyczekiwanej wiosny.

[Koleszko]

Oj zaraźliwa . Soniu to Ty mnie właściwie zaraziłaś . Jeszcze aby miesiąc wytrzymać .

[Pashmina2006]

Ja wsadziłam w tym tygodniu patyki do ziemi i wody. Mają już zielone guzki. Ciekawe kiedy puszczą korzonki.

[Anuleczka]

Ja z tego wszystkiego poleciałam do ogrodu i obrąbałam patyki hortensjom i działam. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie. Z łuskami od lilii się udało może więc i hortensje będą łaskawe.