Jesień w familokowym

[adamiec]

Ja takie kępy czosnku przesadzałam jesienią. sadziłam między truskawkami, ma on chronić przed chorobą grzybową.
Jadziu teraz jestem w stanie wyrąbanej łazienki, mycie w misce przypomniało dzieciństwo. Muszę jakoś wytrzymać ten stan , trwać to będzie jeszcze przeszło tydzień,następny etap to kuchnia ale to już sami z M zrobimy . Mam już wymienione wszystkie drzwi to też już jeden etap za nami.
Na ogródku obcięłam winogrona, jedną gałąź orzecha włoskiego zlikwidowałam. Robię to sama, M przy remoncie, dzisiaj mam plan wyciąć wilki na jabłoni .
Zobaczymy czy wykonam plan,poniedziałek to łapanka, schronisko zamówione na godzinę 13, zobaczymy co uda się oddać do sterylizacji i kastracji.

[JAKUCH]

IRENKO jedziesz na 2 fronty dom i ogródek byle nie za dużo tej roboty na raz Czosnek też mam posadzony między truskawkami robię tak każdego roku
ANDRZEJU na pewno wpadłbyś na to .Sałata, rzodkiewka brzmi swojsko lecz u mnie juz miejsca brak ,chociaż czy ja wiem może wezmę jedna skrzynkę i w niej wysieję warzywka z dala od ślimorów .Muszę tez wysiać koper ,bo miejsce na ogórki czeka przygotowane od jesieni .
DOROTKO jednak i róże są nieprzewidywalne Twiggy's to MISS OGRÓDKA i posadziłam ją przed altanką ,żeby wciąż ja podziwiać. Wchodząc do ogródka wzrok pada na Twiggy's i Molineux ,która jest równie piękna i zmienna
Teraz trochę bardziej teraźniejszych fotek

[Tosia1]

Ale masz zielono w butelkach. Fajnie.
Ja już jestem wolna, porobiłam wszystko. Teraz czekam na wiosnę.
Coś opornie to idzie. Mam jeszcze bardzo dużo śniegu pod zielonym płotem.

[garden11]

Jadziu, frywolitki super, bardzo mi się podobają ale nie mam od kogo się nauczyć a z obrazków ciężko mi zakumać

[JAKUCH]

EWUNIU ja uczyłam się z tego wideo p. Stawasza http://www.frywolitka.slupsk.pl/?id=video_kurs malutkimi kroczkami .Na Youtube też jest mnóstwo filmików .Patrzysz wciskasz pauzę i znów tak krok po kroku .Jesteś zdolna wiec dasz radę jeśli tylko chcesz .Mnie one urzekły od pierwszego wejrzenia i dążę systematycznie ,żeby się wprawiać
TOSIA na reszcie masz finito a dzisiaj na ogródek ,bo popatrz jak cudnie świeci słonko .Pod butlą mają ciepełko ,ale ziemia jeszcze zmrożona chociaż śniegu coraz mniej .Za chwilkę też idę spojrzeć czy już Ranniki zakwitły

[karolacha]

No i jak ? zakwitły ranniki ? to dawaj fotki Ale masz już narcyzy A te sadzonki w szkle to róże ? kiedy takie patyczki wsadziłaś ? Też bym tak chciała proszę o instrukcje

[Annes 77]

Mam kilka patyczków w doniczkach,niczym nie przykryłam,bo myślałam,że i tak z nich nic nie będzie,a wczoraj zaglądam i zielone,może się uda? Rannika miałam i niestety zniknął

[JAKUCH]

ANIU tez mam większość patyczków bez okrycia i jak na razie są zieloniutkie .Wszystko może się wydarzyć jak unormuje sie temperatura .Niestety miałam już takie przypadki ,dlatego te patyczki ,które ukorzeniam dla dziewczyn są pod okryciem i będą jeszcze długo. Nie ma ich co za wcześnie odkrywać .W ubiegłym roku kupiłam sobie 3 opakowania Ranników, a moje stare słabo sie namnażają
KAROLINO muszę Cię zmartwić niestety Ranniki nie mają zamiaru[ jak na razie ] zaglądać w stronę słonka dalej zawstydzone patrzą w ziemię i zastanawiają sie po co się tak wcześnie przebudziły Wieje lodowaty wiatr i po mimo ,że świeci słonko jest zimno brrrrr

[karolacha]

Ech te Ranniki ! jeszcze dla nich zbyt rano Mn8ie zginęły, ale chyba jakaś resztka suię jeszcze pojawi, widać nie czas No i znowu piękne fotki. Co nam zostało jak Ranniki się lenią U mnie w nocy mrozik, ale teraz super słońce

-- 20 lut 2015, o 13:18 --

Annes jakie patyczki8 wsadziłaś? ikiedy? ciekawi mnie to

[JAKUCH]

KAROLINKO ano różane zapewne .2 śpiące oczka lub 3 do ziemi tyle samo na powierzchni ot to cała filozofia . Potem nakryć słoikiem lub nie tak jak zrobiła Ania .Od południa cudnie świeci słonko ,ale widocznie Rannikom to za mało ,bo tam gdzie one wychodzą śniegu już nie ma .Niestety nocne przymrozki skutecznie hamują zapędy roślin .No cóż lepiej teraz niźli później jak już wszystko będzie nad ziemią.Fotek mojego buszu mam mnóstwo i mam z czego wybierać .W sezonie robiłam dziennie prawie 100 fotek, niekiedy nawet więcej

[Tacca]

Jadziu u Ciebie jak zwykle kolorowo, kwitnąco, ja nacięłam patyków z pnącej. Wszystkie mi się ukorzeniają bez problemu a ta zaraza jest jakaś kapryśna i tylko czasem coś się uda.

[tara]

Jadziu u mnie tez pogoda jak dla roślin paskudna w nocy przymrozek w dzień na plusie, ostre słońce i wieje.

[Annes 77]

Jadziu czy patyczki zanurzasz w ukorzeniaczu przed włożeniem do ziemi?
Muszę kupić ukorzeniacz,natnę też patyczki z hortensji.
Kiedy będziesz cięła powojniki?
Ja wczoraj byłam na działce i zaobserwowałam,że niektóre odbijają już po zimie np.Princesse Diana i Roogouchi

Pozdrawiam

[JAKUCH]

ANIU 77 nie zanurzam w ukorzeniaczu patyczków w ogóle prawie ,że nie używam ukorzeniacza.Na razie przycięłam Violet Elisabeth i Rasputina reszta czeka na swoją kolej .Nie chce wchodzić na rabatki gdzie jest śnieg, bo mogę podeptać wychodzące cebulowe a tego bym nie chciała.Reszta czeka na cięcie ,ale nie mam zbyt dużo powojników .Ta huśtawka temperatur ,żeby to się już unormowało .Powojnikom nic nie będzie ,chociaż wypuszczają już pąki
ANIU czyli u Was tak samo jak u mnie nic inaczej .Tylko Wrocław ma prawie bezśnieżną zimę .Masz rację taka pogoda nie pomaga roślinom ,bo robią im krzywdę słonko i wysuszające mroźne wiatry.Dobrze ,że jest śnieg to wiatry nie wysusza gleby
DANUSIU hortensji jeszcze nie ruszałam czekam na ustabilizowana pogodę .U mnie tylko ogrodówki z czerwonymi pąkami szykującymi sie do otwarcia .Na razie udało mi się ukorzenić Grandiflorę, a Pinky Winky już po raz któryś zrobiła mi psikusa . Teraz dam je do wody tak jak dziewczyny robią i zobaczę co z tego wyjdzie
Mam nadzieję ,ze będzie słoneczny dzień ,bo słonko powoli się przebija przez chmury

[Maska]

Jadziu zaginęłaś mi, bo nie miałam powiadomień, ale już wszystko obejrzałam i nazachwycałam się ale sobie wytłumaczyłam, że nie można mieć wszystkiego i mogę spokojnie dalej oglądać
Widzę, że mamy takie same szklarenki tylko czy Ty masz na trzy półki, czy mi się zdaje