Witam Cię
Martusiu gdyby nie było ogrodów nasze życie byłoby bardzo ubogie, bo bez roślin, FO i tylu wspaniałych znajomości

Niestety nie zbierałam nasion z białego onętka, bo jak miałam zacząć zbierać to on się zrobił różowy

Za to posiałam jakieś nowe onętki i mam nadzieję że wykiełkują, bo często te siane do mojej gliny nie wychodzą

Dobrego dnia i ucałowania przesyłam
Dario dziękuję za tyle miłych słów pod adresem mojego ogrodu i wątku
Jak otwierałam wątek miałam malutko zdjęć i ubolewałam nad tym i od tego czasu funkcjonuję z aparatem w ręce. Oczywiście ze szkodą dla sprzętu, bo kompakt w fatalnym stanie a lustrzanka też stale w kurzu

No ale aparaty są głównie dla roślin
Masz rację drzewa mi bardzo przeszkadzają, bo niewiele miejsca nasłonecznionego, a poza tym boję się tych ogromnych drzew, bo sporo jest świerków a one mają płytki system korzeniowe i nie dość, że spijają soku roślinom to są jeszcze wywrotne
Teraz maki! te zwykłe siejące się to tu to tam rzadko gdzieś się pojawiają i raczej w polu gdzie ziemia jest luźniejsza. Te bylinowe są ale nie rozrastają się, po prostu trwają i najlepiej spisują się te pełne maki jednoroczne. Sieję wczesną wiosną i efekt jest znakomity
Moje kolorowe krwawniki są z tego źródła
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &p=3870758
Jednak po roku kolory się zmieniły bardzo więc albo wymieszały albo wyrodziły.
Mam jeszcze jedną kępę różowego krwawnika kupionego bez nazwy i on jest w miarę taki sam, ale nie mogę teraz znaleźć zdjęcia
Czyściec przybył do mnie dawno (dwa razy przesadzany) z uwagą wrażliwy, ale przeżył przeprowadzki i rośnie bez kłopotu w mojej glinie. Chociaż tam gdzie rośnie rosną też modrzewie i igłami sypią więc może ta ziemia jest lżejsza? Mam nadzieję, że odpowiedziałam na wszystkie pytania
Ewuniu nie mam tych pomidorków o których piszesz, ale miałam takiego zwykłego fiutka i nie specjalnie mnie zachwycił. Mam jeszcze mnóstwo nasion których nie wysiałam, a wszystko dzięki dostawom zza oceanu od kolegi, który też wyszukuje różne pomidory i sieje i oczywiście dzięki miłym forumkom
Irysy są krótkotrwałe

to dlatego niektórych już nie mam, ale inne rozrastają się w sposób nieograniczony.
Widzę, że szklarenkę rozpropagowałam

warta jest tego

Rutewkę polecam jest urocza i nawet kupiłam na Al nasiona innych rutewek i mam nadzieję na powiększenie kolekcji
Dobrego dnia!
Zostawiam Wam moje stadko!