
Ja tu o kamieniach a dyskusja zeszła na szczątki ludzie i zwierzęce.
Nie jestem sentymentalna ani strachliwa ale szacunek jakiś się należy ( Krzysiu to o tych płytach na zdjęciu ). Pociesza mnie jedynie fakt że u mnie są podobno pozostałości po zakładzie kamieniarskim a nie po cmentarzu. Podejrzewam ze gdybym miała wykopywać kości to stanęłabym przed nie lada dylematem. Co z nimi zrobić ? Wyrzucić - nie, chyba tylko zakopać głębiej albo w jakimś specjalnym kąciku ?
W weekend bedę na działce to zrobię zdjęcie tej kupki gruzu - nie wygląda tak strasznie

Zmieniając temat powiem że ogoliłam działkę z przekwitniętych liści i kwiatów i zrobiło się jakoś tak smutno i pusto.... Nie tak pięknie jak w waszych ogrodach. Muszę pomyśleć nad czymś co sprawi że jesienią nie będzie tak nieciekawie u mnie.
Bo wiosna będzie piękna jeśli nornice nie zeżrą wszystkiego.