Ogród Ignis05 część 6

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
drewutnia
1000p
1000p
Posty: 3711
Od: 1 gru 2011, o 13:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Kolejny ogród który odwiedzisz to mam nadzieje, że to będzie mój :D
W końcu nie masz do mnie tak daleko :!:
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Rozrzewniłam się na wspomnienie ogrodu Eli :D Do tej pory wspominam, jakie piękne miejsce udało mi się zobaczyć na własne oczy. Przywieziona stamtąd jasnota rozrosła się w gęsty dywan i czasem wciąż żałuję, że nie wzięłam bardziej poważnie zaproszenia do użycia łopatki-bo piwonia drzewiasta wciąż mi się czasem śni po nocach :wink:
Miło poczytać o początkach tworzenia ogrodu. Ja też dużo zawdzięczam forum-wcześniej kupowałam to, co znalazłam w sklepach i nie zawsze byłam zadowolona. Teraz ewentualne niezadowolenie jest przynajmniej świadome, kiedy roślina nie zachowuje się od razu jak dorosła :wink:
A na żywopłot z rugos nie zgodził się M :( Miałam taki plan...
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Jeszcze raz witam wszystkich przemiłych gości. ;:7

Teraz już nie ma co się obijać, tylko od razu zabieram się za pisanie odpowiedzi na Wasze posty.

Agnieszko Kochamkwiaty :) Twoja Bonica jest krzewem czy jest pienna, tzn szczepiona na pniu ?
Ta moja była pienna i mimo moich starań nie przetrwała którejś kolejnej zimy. Miałam też pienną różę Leonardo da Vinci i też mi padła. Możliwe, że mój brak wiedzy pomógł w tym obu różom. Na pewno bardzo odporne są obie róże w postaci zwykłych krzewów, którym do przetrwania wystarcza kopczyk na zimę.

Asiu :) świetny pomysł, życzę powodzenia.

Maju :D widzisz, mamy dokładnie takie same doświadczenia w sprawie iglaków.
A co do postępu na wolnym rynku, to mam pewność, że tenże cały czas podgląda nasze forum. :;230

Witaj Konradzie :wink: w moim wątku. Dziękuję za miłe słowa.
Ten żywopłot , o którym wspomniałeś to posadzone już 15 lat temu tuje Brabant.
Teraz jest strzyżony raz w roku. Ale swoją wielkość już zyskał po około 8 do 10 lat.
A utrzymujemy go tak na wysokość jakieś 2,4 m.

Karolinko :) , niestety takie róże na pieńku szczepione padły mi wszystkie , jakie miałam i od lat już nie ryzykuję ich kupowania. Jednak czasami strasznie mnie kręcą ale chyba sposób proponowany przez Asię asma jest wart uwagi, żeby sobie wyprowadzić taką róże na własnym pniu.

Dorotko :D nasza świadomość ogrodnicza budziła się dopiero dzięki temu forum.
Najczęściej dopadałyśmy kawałek ziemi i bardzo chciałyśmy mieć tam piękny ogród.
Ile sama przewertowałam pism ogrodniczych, ile naczytałam się książek.
To jednak była taka sucha informacja o roślinach i dopiero sukces lub klęska w uprawie stanowiły rzeczywistą naukę.
Flammentanz nadal rośnie przy tarasie i pięknie kwitnie. Jednak raz obficie , później nie za bardzo widzę kwiatki, może pojedyncze ?

Kasiu 123katex :) dziękuję za pochwałę tych róż.

Wandeczko :) tyle nam się roślin podoba a ogrody jak duże są, to widać i rozciągnąć się nie dają. Musimy wybierać.
Ciekawa jestem Twojej zamówionej róży. Zaraz sobie ją pooglądam. Ale już nie zamówię. Fakt, że oglądanie róż w innych ogrodach to sposób na powiększanie listy zakupów.

Stasiu ;:196 samo oglądanie zdjęć to tylko namiastka przyjemności.
Zobaczenie tych ogrodów w realu to prawdziwa frajda.

Elu ;:196 Pobyt w Twoim ogrodzie to była dla mnie wielka frajda.
Pierwszy raz zobaczyłam taki ogród. Zupełnie inna koncepcja niż u mnie.
To ogród w całości wymyślony i stworzony przez Ciebie.
A co do mojego ogrodu, to jeszcze muszę się nieco wysilić, żeby zasługiwał na taką wspaniałą opinię. :lol:

Aniu anabuko1 ;:196 te nasze zdjęcia i komentarze to całkiem fajna kronika naszych ogrodów.
Jak mam wątpliwości, kiedy coś sadziłam lub jak mi coś kwitło albo , jaką mieliśmy zimę czy lato w poprzednich sezonach to zaglądam do wcześniejszych wątków i mam gotowe porównanie.
U mnie jeszcze trochę śniegu cały czas leży w ogrodzie.
Co nieco się stopnieje i zaraz znowu dosypuje. Ale na ogół jest raczej biało.

Marysiu ;:196 Nasz wspólny wypad do Orla i później gościna na Twojej i następnie na Grażynki działkach to było wspaniałe przeżycie. Wasze działki były dla mnie wielkim zaskoczeniem , że takie zadbane i tak pięknie zagospodarowane.
Tam, w tym lesie nie spodziewałam się, że zobaczę takie rabaty i pomysłowe aranżacje.
Piszesz o OBI , no kusisz mnie, nie powiem. ;:306

Ewuś :D mam taką nadzieję, że tym razem zrobimy nalot na Twoje włości.

Ewcia ewamaj66 ;:196 widzę, że i Ciebie oczarował ogród Eli.
Piwonię drzewiastą musisz sobie sprawić , koniecznie.

Tyle na dzisiaj , w najbliższym czasie wrócę do prezentacji swoich róż.
Spokojnych snów życzę :wit
Awatar użytkownika
a_nie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1620
Od: 31 mar 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

To prawda. Bardzo się cieszę, że udało nam się tą wirtualną znajomość zamienić w rzeczywistą. Wizyty w forumowych ogródkach to niesamowite wrażenia, a teraz wspomnienia. To prawda każdy z poznanych ogrodów inny, ale przez to ciekawy, niezwykły, inspirujący. Twój KRYSIU pachnący, różany, tajemniczy z uroczym mostkiem nad pięknie zaaranżowanym oczkiem wodnym. ;:138 ;:333
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Maju :D widzisz, mamy dokładnie takie same doświadczenia w sprawie iglaków.
A co do postępu na wolnym rynku, to mam pewność, że tenże cały czas podgląda nasze forum. :;230

:;230 co do drugiego zdania... ja też mam takie spostrzeżenia :;230 a, nich korzystają z naszej wiedzy ;:108
Krysiu :wit pięknie masz udokumentowaną historię powstawania grodu ;:180 i pięknie ujmujesz swoje doznania ;:196
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Krysiu ....ja Cię serdecznie zapraszam! Mam nadzieję, ze uda się zorganizować spotkanie w Wirtach to będzie okazja. Minęło kilka lat, trochę się u mnie zmieniło :lol:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

No to sobie powspominałam........łezka w oku się kręci........tyle czasu minęło i ogród mocno się zmienił.
Kiedy wpisałam się na forum było zupełnie inaczej niż teraz, wydaje mi się bardziej rodzinnie.......ech dawne dzieje...... :uszy Pamiętam pierwsze wpisy o liliowcach a potem poooszło...... :roll: .......i tak się rozhulało że nawet nowe szkółki powstały.
Potem róże i zamówienia .....moje pierwsze zagraniczne.......masz rację Krysiu, wtedy to było coś. ;:224
A dzisiaj normalka......aż nie chce się wierzyć jak szybko się wszystko zmieniało.
No i za niedługo znowu wiosna, następna, któraś z kolei i znowu zmiany w ogrodach, dopieszczanie, przerabianie, upiększanie.......
Oby tylko zdrowie dopisało i pogoda. ;:168 :wit
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Krysiu piękne wspomnienia z różnych ogrodów ;:224 Widziałaś tyle wspaniałych miejsc, dobrze, że uwieczniłaś je na zdjęciach, które z przyjemnością obejrzałam. Najbardziej urzekły mnie ogrody różane :) W jednym z nich zobaczyłam cudny krzak Winchester Cathedral ;:167 Niesamowicie wyglądały te białe kwiaty na tle ciemnych liści.
Takie podróże mogą być super inspiracją dla nas wszystkich.
123katex
1000p
1000p
Posty: 1050
Od: 22 maja 2013, o 20:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Piękne wspomnienia, może kiedyś i ja się wybiorę na taką wycieczkę...moje marzenie :wit
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Piwonia drzewiasta jest na liście priorytetów, jeśli znów wybiorę się na targi (jest taki wstępny plan :wink:). Tym razem najpierw ją kupię, a potem będę przeglądać oferty szkółek :D
U Ciebie też było dzisiaj tak pięknie i wiosennie? Koty wariowały ze szczęścia, że pani wreszcie wylazła z nory na normalny obchód ogrodu, Maniek fikał koziołki w powietrzu :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Witam ;:7

Wiem, obiecałam pisać o swoich różach ale chwilowo brakowało mi weny.

Gdzieś przy drogach, na skraju pól spotykałam ogromne różane krzewy.
Kiedy kwitły przedstawiały wspaniały widok. I chociaż miały na ogół pojedyncze kwiaty
to ich ogromna ilość rekompensowała ewentualny brak wypełnienia.
O takich krzakach różanych w ogrodzie zaczęłam marzyć.
Przeczytałam artykuł o krzewach różanych, które jako pierwsze rozpoczynać miały kwitnienie na wiosnę.
To były Frühlingsduft, Frühlingsgold i Maigold. Chyba jeszcze Agnes.
Zaczęłam szukać tych róż w szkółkach, jeszcze nie na forum.
Marzenie ściętej głowy. ;:14
W międzyczasie trafiały się w kapersach , gdzieś w nowo powstających centrach handlowych różne róże,
często nie nazwane albo całkiem nazwy pomylone. To wciąż nie było jeszcze to, czego szukałam.
Tymczasem rozrastały się iglaczki. Ogród wyglądał dość schludnie , taki raczej zielony i bardzo brakowało mi w nim koloru.
Takiego , nie tylko na miesiąc ale na całe długie lato i jeszcze ciut jesieni.
W końcu trafiłam na forum i ogród Oliwki. Tam zobaczyłam już takie róże, które mogły spełnić moje oczekiwania.
Mogły rosnąć jako duże krzewy, pachnące, odporne na nasze zimy itp...
Pierwszy kontakt do szkółki Choduna. I pierwsze zamówienie.
Takie romantyczne , historyczne , normalny zawrót głowy. ;:170
Musiałam wybierać, bo w ogrodzie już nie było aż tak dużo miejsca.

Róże stulistne centifolia

Centifolia Muscosa kwitnie tylko raz, ale warto być wtedy w pobliżu. Pachnie tak pięknie, że nie można się oderwać od kwiatu. Zrywam wtedy jakiś przekwitający i noszę go przy sobie co chwilę upajając się zapachem płatków.

Obrazek

Obrazek

Blanche Moreau dotarła nieco później do ogrodu. Również ma takie omszone pąki i ładnie pachnie.
Chyba rośnie za blisko żywopłotu i nieco się męczy. Ale musiałam mieć mchową i białą.

Obrazek

Obrazek Obrazek

Paul Ricault trafił do mnie razem z Blanche. Ma bardzo napakowane, ogromne kwiaty i kolce, chociaż nie
tak gęste ale za to bardzo boleśnie raniące. Chyba zamówiłam go z rozpędu, a może sądziłam , że ma inny kolor kwiatu ?
Nie ma tego meszku, jaki mają wcześniej opisane. W literaturze ta róża jest różnie kwalifikowana, również jako burbońska lub hybryda.

Obrazek

Obrazek Obrazek

Róże białe alba

Maiden's Blush ta przybyła do ogrodu razem z Muscosą. Ma takie delikatnie różowe romantyczne kwiaty.
Całkiem odporna na naszą zimę.
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Wszystkie te róże nie powtarzają kwitnienia. Teraz widzę, że mam jeszcze trochę takich.

Do róż wrócę jeszcze później a teraz odpowiem na wpisy miłych gości.

Alu ;:196 ja również bardzo się cieszę, że nasza znajomość ma swoją realną postać.
Miło mi , że tak oceniasz mój ogród.

Maju ;:196 też uważam, że jest dobrze, bo nam łatwiej teraz spełniać swoje marzenia.

Marysiu ;:196 dziękuję za zaproszenie.
Jeżeli uda się nam taka wycieczka, to z przyjemnością zawitam do Twojego ogrodu.

Grażko ;:196 Jak widzę, ile masz już napisanych postów to jestem pełna podziwu dla Ciebie.
Wiele osób już zrezygnowało z pisania, może znalazły sobie inne miejsca.
Bardzo się cieszę, że masz cierpliwość do nowicjuszy. Kiedy dołączyłam do towarzystwa przez Ciebie zostałam miło przyjęta, chociaż w sprawie liliowców byłam całkiem zielona. Nie wszyscy zauważali takich od razu.
Teraz czekamy na kolejną wiosnę i nowy sezon w ogrodach.
Masz rację, oby dopisywało nam zdrowie i oczywiście pogoda. ;:215

Dorotko ;:196 Życzę Ci , abyś mogła sobie też pojechać do takich ogrodów.
Kiedy sadzimy nasze rośliny , jeszcze malutkie, nie mamy wyobrażenia, jak mogą urosnąć. Taka podróż do różnych ogrodów pozwala zobaczyć, jak te rośliny wyglądają już dojrzałe, jak je można w ogrodzie posadzić, wyeksponować .
Myślałam, że mam mało miejsca na róże a tam zobaczyłam, że róże rosną wszędzie i postanowiłam,
że u mnie też tak będzie. :lol:

Kasiu ;:196 marzenia się spełniają, tylko czasami trzeba im pomóc.

Ewcia ;:196 czyżby wypad do Gdańska ?
U nas też było dziś wiosennie ale nie wychodziłam specjalnie na dłużej, bo jeszcze leżą resztki śniegu a mnie dopadło przeziębienie.

Na dzisiaj koniec pisania.
Miłych snów :wit
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Kolejne piękne róże ;:138 Mnie na pniu też wszystkie zginęły, a miałam sporo, więc też dałam sobie spokój . Jasne ,że Asma ma racje, można samemu wyprowadzić :) ja z różami tak nie robiłam , ale inne drzewka jak najbardziej m.i. hortensję bukietową, kaline koralową, derenia jadalnego,pigwowca....rosną na jednym pniu :)
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Widzisz Krysiu taki ze mnie forumowy dinozaur. ;:306
Ale co poradzę na to, że naturę mam we krwi i stale mnie interesuje pogłębianie o niej wiedzy. :uszy
Latanie po forach mnie nie interesuje, bo wszystkie są o tym samym, ale na tym można najwięcej się dowiedzieć.
Zwłaszcza odwiedzając starsze wątki.
Miłego weekendu. ;:196 :wit
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Krysiu zdjęcie historycznych zrobiło na mnie ogromne wrażenie ;:224 W jakiej odległości od większych drzew rosną róże?
Wygląda to zjawiskowo, ale tak się zastanawiam czy dajesz radę okiełznać te wielki różyce i czy da się chodzić między nimi?
Sadząc swoje, ciągle mam wrażenie, że zostawiam im za mało miejsca, chociaż na razie wygląda, że na rabacie jest luźno...Ale za kilka lat.... :roll:
Paul Ricault ma śliczny i kolor i kształt kwiatu :)
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Nie chcę obiecywać, ale marzę o "rozpuście" wyjazdu na targi :D Róż raczej tam nie kupię, ale z przekonania jestem byliniarką, a różomaniaczką nieco później :wink:
Róże historyczne sadziłam dla odporności na mróz. I kiedy już dochowałam się sporych krzaków-zimy zrobiły się ciepłe. Wcale nie tęsknię za mrozem po -35, ale trudno ocenić, która dobrze sobie radzi z prawdziwą zimą :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”