Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2303
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Mi tak podpowiedziała intuicja, potem się spytałem.
- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2559
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Również od zawsze sięję "z parasolem". Siewka wybijając się z ziemi głębiej zapuszcza korzeń 

Pozdrawiam Euzebiusz , Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Biotit pisze:Mam pytanie, jak należy wsadzać takie nasionko do ziemi, którą stroną , a może płasko?
Zawsze sieję *na płask*.
Pozdrawiam, Marta.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Nigdy nie miałam problemu z ich kiełkowaniem.
Wysiewam w kwietniu by po przepikowaniu wysadzać w maju na balkon.
Wcześniejsze zimne noce są dla nich niekorzzystne.
Wysiewam w kwietniu by po przepikowaniu wysadzać w maju na balkon.
Wcześniejsze zimne noce są dla nich niekorzzystne.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1965
- Od: 9 sie 2011, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Ja również nie miałam nigdy problemów z kiełkowaniem aksamitek . Przyznam , że nawet nie przyszło mi do głowy zwracać uwagi na to , w jaki sposób je sadzić . Raczej na płasko . Ponadto sporo nasion wysypuje się podczas jesiennych porządków i te , które pozostają , po zimie pięknie kiełkują dając samosiejki 

-
- 500p
- Posty: 806
- Od: 9 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Tu nie ma co kombinować, rozkładasz płasko nasiona i cieszysz się po kliku dniach siewkami 

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Kilka razy już wysiewałam aksamitki,ale powiem szczerze nigdy nie zastanawiałam się
czy sposób jak są siane,jest istotny. Też zamierzam wysiać (z własnego zbioru) ,ale dopiero pod koniec lutego. Zastamnawiam się też nad wielkokwiatowymi. na zdjęciach są takie piękne, aż chce się je mieć,ale trochę boję się czy nie są wymagające.No i te zawsze za małe parapety
czy sposób jak są siane,jest istotny. Też zamierzam wysiać (z własnego zbioru) ,ale dopiero pod koniec lutego. Zastamnawiam się też nad wielkokwiatowymi. na zdjęciach są takie piękne, aż chce się je mieć,ale trochę boję się czy nie są wymagające.No i te zawsze za małe parapety
-
- 500p
- Posty: 806
- Od: 9 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Pod koniec lutego aksamitki? Zrobisz jak uważasz, ale po wysiewie w ostatnim roku w połowie marca, w tym roku sieję w połowie kwietnia, a i to nie wiem czy nie za wcześnie 

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Wiola84 siejesz aksamitki już pod koniec lutego? Nie za wcześnie? Ja siałam zawsze w okolicach 10 -15 marca i po 15 maja wysadzałam do gruntu już kwitnące.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1965
- Od: 9 sie 2011, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Ja co roku wysiewam aksamitki wprost do gruntu 

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Właśnie w ubiegłym roku siałam już w połowie lutego,jakoś nie mogłam dłużej wytrzymać i były dość ładne w maju,nawet do kwietnia je uszczykiwałam żeby się rozkrzewiały ,a i tak wcześnie zakwitły.Myślałam że tym razem poczekam do końca miesiąca, A jak sądzicie,że to jeszcze za wcześnie?W sumie to słońca mamy trochę mało więc może faktycznie im później tym lepiej.
A co do wysiewu w gruncie,to co roku zostawiam kilka krzaczków,na zimę,tak jak rosły i same mi się rozsiewają, potem tylko je rozsadzam. W domu sieję wcześniej, bo strasznie lubię ich mieć dużo na skarpie na tarasie, w zeszłym roku miałam ponad 100 


-
- 100p
- Posty: 132
- Od: 1 sty 2015, o 23:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Witam
Jestem tu nowa na wątku i mam pytanie. Mogłabym posadzić aksamitki obok różanki? Do tej pory miałam lawendę ale ona się rozrosła i chcę się jej pozbyć z tego miejsca a w to miejsce dać aksamitkę. Najlepiej kremową. Ładnie będzie?

- anastazja B
- 1000p
- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Limetkko jak najbardziej możesz, jak Ci takie nasadzenie pasuje.Aksamitki dodatkowo odstraszają mszyce.
Z doświadczenia powiem ,że nie ma co sadzić wcześniej aksamitek.Najlepiej koniec marca ,początek kwietnia i na słonecznym parapecie urosną raz dwa. Do tego można je wystawiać na słoneczny balkon przy ciepłym dniu.Efekt jest dużo lepszy niż przy wcześniejszym sadzeniu i możliwość chorób grzybowych zdecydowanie niższa.
Z doświadczenia powiem ,że nie ma co sadzić wcześniej aksamitek.Najlepiej koniec marca ,początek kwietnia i na słonecznym parapecie urosną raz dwa. Do tego można je wystawiać na słoneczny balkon przy ciepłym dniu.Efekt jest dużo lepszy niż przy wcześniejszym sadzeniu i możliwość chorób grzybowych zdecydowanie niższa.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 46
- Od: 7 cze 2012, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
W ubiegłym roku siałam aksamitki w lutym zgodnie z zalecanym terminem podanym na opakowaniu, ale stwierdziłam, że było to zdecydowanie za wcześnie.