Beatko anastazjo,lubię duże rośliny ,bo ogród duży ,chociaż małe też mam ,ale muszę na nie uważać ,żeby się nie zgubiły,to te same dzielżany mam w nadwyżkach,dalie lubią słoneczko,więc szkoda że masz go mało bo są cudne,pozdrawiam
Madziu,warto je mieć w ogrodzie ,bo są piękną ozdobą,może kiedyś i do Ciebie zagości,
Beatko fajnie ,że sie podoba wiąz,można mu przypiąć taki krzyżak z bambusów rozłożyć i przywiązać gałązki ,potem zgrubną i zrobią piękny trwały parasol,który można bez problemu przyciąć i zrobić równiutkie koło,albo puścić troszkę w dół jak firaneczki
Moniczko,dzięki za nazwę odmianową jak jest na wysokim pniu to o przestrzeń nie trudno,a pod moim jest zostawione odpowiednie miejsce ,a pod liśćmi nawet najmniejszy chwaścik nie urośnie,ja na wiosnę,zaraz jak kończy się zima cały ogród pryskam promanalem,pryskam też miedzianem i potem spokój,wiąz na wiosnę przycinam ,wyłamię jakieś suche gałązki i to tyle koło niego pracy ,rośnie pięknie ,nie przemarza i nie choruje,rośnie zdrowo do jesieni
Tereniu,odpiszę ci o daliach jutro,upisałam się i wszystkie odpowiedzi poszły ,bo spadła mi myszka,piszę od nowa i nie nie mam cierpliwości,pozdrawiam i buziaczki
Krysiu,oglądając ogrody zawsze można coś u siebie przekopiować,nie wiem ,czemu Twój hibiskus tak zgubił pączki,może był chory ,albo trzymany w niewłaściwych warunkach,u mnie rośnie w słoneczku,pozdrawiam
Marysiu,to jest Rudbekia lśniąca odmiana Herbstsonne,może taka była nazwa,a którą nazywasz trójklapową ?taką pełną?pozdrawiami buziaczki
Dorotko,tak ten wiąz wygląda na wiosnę ,potem zasłaniają go z boku rośliny,gdyby był sam to pewnie nadawałby się do ogrodu japońskiego
Kasiu,dzisiaj u mnie rano sypał śnieg,a po południu mgła i odwilż pogoda paskudna taka cieżka
Grażynko,jak sadzę rośliny to od razu wiecej niż jedną ,chyba ,że w tym momencie nie mam ,ale za rok wszystko dosadzam ,bo mam już swoje rozrośnięte pozdrawiam
Grażynko kogra,u mnie po południu mgła ,deszczyk delikatny , ponuractwo i roztopy,dobrze ,że są ogrody,dzisiaj miałam zajęcie ,bo kisiliśmy kapustę,pozdrawiam
Soniu,wiąz zdrowy ,pryskam cały ogród promanalem zaraz po zimie i miedzianem i potem ze wszystkim spokój,ten wiąz rośnie na takim podwyższeniu otoczonym kamieniami ,a z jednej strony niżej jest kamienna misa z wodą i fontanną i ten wiąz tak nad tą misą sie pochyla,może znajdę takie zdjęcie ,najlepiej jak nie ma roślin bo wtedy dobrze to widać,pozdrawiam
Dorotko,to jest proporcja nawozów do wszystkich kwitnących,buziaczki

,a z tymi daliami ,to właśnie tak jak piszesz ,ja ich nie otrzepuję bardzo z ziemi ,ponieważ nie chce mi sie zasypywać trocinami ,czy torfem,to z tą ziemią ,(tylko troszkę ręką odgarnę nadwyżkę )żeby tak nie schły,wykopię ,do pudła i do piwnicy jadą na taczkach
