Domowy chleb

[jokaer]

A piekł ktoś chleb na proszku do pieczenia, albo amoniaku

[x-xm-a]

Ja nie robiłam, ale proziaka jadłam, tyle, że to się robi z dodatkiem sody http://www.potrawyregionalne.pl/164,659 ... YSMAK_.htm

[whitedame]

Rybko, Moniko zaciekawił mnie przypomniany przez Was przepis Chudziaka, a że znudziły mi się ciężkie chleby, jakie ostatnio piekłam zarobiłam go. Trochę nie umiałam zgrać w czasie wszystkich czynności bo pracuję, ale jakoś się udało i właśnie rośnie mi w piecu piękny chlebek. Tylko, że minęło zaledwie 2 godziny od kiedy wyłożyłam go do formy a on bardzo urósł. Muszę chyba szybciej załączyć piekarnik.

Jutro pokażę co z tego wyszło.

[whitedame]

Chyba popełniłam grzech niecierpliwości. Za szybko upiekłam mój chlebek. Upiekł się i jest smaczny, niekwaśny ale nie wyrósł tak ładnie jak ten Rybki
(zdjęcia nieostre, wiem ale spieszę się do pacy)
No cóż następnym razem muszę jakoś inaczej zorganizować pieczenie aby czasy poszczególnych etapów zgadzały się z przepisem.

[Rybka]

Beata, a jakie masz wymiary tej keksówki? Dałaś całość do tej jednej blachy?
U mnie porcja Olgi wylądowała w dwóch keksówkach o wym 24x9.5 i miały kupę miejsca żeby rosnąć.

Widzę, że też stosujesz papier. Nie wiem czy znasz bajer z moczeniem?
Trzeba zmoczyć papier i go wycisnąć. Robi się mięciutki i fajnie się układa w formie .
Podpatrzyłam to u Jamiego Olivera .

[x-xm-a]

A Ty Rybko pieczesz z papierem? bo właśnie ten papier mi jakoś nie leży..nie zatrzymuje wilgoci?? Tak jakoś wyobraźnia mi podpowiada..ale doświadczenia nie mam.
Mi ciasto tak szybko czasem rosło, kiedy miałam młody zakwas, teraz już zachowuje się przewidywalnie.

Beatko whitedame a tak w ogóle nie masz w najbliższym czasie święta? Zażycz sobie porządną formę do pieczenia. Wszystkim polecam szklane, żaroodporne ? saaame plusy wg mnie, a na rynku do wyboru do koloru.

[Rybka]

Tak, teraz piekę z papierem (mokrym).
Kombinowałam już z masłem, oliwą, ziarnami czy otrębami ale wkurzało mnie okrutnie jak mimo tego jakiś przywarł
A z papierem luzik

Jeżeli chodzi o blachy to polecam czarne.

[x-xm-a]

Świetny paten z tym papierem, dzięki. Jak ja się czasem nagimnastykowałam..
Do pieczenia chleba to zawsze masło i słonecznik daję, nawet jak do smaku chleba nie pasuje

[Wanda 1]

Mam pytanie.Czy ktoś z Was piekł chleb w garnku rzymskim?

[MalgosiaR]

Wróć do str.42 i następnej.

[whitedame]

Beata, a jakie masz wymiary tej keksówki? Dałaś całość do tej jednej blachy?
U mnie porcja Olgi wylądowała w dwóch keksówkach o wym 24x9.5 i miały kupę miejsca żeby rosnąć.

Widzę, że też stosujesz papier. Nie wiem czy znasz bajer z moczeniem?
Trzeba zmoczyć papier i go wycisnąć. Robi się mięciutki i fajnie się układa w formie .
Podpatrzyłam to u Jamiego Olivera .

Masz rację za dużo tego ciasta wcisnęłam do tej keksówki, .
Dzisiaj znów piekę, tym razem mój ziarnisty ale sposób z wcześniejszym przerabianiem zaczątku zgapiam już do śmierci ( do tej pory zaczątek wyjmowałam z lodówki a dodawałam ciepła wodę ).
Papier spróbuję zamoczyć, nigdy tego wcześniej nie robiłam.
Co do blach do pieczenia to muszą to być keksówki ( bo moja babcia chce jeść tylko kwadratowe, wysokie kromki, bo dokładnie je obiera ze skórki, inaczej tak marudzi, że głowa boli, ale ma prawie 95 lat więc może grymasić).
Te co mam są fatalne, oprócz papieru wykładam je folią aluminiową bo inaczej chleb ma posmak metalu. Zastanawiałam się nad alternatywami ale nie mogę nic wymyślić. Czy Ty używasz tych czarnych ?
Jak Ci się sprawdzają?
Moniko z powodów jak wyżej, musiałabym mieć szklaną formę wąską jak keksówka, niestety nie spotkałam takiej w sklepie.

[Rybka]

Yep, używam czarnych i nie narzekam

[whitedame]

Więc postanowione, kupuję czarną.

[Wanda 1]

Szklane formy bywają w biedronkach.

[ganio4]

Ja używam ceramicznych. Chleb ma chrupiącą skórkę bez dopiekania Do chleba na zakwasie nie wszystkie formy się nadają. Szklane są ok, ale mój chleb za bardzo się do nich przyklejał.