Hippeastrum i nie tylko
- magda111123
- 200p
- Posty: 405
- Od: 29 maja 2014, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łańcut
Re: Hippeastrum i nie tylko
Tak, tez zauważyłam że są dość płytko posadzone. Czy to dzięki temu wypuszczają tak dużo pędów, czy może jest na to jeszcze inny sekret??
Pozdrawiam, Magdalena
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1730
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Hippeastrum i nie tylko
magda111123 sekretem dużej ilości cebul przybyszowych (bo rozumiem, że o to chodziło
) jest... odmiana
Te wszystkie cebule, które mają całe wianuszki cebulek obok siebie to jest 'Lemon Lime'. Ta odmiana od kiedy ją kupiłem wydaje co roku mnóstwo cebulek przybyszowych. Problemem jest tylko to, że po roku można je bez problemu odłączyć od cebuli-matki i są one małe. Trzeba co najmniej 2 lata je hodować aby zakwitły (a kwiaty są przepiękne i wielkie). Pod tym względem zupełnie inaczej zachowuje się 'Red Lion'. Jak do tej pory wypuścił 2 cebule przybyszowe, rosły z matką 2 lata i były wielkie jak je odłączałem od matecznej cebuli. Poniżej załączam zdjęcie cebuli-matki odmiany 'Red Lion' - cebula jest wielka i do tego bardzo spłaszczona;) ale taki jej urok;)

A co do płytkiego sadzenia - nie wiem czy zwracaliście uwagę jak wygląda wzrost korzeni zwartnic. Te rośliny korzenią się głęboko (dlatego najlepiej byłoby je sadzić do wysokich donic). Przy ich przesadzaniu główny wieniec korzeni jest na dnie doniczki - a jako, że jest to roślina cebulowa to korzenie wypuszcza tylko z piętki więc nie warto zakopywać głęboko cebul bo cebuli nie pomoże to we wzroście. Ale może za to zaszkodzić. Jak wiadomo Hippeastrum jest podatne na czerwoną plamistość - a grzyb, wywołujący tę chorobę lubi wilgoć. Jeśli cebulę sadzimy płytko to właściwie nie moczymy jej wcale przy podlewaniu, jeśli sadzimy ją głębiej to będzie ona otoczona wilgotną ziemią a to może sprzyjać grzybowi. Ogólnie nie miałem problemu z tym grzybem już od 2 lat (wcześniej miałem chyba 3 cebule chore) więc chyba taka metoda sadzenia cebul się sprawdza.


Te wszystkie cebule, które mają całe wianuszki cebulek obok siebie to jest 'Lemon Lime'. Ta odmiana od kiedy ją kupiłem wydaje co roku mnóstwo cebulek przybyszowych. Problemem jest tylko to, że po roku można je bez problemu odłączyć od cebuli-matki i są one małe. Trzeba co najmniej 2 lata je hodować aby zakwitły (a kwiaty są przepiękne i wielkie). Pod tym względem zupełnie inaczej zachowuje się 'Red Lion'. Jak do tej pory wypuścił 2 cebule przybyszowe, rosły z matką 2 lata i były wielkie jak je odłączałem od matecznej cebuli. Poniżej załączam zdjęcie cebuli-matki odmiany 'Red Lion' - cebula jest wielka i do tego bardzo spłaszczona;) ale taki jej urok;)

A co do płytkiego sadzenia - nie wiem czy zwracaliście uwagę jak wygląda wzrost korzeni zwartnic. Te rośliny korzenią się głęboko (dlatego najlepiej byłoby je sadzić do wysokich donic). Przy ich przesadzaniu główny wieniec korzeni jest na dnie doniczki - a jako, że jest to roślina cebulowa to korzenie wypuszcza tylko z piętki więc nie warto zakopywać głęboko cebul bo cebuli nie pomoże to we wzroście. Ale może za to zaszkodzić. Jak wiadomo Hippeastrum jest podatne na czerwoną plamistość - a grzyb, wywołujący tę chorobę lubi wilgoć. Jeśli cebulę sadzimy płytko to właściwie nie moczymy jej wcale przy podlewaniu, jeśli sadzimy ją głębiej to będzie ona otoczona wilgotną ziemią a to może sprzyjać grzybowi. Ogólnie nie miałem problemu z tym grzybem już od 2 lat (wcześniej miałem chyba 3 cebule chore) więc chyba taka metoda sadzenia cebul się sprawdza.
Re: Hippeastrum i nie tylko
Hm interesujace porady. Moja cebulka przybyszowa ma 2 lata i kwitnie obecnie. Zawsze mi mowiono ze hipki lubia ciasne, male doniczki, ze wtedy beda lepiej kwitly i wydadza duzo "potomstwa"
- magda111123
- 200p
- Posty: 405
- Od: 29 maja 2014, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łańcut
Re: Hippeastrum i nie tylko
Dzięki za info, chyba zacznę polować na Lemon Lime
A propo, byłam dzisiaj w sklepie ogrodniczym. Akurat tej odmiany nie mieli, ale kilka innych bardzo ładnych i ledwie powstrzymałam się by nie kupić. Zastanawiam się czy nie za wcześnie??

A propo, byłam dzisiaj w sklepie ogrodniczym. Akurat tej odmiany nie mieli, ale kilka innych bardzo ładnych i ledwie powstrzymałam się by nie kupić. Zastanawiam się czy nie za wcześnie??
Pozdrawiam, Magdalena
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
- ktoś
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4525
- Od: 11 lis 2008, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
Re: Hippeastrum i nie tylko
Jeśli będziesz miał nadwyżki Lemon Lime , to ja będę chętna na cebulę
. Może zechcesz coś na wymianę?
Jutro biorę się za wyciąganie zbyt głęboko posadzonych cebul.

Jutro biorę się za wyciąganie zbyt głęboko posadzonych cebul.
Re: Hippeastrum i nie tylko
Ciekawa jestem w jakim wieku jest moja cebulka. I nie mogę się doczekać kiedy zakwitnie.
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1730
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Hippeastrum i nie tylko
brumbram nie mogę ani potwierdzić ani zaprzeczyć jakoby zwartnice lepiej rosły w małych, ciasnych doniczkach. U mnie rosną w niezbyt ciasnych i rosną bardzo dobrze. A odmian niechętnie wytwarzających cebule potomne nie zmusimy do rozmnożenia hodując je w ciasnych doniczkach
magda111123 odpowiednio sterowane cebule dostępne mogą być o różnych porach roku, nigdy nie jest za wcześnie
ktoś na wymianę jestem zawsze chętny
z tym, że cebule 'Lemon Lime' będą gotowe do kwitnienia dopiero za rok
'Red Lion' jak zawsze chętny na rozmnażanie

A czy ktoś wie co jest na zdjęciu poniżej?


magda111123 odpowiednio sterowane cebule dostępne mogą być o różnych porach roku, nigdy nie jest za wcześnie

ktoś na wymianę jestem zawsze chętny


'Red Lion' jak zawsze chętny na rozmnażanie


A czy ktoś wie co jest na zdjęciu poniżej?


-
- 200p
- Posty: 229
- Od: 10 gru 2014, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Hippeastrum i nie tylko
Mi się to kojarzy z przekwitniętą Nerine Bowdenii, ale ja ją sadzę w ogrodzie.
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1730
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Hippeastrum i nie tylko
Parrocja zgadza się
to jest Nerine bowdenii. Według mnie niedoceniona roślina cebulowa kwitnąca późnym latem i jesienią. Ja hoduję ją w doniczce, mam ją o kilku lat, jak odnajdę zdjęcie podczas kwitnienia to zamieszczę. Nie ryzykowałem z sadzeniem do gruntu ponieważ ona kwitnie czasem tak późno, że obawiam się, że wcześniej ją przymrozki zetną niż ona rozkwitnie
Będę próbował wysiać jej nasiona, których mam kilka. W przyszłości chcę spróbować skrzyżować nerinę i Amaryllis belladonna 



- ktoś
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4525
- Od: 11 lis 2008, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
Re: Hippeastrum i nie tylko
Bardzo się cieszę ,że zechcesz się wymienić 

- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Hippeastrum i nie tylko
Masz takie zdrowe cebule z mnóstwem "dzieci". Super się je ogląda.
Widać, że Dbasz o nie.
Ja, w tym roku, zerwałam nasienniki na Red Lion, niech odpocznie.
A Znasz krzyżówki odmian swoich siewek?
Widać, że Dbasz o nie.
Ja, w tym roku, zerwałam nasienniki na Red Lion, niech odpocznie.
A Znasz krzyżówki odmian swoich siewek?
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1730
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Hippeastrum i nie tylko
justus27 rozumiem, że pytasz o to czy wiem od jakich rodziców pochodzą siewki? najstarsze cebule są krzyżówką 'Red Lion' i 'Lemon Lime' bo innych wtedy nie miałem, te z zeszłego roku są opisane (choć nie wszystkie) - każda doniczka ma swój numer i w zeszycie mam zapisane co to za nasiona były. Choć czasem mam zapisanego tylko jednego rodzica ponieważ był to czas gdy się właściwie przeprowadzałem i trochę mi się wszystko przemieszało;)
A poniżej kwitnąca ciekawostka:


Tak, to jest grubosz;) pierwszy raz zakwitł (a dokładnie to zakwitły bo moja mama ma 2 takie same drzewka) 3 lata temu. Z tego co pamiętam to my tego grubosza mieliśmy zawsze, jak byłem małym dzieckiem to mieliśmy spore drzewko, ono było wielokrotnie odmładzane i te 2 drzewka to kolejne sadzonki z tego samego okazu. Zakwitły już przed Bożym Narodzeniem więc już 1,5 miesiąca kwitną. Nie wiem co wywołało indukcję kwitnienia. 3 lata temu pierwszy raz spędziły całe lato na dworze, były zaniedbane bo wiecznie rodzice zapominali je podlewać, nie wyglądały rewelacyjnie ale po wniesieniu do domu po pewnym czasie zakwitły. W zeszłym roku nie kwitły, w tym znowu kwitną. Ogólnie wyglądaja przepięknie obsypane kwiatami.
A poniżej kwitnąca ciekawostka:


Tak, to jest grubosz;) pierwszy raz zakwitł (a dokładnie to zakwitły bo moja mama ma 2 takie same drzewka) 3 lata temu. Z tego co pamiętam to my tego grubosza mieliśmy zawsze, jak byłem małym dzieckiem to mieliśmy spore drzewko, ono było wielokrotnie odmładzane i te 2 drzewka to kolejne sadzonki z tego samego okazu. Zakwitły już przed Bożym Narodzeniem więc już 1,5 miesiąca kwitną. Nie wiem co wywołało indukcję kwitnienia. 3 lata temu pierwszy raz spędziły całe lato na dworze, były zaniedbane bo wiecznie rodzice zapominali je podlewać, nie wyglądały rewelacyjnie ale po wniesieniu do domu po pewnym czasie zakwitły. W zeszłym roku nie kwitły, w tym znowu kwitną. Ogólnie wyglądaja przepięknie obsypane kwiatami.
Re: Hippeastrum i nie tylko
Piękny, więc nazywa się grubosz? Moja teściowa ma identyczny okaz i mówi na niego pieniążek.
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1730
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Hippeastrum i nie tylko
Oto aktualny wygląd jednego z moich parapetów:

Dendrobium nobile, które znajduje się w środku jest prezentem urodzinowym od moich znajomych. Jest przepiękne. Hippeastrum w wazonie po lewej to jest to moje ciemno różowe Hippeastrum. Pęd został ścięty w celu uzupełnienia innego prezentu - dostałem tort urodzinowy wyglądający jak kremowo-żółta doniczka wypełniona ziemią, w środek został wbity właśnie ten pęd kwiatowy zwartnicy;) Moi najbliżsi wiedzą, jakie prezenty lubię;) Dostałem też między innymi cebulę Hippeastrum 'Red Bull' - więc pierwsze co zrobiłem to poszukałem go w Internecie. I co? tylko na allegro da się znaleźć amarylisa 'Red Bull' - nigdzie indziej nie ma wzmianki o takiej odmianie więc to jest pewnie 'Red Lion', 'Royal Red' lub inny łudząco podobny;) Alei tak się z cebulki cieszę;)
A co do Amaryllis belladonna, o którym wcześniej pisałem - cebule już są u mnie - ale oczywiście jak to pracownicy kochanej poczty - nie zostawiono mi awizo. Pierwsze awizo dostałem przy drugim awizowaniu przesyłki (z datą pierwszego awizowania a nie drugiego) - i w ten sposób zamówione 2 amarylisy spędziły tydzień szczelnie zamknięte w kartonie. Były w stanie bardzo kiepskim, wszystkie liście blado żółte (u jednej cebuli nie do odratowania, u większej część liści miała jeszcze barwnik, głównie nasady), mniejsza cebula zaczęła gnić. Na szczęście cebule odżywają, zaczęły wypuszczać już nowe liście (mniejsza cebula nie ma żadnego liścia w tym momencie, wszystkie straciła). Jak trochę odrosną to wrzucę zdjęcia aby pokazać jak wielka jest różnica między amarylisem a Hippeastrum

Dendrobium nobile, które znajduje się w środku jest prezentem urodzinowym od moich znajomych. Jest przepiękne. Hippeastrum w wazonie po lewej to jest to moje ciemno różowe Hippeastrum. Pęd został ścięty w celu uzupełnienia innego prezentu - dostałem tort urodzinowy wyglądający jak kremowo-żółta doniczka wypełniona ziemią, w środek został wbity właśnie ten pęd kwiatowy zwartnicy;) Moi najbliżsi wiedzą, jakie prezenty lubię;) Dostałem też między innymi cebulę Hippeastrum 'Red Bull' - więc pierwsze co zrobiłem to poszukałem go w Internecie. I co? tylko na allegro da się znaleźć amarylisa 'Red Bull' - nigdzie indziej nie ma wzmianki o takiej odmianie więc to jest pewnie 'Red Lion', 'Royal Red' lub inny łudząco podobny;) Alei tak się z cebulki cieszę;)
A co do Amaryllis belladonna, o którym wcześniej pisałem - cebule już są u mnie - ale oczywiście jak to pracownicy kochanej poczty - nie zostawiono mi awizo. Pierwsze awizo dostałem przy drugim awizowaniu przesyłki (z datą pierwszego awizowania a nie drugiego) - i w ten sposób zamówione 2 amarylisy spędziły tydzień szczelnie zamknięte w kartonie. Były w stanie bardzo kiepskim, wszystkie liście blado żółte (u jednej cebuli nie do odratowania, u większej część liści miała jeszcze barwnik, głównie nasady), mniejsza cebula zaczęła gnić. Na szczęście cebule odżywają, zaczęły wypuszczać już nowe liście (mniejsza cebula nie ma żadnego liścia w tym momencie, wszystkie straciła). Jak trochę odrosną to wrzucę zdjęcia aby pokazać jak wielka jest różnica między amarylisem a Hippeastrum
Re: Hippeastrum i nie tylko
Super kwitnienie grubosza.Ale dendrobium ma cudowne połączenie koloru na kwiatach.