Ogród na wichrowym wzgórzu - cz.8

[Alania]

Moniczko,
nie ma jak poprawiacze nastroju... to jest dobry pomysł.... w poniedziałek podjadę do OBI
Ogród w śnieżnej szacie piękne się prezentuje, a piesio robi ślady na śniegu
Co będziesz robić w tym pokazanym miejscu... o którym wspomniałaś?

Majeczko, sama bym się chętnie wybrała do OBI Tam zawsze coś fajnego kupię
W miejscu, które pokazałam rosną już pojedyncze rośliny - takie, które nie było gdzie dać ;) Teraz trzeba będzie w tym miejscu w końcu zrobić porządek i wytyczyć rabatę - będzie prosta, a rośliny w kolorystyce jasnej z niebieskim. To rabaty na jednym z boków domu, od strony łąk. Tam jest ciężka walka z chwastami i ciągle to odwlekam w czasie, bo będzie ciężko. Nie wiem, czy w tym sezonie temu podołam Zbytnich chęci nie mam, a poza tym jest duuużo innej jeszcze pracy, ważniejszej. Na pewno chciałabym przynajmniej zacząć.

[Alania]

Moni i ja mam zamiar krokusiki sobie kupić i cieszyć się nimi na kuchennym parapecie
Zimowe fotki jak z bajki,cudnie,roślinki Twoje mają kołderkę.Piesio jaki zadowolony robi obchód,słodziak z niego
Moja yoraska też wyczekuje wiosenki,uwielbia działeczkę

Szkoda, że te cebulki w domu tak szybko przekwitają
W ogrodzie nadal u mnie biało. Dzisiaj nawet lekki mrozik -5'C, ale świeci słonko i jest pięknie .
Czekam z utęsknieniem na wiosnę.

-- N 01 lut 2015 09:06 --

Monia, piękne zdjęcia. Od razu widać zmianę aparatu
Świetnie wygląda ta biżuteria ogrodowa.
Zmianę nicku zauważyłam parę dni temu i pochwalę się ? dobrze skojarzyłam

Dzięki, Aniu Lustrzanka zupełnie inaczej oddaje obraz - nie jest tak płaski jak na zdjęciach z aparatu kompaktowego
Wciąż brak mi czasu, żeby zgłębić tajniki tego aparatu - muszę się nauczyć pewnych funkcji, wypróbować przy których jakie zdjęcia wychodzą najlepiej.

-- N 01 lut 2015 09:08 --

Jestem pod wrażeniem ! Tworzenie ogrodu na urodzajnej ziemi to pikuś

To prawda - urodzajna ziemia to połowa sukcesu w uprawach - w zasadzie wkopujesz szybko roślinę i rośnie. U mnie grunt tak słaby, że rośliny naprawdę się męczą - ziemia nie dość, że jałowa, to jeszcze bardzo przepuszczalna Po deszczu niemal zaraz jest sucho.

[Alania]

Tym bardziej jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej wielkiej pracy Niesamowite, że na takim "ugorze" powstała taka perła

dzięki
Wszyscy się dziwią, szczególnie osoby z bliskiego otoczenia, które widzą jakie tu są warunki Wydałam ogromne pieniądze dokupując co roku ziemię w workach i dosypując na rabaty, w dołki przed sadzeniem kwiatów. Nie ma innego wyjścia

[Alania]

Moniko,tworzenie twojego ogrodu śledziłam od początku,choć piszę średnio raz na kwartał Pamiętam te zdjęcia Ty narzekasz na zimę w styczniu a ja jej wyglądam U nas śniegu tyle ,co kot napłakał a i to nie poleży,bo ciągle na plusie Jesienią kupiłam przebiśniegi chyba takie,jakie tobie przysłali.Za 5 cebulek dałam 13 zł,mam nadzieję,że warte będą tej ceny.
Pokołowałam się i ja z tą zmianą nicku,ogród znany a właścicielka inna.Na szczęście nie inna

Nie narzekam, że zima - wszak to prawidłowe dla stycznia, ale tęsknię za wiosną i ogrodem
Kupowałaś przebiśniegi jako same cebulki, czy już ukorzenione w doniczkach? Ciekawa jestem, czy nie przepadną jak inne, które już miałam dawniej

-- N 01 lut 2015 09:22 --

Pamiętam początki. Latem śledziłam Twoje wątki od początku z wypiekami na twarzy. Te pertraktacje z sąsiadami.
A teraz możesz być z siebie dumna!
Stworzyłaś raj na ziemi, taki uporządkowany, geometryczny...
P.S. Bardzo podoba mi się Twoja pergola wejściowa do ogrodu.

Czekam na fotki nowych zakupów.

Aniu, fotki wrzucę wieczorkiem. Dzisiaj kusi mnie wyjazd do Obi i JYSK ;) - może wybiorę się na szybki rekonesans po sklepach

-- N 01 lut 2015 09:23 --

Mnie na Twoich fotkach chyba najbardziej przeraża ta nawłoć. Nie zazdroszczę pielenia .

Ooo, tak, to ogromna zmora u mnie - sieje się ogromnie, szczególnie wiosną i jesienią, ale i latem znajduję młode siewki w wielkiej ilości

[Alania]

O, ja też miałam się odzywać w sprawie pierwszych zdjęć. Fajnie, że je odnalazłaś.
Widać też, ze od początku działałaś zgodnie z ogólnym planem. Czy on się pojawił (ten plan)jak kupiliście działkę,czy mialaś go wcześniej?
Pozdrowienia z przyprószonego Lublina.
Ania

Cześć, Aniu - dawno Cię nie było
Mój plan nieco się zmienił w trakcie powstawania ogrodu (wyprostowałam brzegi rabat - są teraz równe, w linii prostej), ale ogólny zarys był w mojej głowie od początku Miejsce na murek, grill, wędzarnię był wyznaczony już wiele lat temu, ale wciąż pojawiające się wydatki związane z budową, wykończeniówką, garażem, zakupem roślin do ogrodu itp. nie pozwalały na tamtą inwestycję. Po trochu jednak realizuję planik

[Alania]

Moni, ale dałaś po oczach tymi polami nawłoci brrr, nie lubię A mój sąsiad sobie takie coś posadził w przedogródku
Pamiętam Twoje poprzednie wątki, które czytałam "raczkując" na forum. I wiesz? Najbardziej mi szkoda tego Twojego płotu z konarów drzew - był piękny i niezwykle oryginalny Czemu właściwie się go pozbyłaś, bo nie pamiętam?
AnaAn ma rację - tworzenie ogrodu na urodzajnej ziemi to pikuś U Ciebie kamienista glina? U mnie tak samo

Elwi - nie chcę Cię martwić, ale możesz mieć siewki nawłoci i u siebie Płot rosochaty z gałęzi niestety sam upadł po kilku latach - wiatr i śnieg zrobiły swoje - płot oklapł
Spójrz na fotkę - widać, że jest, ale niestety dwa lub trzy razy niższy


Co do gruntu - u mnie nie ma gliny - wolałabym glinę, bo zatrzymywałaby wilgoć. U mnie jałowa ziemia, zupełnie bez wartości, niczym piach - bardzo, bardzo przepuszczalna, żólta.

[Alania]

Bażanty - piękne, dostojne, szczególnie płeć męska. Są u mnie codziennymi gośćmi. W zasadzie tak przywykłam do ich widoku, że gdyby się któregoś dnia nie pojawiły, to bym się zmartwiła, że coś im się stało. Wróciły tez kuropatwy, których nie widziałam w ubiegłym sezonie - niestety są szybkie i zanim wzięłam aparat, to już uciekły W ogóle zauważyłam ożywienie ptactwa w ostatnich dniach, co znaczy, że idzie wiosenka
Moje ogrodowe dzikie kury

[Alania]

Wczorajsze zakupy
Dwie wielkie donice - miałam je kupić już w ubiegłym sezonie, ale jakoś tak mi zeszło, że ciągle pojawiało się coś atrakcyjniejszego


I latarenki - są do nich jeszcze kije do wkręcania o dł.1,2m. Super, bardzo mnie cieszy ich zakup


I dzisiejszy zakup - latarenki mini, które mam dzięki Ani


I już w ogrodzie








I dzisiejszy księżyc - piękny, niemal pełnia

[April]

Donice fajne ale mnie bardziej zainteresowały latarenki. Muszę takie coś poszukać w internecie
Byłam wczoraj na giełdzie na Broniszach ale nic takiego nie znalazłam, były tylko ładne latarenki na stół. Nie mogłam się zdecydować
Więc kupiłam sobie komódki małe, takie do sypialni przy łóżku

[Przemekt23]

Monia akcent zimowy piękny u ciebie. Zdjęcie powiększyć i jako obraz sprzedać. Tak mi się podoba. Gratulacje. Widać romantyczna kobieta z ciebie . Zapalone latarenki w ogrodzie super.

[Anuleczka]

Ale będzie pięknie. Ja już to widzę oczami wyobraźni. Donice śliczne. Też muszę sobie sprawić donice bo sadzonek pelargonii i krakowiaków porobiłam więc pięknie będą się w podobnych prezentować.

[Alania]

April, te mini latarenki kupiłam po 5zł. Wręcz niemożliwe! Jestem wdzięczna Ani Anulce 1979 za wskazówkę do zakupu

Przemku, dziękuję Cieszę się, że Ci się podoba

Aniu, ja lubię donice. Mam ich bardzo dużo i mimo wszystko wciąż dokupuję. Jedyny minus donic jest taki, że trzeba biegać latem z konewą po ogrodzie.

[Ewa7]

A ja też mam takie same

[aneczka1979]

Moniko cieszę się,że upolowałaś te małe latarenki. Ale te większe..?! Ogień w szopie!!! Cudne! Zjawiskowe!
Aranżacja Twojego ogrodu nawet zimą jak z żurnala.

[Alania]

A tu już zmrożona latarenka


i inne mroźne fotki z dzisiejszego ogrodu - szadź wymalowała piękne obrazy