


Moja mama nigdy nie pozwala ścinać liści - zawsze zostawia, żeby same uschły, bo wtedy (jak twierdzi) wszystkie soki wracają do cebuli i nabiera ona siły. Zostają na parapecie w domu kompletnie na sucho. Kwitna regularnie i niezawodnie.Margita pisze: Pod koniec grudnia ściełam liście i wyniosłam skrzynkę do piwnicy (5-10 *C).