
Hacjenda Anego już ma 10 lat
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Jestem w nowym wątku ,i będę bywać 

Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4625
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Witam serdecznie miłych gości
Pawle! - Ty stawiasz głównie na iglaki, ja je mam głównie jako ściankę zasłaniającą taras i kącik od wścibskich oczu spacerowiczów

Marysiu! - banany pod róże, a nie pod pomidory,
zanim posadzisz pomidory, do dołka nasyp posiekanych pokrzyw i przysyp ziemią
i podlewaj je gnojówką z pokrzyw (zalej wodą pokrzywy w wiadrze i zostaw na tydzień, mieszając co jakiś czas - podlewaj rozcieńczone 1:10)
dla Ciebie mój pomidorek wyrastający z dna doniczki - dlatego w pozycji wiszącej

Jadziu! - u nas sypie trzeci dzień, dnia pierwszego robiłem zdjęcia na ogrodzie, drugiego maszerowaliśmy 10 km przez las, dzisiejszy dzień trzeci, poświęciłem na odśnieżanie alejki na ogrodzie

Mamy Aniu ten sam pomysł na dokarmianie róż - bananowy!

Cieszę się Elu że jesteś
dzisiaj po trzydniowych opadach śniegu, odśnieżałem alejki na ogrodzie, dwóch sąsiadów dojechało z odśnieżaniem do skrzyżowania, kiedy i ja dojechałem w to miejsce, to ... nie odśnieżyłem krzyżówki (bo jak oni nie chcieli ...
) ale za to na tym skrzyżowaniu zbudowałem rondo i do tego nazwałem je Rondem Bałwana - musiałem tylko natrudzić się przy postawieniu owego "pomnika"


Pawle! - Ty stawiasz głównie na iglaki, ja je mam głównie jako ściankę zasłaniającą taras i kącik od wścibskich oczu spacerowiczów

Marysiu! - banany pod róże, a nie pod pomidory,
zanim posadzisz pomidory, do dołka nasyp posiekanych pokrzyw i przysyp ziemią

dla Ciebie mój pomidorek wyrastający z dna doniczki - dlatego w pozycji wiszącej

Jadziu! - u nas sypie trzeci dzień, dnia pierwszego robiłem zdjęcia na ogrodzie, drugiego maszerowaliśmy 10 km przez las, dzisiejszy dzień trzeci, poświęciłem na odśnieżanie alejki na ogrodzie

Mamy Aniu ten sam pomysł na dokarmianie róż - bananowy!


Cieszę się Elu że jesteś

dzisiaj po trzydniowych opadach śniegu, odśnieżałem alejki na ogrodzie, dwóch sąsiadów dojechało z odśnieżaniem do skrzyżowania, kiedy i ja dojechałem w to miejsce, to ... nie odśnieżyłem krzyżówki (bo jak oni nie chcieli ...


- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Ja też mam iglaki od strony sąsiadów, w środku staram się mieć kwitnące okazy, och jak radują serce gdy zakwitną
Widok na zielony ogród -śliczny




- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4625
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Dziękuję Karolino - spójrzmy więc z innego miejsca


- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Pomysł z bałwanem 

Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Dopiero dotarłam do Twojego wątku, jestem pod wielkim wrażeniem iglaków, róż i pomysłów. Banany pod róże ? pokrzywy pod pomidory, gnojówka- (to akurat wiedziałam
), lustro pod mostkiem.
Ponieważ wątek jest krótki lecę z ciekawości prześledzić poprzednie. A jeszcze zdjęcia porównawcze robią naprawdę wrażenie.

Ponieważ wątek jest krótki lecę z ciekawości prześledzić poprzednie. A jeszcze zdjęcia porównawcze robią naprawdę wrażenie.
- masakra0888
- 200p
- Posty: 319
- Od: 5 paź 2014, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świetokrzyskie
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Witaj 10 lat to kawal czasu i kawal dobrej roboty zrobionej przez Cb widać efekty po latach elegancja 

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Andrzeju w miejsce dwóch iglaków z lewej strony posadziłabym cudną parkową róż
w złotym kolorze

- Mariolcia1962
- 1000p
- Posty: 1091
- Od: 25 wrz 2013, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Witaj gdybyś nie wstawił zdjęcia dla porównania nie powiedziałabym , że to to samo miejsce
.
Ale 10 lat , to kawał czasu , gratuluję i biegiem do przeglądania poprzedniego wątku


Ale 10 lat , to kawał czasu , gratuluję i biegiem do przeglądania poprzedniego wątku


Mój ogród na wsi
Pozdrawiam Mariola
Pozdrawiam Mariola
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Andrzeju przeleciałam poprzedni wątek (stylem obrazkowym
) cóż mogę powiedzieć- masz wolnego brata?, biorę rozwód
.
Niesamowite te Wasze 300m2 , kąciki do siedzenia, piękne rośliny(jakie dorodne), widać rękę ogrodnika, do tego grzybiarz, trochę poeta i zdolne ręce do odnawiania staroci. Zapomniałam o wędzarni, pewnie sam robiłeś.
Piękne róże, Rh i azalie do pozazdroszczenia i jeszcze jedno spostrzeżenie tego to już nie rozumiem- piszesz że floksy w kępy się szybko rozrastają u mnie trzeci rok stoją jak zaczarowane
a przecież tyle jest ładnych kolorów. Szacunek
do pracy, zapału i pasji.
Ps. z sąsiada i jego rodzynek się uśmiałam.(trochę też poczytałam).


Niesamowite te Wasze 300m2 , kąciki do siedzenia, piękne rośliny(jakie dorodne), widać rękę ogrodnika, do tego grzybiarz, trochę poeta i zdolne ręce do odnawiania staroci. Zapomniałam o wędzarni, pewnie sam robiłeś.
Piękne róże, Rh i azalie do pozazdroszczenia i jeszcze jedno spostrzeżenie tego to już nie rozumiem- piszesz że floksy w kępy się szybko rozrastają u mnie trzeci rok stoją jak zaczarowane



Ps. z sąsiada i jego rodzynek się uśmiałam.(trochę też poczytałam).
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4625
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Witam nowych gości
Doroto, Konradzie i Mariolo - dziękuję za miłe słowa, pokażę Wam porównania jak było na początku, w pierwszym roku, trzecim i po siedmiu latach




Jadziu - te dwa iglaki pozostaną na zawsze, mają już wysokość 1,7m i zasłaniają taras (tam zlikwidowałem winogron), ale za to zniknął ten wysoki jałowiec za ścieżką i właśnie w tamtym miejscu będzie róża - popadło na Sombreuil bo taki ukorzeniony patyczek dostałem od Tosi, a do tego chyba właśnie patyczki takiej róży (od sąsiada) już są tam wetknięte. Stamtąd położą się na dachu tarasu, tworząc bramę
I jeszcze do Doroty (bo zauważyłem dopisek) Wędzarnia oczywiście własnego wyrobu - tak jak i wszystko co tam stoi, leży, wisi
tylko nie pamiętam wpisu o floksach - zlikwidowaliśmy kępę floksów w drugim, albo trzecim roku bo jakoś tak nie pasowały nam.
A sąsiad ... zlikwidował rodzynki
"a takie ładne były - amerykańskie"
aha! trzymaj się męża - mam dwóch braci, ale zajęci

Doroto, Konradzie i Mariolo - dziękuję za miłe słowa, pokażę Wam porównania jak było na początku, w pierwszym roku, trzecim i po siedmiu latach

Jadziu - te dwa iglaki pozostaną na zawsze, mają już wysokość 1,7m i zasłaniają taras (tam zlikwidowałem winogron), ale za to zniknął ten wysoki jałowiec za ścieżką i właśnie w tamtym miejscu będzie róża - popadło na Sombreuil bo taki ukorzeniony patyczek dostałem od Tosi, a do tego chyba właśnie patyczki takiej róży (od sąsiada) już są tam wetknięte. Stamtąd położą się na dachu tarasu, tworząc bramę

I jeszcze do Doroty (bo zauważyłem dopisek) Wędzarnia oczywiście własnego wyrobu - tak jak i wszystko co tam stoi, leży, wisi

A sąsiad ... zlikwidował rodzynki

aha! trzymaj się męża - mam dwóch braci, ale zajęci

- masakra0888
- 200p
- Posty: 319
- Od: 5 paź 2014, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świetokrzyskie
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
przemiana ogrodu bardzo pozytywna robi wrazenie 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Dobrze zajęci to zajęci
jeśli wszystko Twoja robota to tym bardziej
a przemiany świetne.
A ten świerk taki zagęszczony, co go przycinasz to jakaś szczególna odmiana( nie doczytałam), wygląda pięknie nie wiem czy to kwestia Twojego cięcia czy też jakiejś odmiany.
. Patent z chryzantemą zwisającą rewelacyjny.


A ten świerk taki zagęszczony, co go przycinasz to jakaś szczególna odmiana( nie doczytałam), wygląda pięknie nie wiem czy to kwestia Twojego cięcia czy też jakiejś odmiany.

- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4625
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Doroto - to zwykły pospolity świerk, wiadomo że to drzewo i chciałoby urosnąć wielkie, ale ja mu na to nie pozwalam,
gdy miał już wysokość ok 2 m to zacząłem obrywać majowe przyrosty (gdy z brązowych zrobią się już zielone, jeszcze bez igieł) - skracałem je o połowę, 2/3 (oczywiście wierzchołek też)
dlatego wyłamywałem (łatwo ale w rękawiczkach, bo żywica) bo przy cięciu sekatorem przetniesz igły i będą rude końce.
Tak robimy na początku gdy zaczynamy formować drzewko.
Teraz jest tak zagęszczone, że ze dwa dni bym obrywał pędy - dlatego używam sekatora, ale już nie w maju, lecz pod koniec czerwca/początek lipca (nie muszę się śpieszyć gdy pędy są miękkie)
na zdjęciu widać majowe pędy gotowe do wyłamywania - prawda że żal byłoby je skracać?
dlatego jeszcze urosną

gdy miał już wysokość ok 2 m to zacząłem obrywać majowe przyrosty (gdy z brązowych zrobią się już zielone, jeszcze bez igieł) - skracałem je o połowę, 2/3 (oczywiście wierzchołek też)
dlatego wyłamywałem (łatwo ale w rękawiczkach, bo żywica) bo przy cięciu sekatorem przetniesz igły i będą rude końce.
Tak robimy na początku gdy zaczynamy formować drzewko.
Teraz jest tak zagęszczone, że ze dwa dni bym obrywał pędy - dlatego używam sekatora, ale już nie w maju, lecz pod koniec czerwca/początek lipca (nie muszę się śpieszyć gdy pędy są miękkie)
na zdjęciu widać majowe pędy gotowe do wyłamywania - prawda że żal byłoby je skracać?
dlatego jeszcze urosną


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Hacjenda Anego już ma 10 lat
Jest piękny. U mnie dużo drzew, sosny, świerki mają po 25lat ale wszystko zapuszczone, uschnięte, zarobaczone już nic się z tym nie da zrobić. Ale jak będą nowe nasadzenia, na pewno skorzystam z Twoich pomysłów.