Ogród Ignis05 część 6

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7819
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

;:196 Przepiękne fioletowe damy.Nie mogę sie doczekać kiedy moja urośnie :tan
Wiosną muszę pilnować przymrozków i jak coś okryć paki kwiatów bo chcę sie nimi cieszyć,a będzie ich tylko kilka :wink:
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Krysiu w ogrodzie jak w życiu...potrzebne są kompromisy :wink: Ponieważ ja nie mogę mieć wszystkich roślin, które mi się podobają, to podziwiam je w forumowych ogrodach ;:108
Bleu Magenta piękny ma kolor ;:215 Jak długo ją masz? Widzę, że to spory już krzaczek.
Awatar użytkownika
Anuleczka
500p
500p
Posty: 957
Od: 25 sty 2015, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Krysiu ja chyba nie pozbieram swojej szczęki z podłogi. Piwonie olśniewające, ja dopiero zaczynam z nimi przygodę. Pozdrawiam Cię serdecznie
Awatar użytkownika
drewutnia
1000p
1000p
Posty: 3711
Od: 1 gru 2011, o 13:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

drewutnia pisze:Marzą Ci się ścieżki trawiaste, może takie na stopę.
Gdzieś takie widziałam w realu :;230
Mam nadzieję, że właścicielka tego pięknego ogrodu się nie obrazi za fotkę

http://fotosik.net.pl/di/0P04/PICT0014_(600x800 )_(2).jpg

http://fotosik.net.pl/di/GPPH/PICT0011_(800x600 ).jpg

Przy moich zapędach to może też do tego dojść, ale chyba za 15 lat -bo jak tu upilnować biegające dzieciaki?
Raczej by nie wyrobiły na zakrętach :;230



Zdjęcia zamieniłam na linki do nich.
Nie wstawiamy na forum cudzych zdjęć bez wyraźnej zgody ich autora :idea:
bab...
Tylko ,że ja jestem autorką tych zdjęć, osobiście je robiłam moim aparatem :;230 Czyli zdjęcia są mojej własności
choć ogród naszej znajomej Eli :wit
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Ale Ty masz piękne te ramblery ;:oj tylko u Ciebie widzę ( poza mną ) ile mają lat ? czy powtarzają kwitnienie? są śliczne . Jak wysoko rosną ? Ciekawi mnie bo sa zjawiskowe :) ;:138
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Witam :wit

Podoba mi się taka zima. Śniegu nie za wiele, co nasypie to za kilka dni stopnieje.
Temperatura waha się nieznacznie w okolicach zera. To nie powinno zaszkodzić roślinom.

Dzisiaj opowiem o kolejnym ramblerze w moim ogrodzie.
To Lykkefund. Mam ją już dwa lata. W tym czasie była oczywiście przesadzana na inne miejsce.
Ma określone zadanie. Rośnie na kratce i ma zasłaniać mój kącik gospodarczy.
Miejsce jest raczej zacienione, słońce dociera tu tylko przez chwilę przed południem.
Dodatkowo w okolicy rosną z jednej strony brzozy a z boku żywopłot z Brabantów.
Jednak nie widać specjalnie, żeby jej to przeszkadzało.
Jest odporna na choróbska i chyba nawet szkodniki, nic tam nie zauważyłam.
Ma gdzieś nasze zimy. Jedynie co przy niej robię to daję kopczyk, może nadmiarowo ?
W ostatnim sezonie wypuściła długie pędy , chyba tak naokoło 5 metrów.
Szkoda tylko, że nie powtarza kwitnienia.
Tak jak się obawiam o przetrwanie Bleu Magenta czy Wilchenblau, które na zimę kładę na
ziemi i okrywam stroiszem z gałęzi iglastych, tak Lykkefund rozrasta się na kratce i mam wrażenie, że da sobie radę.

Asiu :wink: Dziękuję w imieniu fioletowych dam. Młodą magnolię warto zabezpieczyć.

Obrazek

Dorotko :lol: też muszę tylko w innych ogrodach podziwiać rośliny, na które już nie mam miejsca a też i te, które nie chcą u mnie rosnąć. Bleu Magenta rośnie u mnie od dwóch może trzech sezonów. Jednak po pierwszym sezonie zaczynała od kopczyka i teraz już zabezpieczam ją na zimę układając jej pędy na ziemi.

Obrazek Obrazek

Aniu :wink: Witaj u mnie. Mimo wszystko mam nadzieję, że szczęka cała. :lol: Dziękuję za uznanie dla piwonii.
Też uwielbiam ich kwiaty. Jedynie szkoda, że nie kwitną przez cały sezon.

Obrazek

Ewcia ;:196 tak mi się wydawało, że to Twoje zdjęcia z ogrodu Eli. Też zdziwiłam się, że zostały
zablokowane, bo teraz nawet się nie otwierają. :(

Obrazek

Karolinko :) niestety, te ramblery nie powtarzają kwitnienia. Dlatego dokładam im do towarzystwa powojniki.
I tak dodałam powojnik do Weilchenblau, że teraz kwitną w jednym czasie zamiast się z tym kwitnieniem rozmijać. ;:223 :;230
Ale człowiek uczy się całe życie .

Obrazek Obrazek

:wit
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13135
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Krysiu ale wystawiłaś piękne rekomendacje/laurkę Lykkefund, mam 2 szt. na pergoli z dwóch stron, pierwszy sezon nawet ładnie kwitły.
Ma jeden niestety mankament - dlaczego kwitnie tylko raz? szkoda ale taka jej uroda.
Mam fioła na tle dużych krzewów.
U mnie zimy też nie, wczoraj postraszyło nieco śniegiem ale za chwilę już go nie było.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Lykkefund może kwitnie raz, ale za tona bogato. No i te pomarańczowe owocki jesienią :lol: Też mam 2 krzaki przy moich pergolach.
Awatar użytkownika
Anuleczka
500p
500p
Posty: 957
Od: 25 sty 2015, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Krysiu wróciłam żeby pocieszyć oko u Ciebie. Zachwycające powojniki. Kiedy moje tak będą kwitły i czy w ogóle.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

....
.To Lykkefund. Mam ją już dwa lata. W tym czasie była oczywiście przesadzana na inne miejsce.
Ma określone zadanie. Rośnie na kratce i ma zasłaniać mój kącik gospodarczy.
Miejsce jest raczej zacienione, słońce dociera tu tylko przez chwilę przed południem.

Cześć Krysiu :wit mam taką samą sytuację.... mam na myśli ukrycie kącika gospodarczego.
U mnie dochodzi dodatkowo zasłonięcie komórki sąsiada.... ;:108
Wpadłam na pomysł zmiany kratek, obecne już się wysłużyły, na płot lamelowy.
Bardzo mi się spodobał pomysł posadzenia Lykkefund, ta róża chyba jeszcze się rozrośnie... ;:173
Jak mi coś nie wypali, to może i ja posadzę taką różę... ;:168
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Swietny ten Twój biały rambler ;:138 obficie kwitnie i 5 m. przyrostu to naprawdę tylko rambler może :) no niestety ramblery nie powtarzają kwitnienie, trzeba się postarać o klimblingi--one powtarzają :) ja też posadziłam clematisa, chyba alpejskiego co kwitnie b. wcześnie, potem dopiero róża :heja
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Krysiu podziwiam Twoją Lykkefund ;:138 Widać, że ma niezły wigor i na dodatek taka odporna na mrozy...no tylko, że nie powtarza. Ciekawa jestem tej róży w następnych latach. Czy po kwitnieniu przycinałaś jej pędy, czy zostawiłaś ją bez przycinania?
Awatar użytkownika
a_nie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1620
Od: 31 mar 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Ignis05 pisze: (...) Na jakiś czas dałam sobie spokój z różami, sądząc, że nie ma sensu sadzić roślin, które fatalnie rosną.
Jakoś nie mogę sobie wyobrazić Twojego ogrodu bez róż ;:185 . Ze wszystkich znanym mi ogrodów Twój najbardziej kojarzy mi się z tajemniczym różanym ogrodem z powieści Burnett.
Ignis05 pisze: To tyle wspomnień o początku róż w moim ogrodzie.
Powspominaj jeszcze ;:180 ...
Ignis05 pisze:Ewcia ;:196 tak mi się wydawało, że to Twoje zdjęcia z ogrodu Eli. Też zdziwiłam się, że zostały
zablokowane, bo teraz nawet się nie otwierają. :(
Tak to mamy (elam) ogród. Moderatorka miała rację, Ewa nie spytała mamy o zgodę na ich umieszczenie, tym bardziej w tak prześmiewczym stylu.
drewutnia pisze:Marzą Ci się ścieżki trawiaste, może takie na stopę.
Gdzieś takie widziałam w realu :;230 Przy moich zapędach to może też do tego dojść, ale chyba za 15 lat -bo jak tu upilnować biegające dzieciaki?Raczej by nie wyrobiły na zakrętach :;230
Własne dzieciaki można nauczyć szacunku do roślin, moje na zakrętach u babci "wyrabiają". Zdarzają się jakieś "wypadki", ale to częściej, u nas gdy odwiedzają nas "nieogrodowi" goście, dla których rośliny nie są taką wartością.
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17394
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Krysiu :wit
Widzę,że Cię wzięło na piękne wspomnienia różyczowe ;:167
Jestem ciekawa jak moje przeżyją te co na jesieni sadziłam.a ciekawe odmianki kupiłam :roll:
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Witam :wit
Dzisiaj ciąg dalszy opowieści o moich różach.
Jeszcze zanim zaczęłam kupować róże przez internet rozglądałam się za różami w okolicznych szkółkach i centrach handlowych.
Tak trafiły do ogrodu pnące Flammentanz i New Dawn, dla których przygotowałam miejsce na pergoli przy tarasie.
Przy tej samej pergoli , tylko z innej strony rosły już niby pnąca Bonica i zwykłe Icebergi. Na targach ogrodniczych w Renku trafiłam jeszcze na pienną Bonicę . Jak pięknie było wtedy przy tarasie. ;:170

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jednak kolejne zimy skorygowały wszystko. Nawet Flammentanz przemarzła do kopczyka. Pienna Bonica padła po dwóch sezonach. A mączniak jakiś tak dopadł New Dawn, że żal było patrzeć. Darowałabym jej te śmiecące na tarasie płatki ale
liście w mączniaku to już było za wiele. Postanowiłam ją przesadzić gdzieś w kąt. Tak zrobiłam, ale ona już nie chciała rosnąć, tylko wciąż odbijała jej podkładka. :?
Szukając ciekawych , odpornych róż, bo już trochę byłam zorientowana, czego chcę, trafiałam na zdziwione
i nieco zirytowane miny sprzedających. Większość chciała mi sprzedawać róże czerwone, żółte itp ale bez nazw.
Czasami trafiałam na takie perełki jak angielki Austina w centrach handlowych.
Jednak najciekawsze i historyczne zamawiałam w szkółce Rosarium P.Chodun czy u Petrivic'a z Serbii (zbiorowe zamówienie organizowane przez Sev'a z naszego forum).
Teraz to już oczywiste, że tak zamawiamy róże w szkółkach niemieckich, angielskich czy francuskich.
Ale wtedy to było duże przedsięwzięcie. :lol:

Tyle wspomnień a teraz odpowiem miłym gościom. :lol:

Aniu taro ;:196 Ta róża - Lykkefund zasługuje w pełni na taką opinię. A wiesz, że ja też miałam takie
upodobanie do wielkich krzaczysk różanych ? Teraz już mi powoli przechodzi, bo miejsca na takie mało.
Aniu sweety :D Wyobraź sobie, że coś mnie napadło i po przekwitnieniu poobcinałam jej wszystkie zawiązki
ewentualnych owocków. Muszę pamiętać, by nie powtórzyć tego błędu.
Chyba myślałam , że jak zawiąże te owocki, to ją to osłabi. ;:14
Aniu Anuleczko :) cieszę się , że wróciłaś i zapraszam jeszcze. Trochę cierpliwości i będziesz pokazywała
całe mnóstwo pięknie kwitnących powojników i innych roślin.
Maju :D ta pergola i ukrywanie kącika gospodarczego to był tylko pretekst, żeby znaleźć miejsce
i usprawiedliwienie dla kolejnej róży. Ale Lykkefund jest dobra do takich celów.
Karolinko :wink: chyba właśnie dopiero Lykkefund spełniła wszystkie pokładane w niej oczekiwania.
Jestem wyjątkowo zadowolona z tej róży.
Dorotko :) wyszło na to, że ją trochę poprzycinałam. Chyba chciałam , żeby była gęstsza.
Nie wiem , czy to było mądre z mojej strony. Sama jestem jej ciekawa w tym roku.
Alu ;:196 Twoja opinia o moim ogrodzie i to porównanie do tajemniczego ogrodu z tej powieści to dla mnie wielki zaszczyt. Chociaż może takie porównanie jest trochę na wyrost, to jednak sprawiło mi wielką przyjemność.
Tak kiedyś chciałam, żeby ogród był romantyczny i tajemniczy. Jednak do celu dążę bardzo krętymi ścieżkami. :lol:
Aniu anabuko1 ;:196 bardzo się cieszę, że wróciłaś na forum i do mojego wątku. Cóż robić, zimy nie mam ochoty pokazywać, a takie podsumowanie minionych lat w ogrodzie jest miłym wspomnieniem. Przy okazji odkrywam, jak się zmieniał ogród w miarę jak ja sama do niego dorastałam.
:wit
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”