Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków

[plocczanka]

Takie prymulki nabyłam w tym sklepie co to ma kropki na skrzydełkach.
Poniżej dwa moje ulubione koleusy - z dużymi liśćmi,

-drugi roccocco.

To są moje robótki ręczne na działkowe doniczki.

[plocczanka]

O.K. Synuś sobie pojechał. Teraz sprawdzam, ile się nauczyłam i czy w ogóle
Pokażę moje miniszklarenki, w których już coś powyłaziło z ziemi.


A także minicieplarnię. Ona czeka na pierwsze pikowane roślinki.

No i jeszcze to coś, co powyłaziło.

Zaraz sprawdzę, jak mi poszło.Jeśli dobrze, to pokażę jeszcze moje kochane zwierzaczki.

[renzal]

Lucynko! Poszło super! Zdjęcia fajne! Mam cztery takie cieplarnie....

[plocczanka]

No dobra ,chyba poszło
Wobec tego prezentacja pupili zwierzęcych.
Piesek rasy mieszanej - zabrany ze schroniska. To już dziadek i najbardziej kocha spać. Wabi się Mikrus, bo mały. Wcześniej mieliśmy owczarka niemieckiego i on był duuuży.

Kotka Misia osierocona przez matkę , przyniesiona spod bloku przez jakieś dziecko. Przygarnęłam i nauczylam ją jeść i wychowalam, wysterylizowałam. Nie jest złośliwa, prawie nie broi, lubi się przytulać.

[Marzenka79]

Lucynka zdolna jesteś Siewki masz ładne-co jeszcze oprócz gożdzika posiałaś? Nad taką miniszklarenką zastanawiam się bo nie mam jak i gdzie hartować siewek...Psiak i kotka cudowne-też mam

[plocczanka]

Reniu, skarbie, a gdzie Ty te minicieplarnie rozstawiasz? Przecież one są baaardzo duże!
Ja ze swoją łaziłam po całym moim "wielkim - trzypokojowym" mieszkaniu, zanim znalazłam jedyne najbardziej optymalne miejsce, do którego M się nie przyczepia.

[plocczanka]

Marzenko! Ja jestem z tych, co to w gorącej wodzie kąpani.
Po ubiegłorocznych rozmaitych doświadczeniach obiecałam sobie, że w tym sezonie pierwsze siewy rozpocznę w połowie lutego. I co? Ano nie wytrzymałam
Wysiałam: gożdzik ogrodowy, petunie, begonię stale kwitnącą, niecierpek waleriana, jeżówki(też wzeszły),pierwiosnki - siedzą sobie jeszcze na balkonie, szałwię muszkatołową(wzeszła) i heliotrop peruwiański.
Wysiałam też czosnek niedżwiedzi - także póki co pomieszka sobie na balkonie.
A co z tych moich eksperymentów wyjdzie, się okaże.

[Pashmina2006]

O robótki ręczne faaantastico! No no.. tak nie wiele nam pokazujesz a tu nagle taka bomba. I robótki i szklarenki i nasionka wysiane. O zwierzyńcu domowym nie wspomnę. Coraz bardziej mi się tu podoba .
Ciekawa jestem tego czosnku niedźwiedziego.

Słodkie masz zwierzaki. Fajnie że tak je przygarnęłaś do . Zmiana z owczarka na takie maleństwo to jest coś. Ja zawsze mówię , że chyba do małego psiaka bym się nie przyzwyczaiła. Nie patrzę pod nogi w domu. Bałabym się że jak go udepnę to zrobię mu krzywdę. Duży jak leży to go wyczuwam albo sam się przesuwa.

[plocczanka]

Madziuniu, to nie piesek taki malutki, to moje niezbyt udane zdjęcie.
On nie chce pozować, uchwyciłam go podczas snu, ale za bardzo się śpieszyłam i psina wydaje się malutka.
Tak po prawdzie to on jest dwa razy większy od kici i to kicia włazi pod nogi.

[renzal]

Lucynko! Ja mieszkam w domku... i to mój ślubny kupił mi pierwsze dwie...ja tylko sobie dokupiłam dwie kolejne, jeszcze wyższe...
Dwie-trzy spokojne będą stały w salonie, a jedną planuję postawić później na tarasie.

Zwierzaki słodkie!

[plocczanka]

Ahoj,Dziewczyny i Chłopacy!
Idę na działkę. Będą zdjęcia.
Jeśli uda mi się wstawić w posta...

[Tosia1]

No to czekamy!!!!
Ja też jadę na działkę i pozrzucam śnieg z iglaków.

[plocczanka]

Alejka prowadząca na moją działeczkę. Na wprost ogromne drzewa na szczycie skarpy.


Widok zza siatki na moją działkę. Prawa strona.

Lewa strona.

Rabatka z jukami, a pod nimi śpi sobie dobrze okryty jeżyk.

Zimowe róże. Wszystkie NN.







Mikrus na śniegu, Misia na jabłonce.

Na dziś wystarczy.

[plocczanka]

Przegapilam, mea culpa, mea culpa, mea culpa, ale już się poprawiam.
Witaj,Tosiu, w moich skromnych progach!

[Szamanka]

Że psiaka zabierasz na spacer - nie dziwię się, ale kota? A ona zejdzie na zawołanie z drzewa?
podobał mi się opis kotki jaki przedstawiłaś: "prawie nie broi"