Beatko pogoda faktycznie nieznośna. Strasznie bolą mnie stawy. Jedyna pociecha, że już dnia przybywa. Ja zaczynam już przeglądać sklepy internetowe. Znowu nakupię roślin i nie będę miała gdzie ich posadzić
Izo dziękuję za ciepłe słowa. W pełni podzielam Twoje słowa - drzewa i krzewy liściaste zmieniają się wraz z porami roku. Staram się trzymać zasady - iglaki nie więcej niż 30%. Moje ulubione to odmiany sosen i jodeł.
Brunnery i hosty będę przenosić na inną rabatę, bo tam, gdzie rosną jest jednak za dużo słońca i latem liście są przypalone.
Obiela po kwitnieniu nie zachwyca, może gdy podrośnie będzie miała jakiś ciekawszy pokrój? Lepiej jednak zapewnić jej ciekawe towarzystwo
Krasawica faktycznie piękna, ale nie pachnie tak intensywnie jak zwykły lilak. Dobrze mieć choć jeden krzew, żeby wonie roznosiły się po ogrodzie. Dla mnie maj bez zapachu bzu i konwalii nie jest majem
Dereń kanadyjski rośnie u mnie po północnej stronie domu, raczej w cieniu. Był tam dól, który najpierw wypełniłam odpadami z nowo tworzonych rabat - darń i chwasty a na to kilka worków ziemi do iglaków, bo chciałam posadzić hortensje. W tej chwili rozrasta się jak chwast, co mnie zresztą niezmiernie cieszy
Tereniu paulownia rośnie u mnie na razie w postaci pionowej tyczki

Osłoniłam ją pianką hydrauliczną. Czekam na kwitnięcie paulowni u Ciebie. W ubiegłym roku widziałam w kwietniu kwitnące paulownie w Rzymie - widok cudny
Elu w starym ogrodzie chcę sadzić głównie drzewa i krzewy ozdobne. Mam tam też niewielki sad i warzywnik. W tym roku chcę założyć jagodnik - posadzić agrest, maliny i porzeczki. Myślę też o jagodzie kamczackiej i borówce amerykańskiej