Witam wszystkich gości

już w nowym roku i życzę przepięknego sezonu różanego i nie tylko, bo przecież ogród to nie tylko róże,ale na ich widok

-ka biją nabardziej
Jadziu u mnie jak pisałam końcówka roku jest bardzo pracowita bo w domu święta a w firmie zakończenie roku, więc zawsze mi wypada kilka dni z życiorysu. Ale teraz już będę z Wami na codzień i będę zanudzać swoimi różyczkami i nie tylko
Tolinko ja raczej nie jestem internetowym zwierzęciem i nie bardzo wiem, jak taki filmik załączyć, najlepiej byłoby pokazać na żywo. Zapraszam wszystkich na ogrodowe lepienie pierogów. Dobrze, że córka namówiła mnie na dołączenie do Was i pokazała jak się w tym wszystkim poruszać , więc już internet mnie i ja jego zaakceptowałam. Początki były trudne. Najwięcej problemów ze mną miała
Gosia, ale dzięki jej cierpliwości, za co jestem wdzięczna

nadal tutaj buszuję.
Tęsknię za wiosną, bo ta zima przypomina niestety albo późną jesień albo wczesną wiosnę, za którymi nie przepadam. Poza tym przydałoby się trochę więcej ruchu, bo gdzie niegdzie za dużo przybyło

i pora by zrzucić co nieco.
Nevadę i M.Hilling pokazywała któraś z dziewczyn na forum, przepraszam, ale już nie pamiętam która w różanym ogrodzie i oczarowały mnie obie swoją ilością kwiatów. Później okazało się, że też pięknie pachną - bardzo lubię zapach róż - ale tylko w naturze. U mnie a tej chwili mają ponad 180 cm, więc są wysokie.
-- 9 sty 2015, o 11:04 --
Marta witam Cię serdecznie w swoim ogrodzie i proszę byś się rozgościła, pobuszowała po skromnych zakątkach.
Ja zaraz to uczynię w Twoim ogrodzie, bo chyba jeszcze u Ciebie nie byłam.