Vertigo, porównanie do pięknego ogrodu Kasi - Robaczka to dla mnie komplement. Moja przyjaciółka też jakiś czas temu stwierdziła, że mamy podobny gust

. Niewątpliwie podpatrzyłam u Kasi sposób wykonania ścieżek. Od dawna chodziły mi po głowie, szczególnie po wizycie w niezwykle urokliwym ogrodzie Wandy7

. Poza tym doskonale pasowały do innych kamiennych naszych elementów:
podmurówki domu:
grillo-wędzarki:
murku okalającego taras ziemny:
czy też kamiennego ogrodzenia od strony ulicy

.
Ponadto z Kasią łączy nas zamiłowanie do metalowych elementów w ogrodzie i ciągle zaglądam do niej z przyjemnością

. Różnimy się jednak doborem roślinności. Z tego co kojarzę, to u mnie jest więcej traw, hortensji i liliowców, które są moją wielką miłością

. Różna jest także mała architektura naszych ogrodów.
Forum jest dla mnie niewyczerpanym źródłem inspiracji. Stale zachwycam się np. ogrodem Marysi - Mufki, wspominanej już wcześniej Wandzi7 i wielu innych

.
Jezówki to także jedne z moich ulubionych roślin. Część z nich kupowałam wysyłkowo w różnych miejscach, ale najwięcej w ogrodniku przy Al. Krakowskiej w Warszawie oraz w Lublinie

. Greenline nabyłam wysyłkowo w Zielonych Progach a Secret Joy na pobliskim targu

.
Z Edenki jestem dumna

.
Hypnozo, w kwestii róż, to ostatnio otrzeźwiła mnie AnaAn, pisząc, że w sezonie poświęca dziennie 2-3 godz. na przycięcie przekwitłych kwiatostanów

. Przez tą zimę zapomniałam, ile pracy one wymagają i, że planowałam zredukować ich liczbę, żeby móc sensownie się nimi zająć

. Chyba muszę jeszcze raz przemyśleć te nasadzenia

. Sama nie mogę doczekać się wiosny i realizacji rozlicznych planów

.
Pawle, może i pokażę tą fotkę "przed", ale chyba dopiero w zestawieniu z "po"

.
Lady-r, pergole początkowo kupowałam gotowe, ale byłam niezadowolona z jakości. Szczytem rozczarowania była pergola kupiona za 500 zł., która była z tak cienkiej rurki, że wyginała się, kiedy w ręku skręcałam śruby

. To ta poniżej. miała jeszcze furteczkę, ale zaczepy szybko przerdzewiały i odpadła

. Zapewne niedługo się rozsypie do reszty

.
Ta też kupiona jako gotowa. Nieco lepsza a znacznie tańsza (z tego co pamiętam coś niewiele ponad 200 zł.). Nie mogę znaleźć lepszego zdjęcia, ale podobne namierzysz na alegroo. Wadą jej jest to, że składa się z krótkich elementów, które trzeba połączyć ze sobą. Kupiłam ją wczęśniej niż tą za 500 a wytrzyma na pewno dużo dłużej

.
Od tamtej pory zaprzestałam zakupów gotowych i zaczęłam zamawiać o znajomego, który robi ogrodzenia metalowe. Ceny tych pergoli wychodziły przeważnie pomiędzy 300 a 400 zł. Robił na zamówienie według mojego pomysłu:
