Potrawy Wigilijne

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Potrawy Wigilijne

Post »

Marzenko - 12 potraw u mnie było zawsze, a rodzina troszkę jakby skundlona, bo zewsząd - i z poznańskiego i z kresów wschodnich, i szlachta i chłopi - ot, pomieszało się wszystko!. Babcie , niezależnie od pochodzienia, mówiły, że tyle ma być potraw, ilu było apostołów. I powiem, że zdziwiłam się, gdy przeczytałam, że gdzieś może być być inaczej ;:oj .. Patrzcie Państwo, całe życie człowiek czegoś się uczy. Tak czy siak, zostaję przy swoim. Pamiętam czasy, gdy podawana do stołu była tylko jedna zupa, i stawialismy na stole sól i pieprz, byle by zmieścić się w liczbie 12.

Bogumiłko - ciasto do pierogów zwykłe, takie jak do pierogów ruskich czy z kapustą. Może być tylko nieco grubsze. Nadzienie jak do makowca czy rogali marcińskich ( u mnie na stronie). Trzeba tylko uważać z orzechami/ migdałami. Lepiej je zmielić, bo mogłyby przebić ciasto. Gotuje się je krótko, ok. 2 min.
Można je podawać ciepłe albo zimne ( ja podawałam na ciepło), ale gdy zostały, to ze smakiem przegryzałam na zimno. Natomiast sos waniliowy koniecznie należy podać ciepły. Warto wykorzystać kremówkę zamiast zwykłej smietany , zamiast cukru waniliowego laskę wanilii ( bardziej intensywny zapach i smak).Trzeba wszystko zagotować, a na końcu wlać ubite z cukrem żółtka. Nie wolno zapominać o intensywnym mieszaniu podczas ciągłego gotowania.
Sos podawajcie w sosjerce, niech zbyt długo nie leży na pierogach.
Pycha!
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Potrawy Wigilijne

Post »

Elu - makiełki u mnie inne niż te powszechnie znane, bo z sucharkami moczonymi w miodzie. Na stole wigilijnym nie stoją, nie pasuje mi smażony karp do baaaardzo słodkiego deseru. Ale po wigili, po tym jak już Św. Mikołaj opuści nasz dom, chętnie jemy ów deser. Masz jednak rację, że nie we wszystkich domach się on przyjął, podobnie jest z kutią. Są zwolennicy i makiełek i kuti, oraz Ci, którzy za deserami tego rodzaju nie przepadają. W moim domu można spotkać i jednych i drugich. I powiem Ci, że się z tego cieszę - robię makiełki dla 10 osób, a jedzą je 3 :lol: , w tym JA ;:138 .
Awatar użytkownika
PESTKA@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3325
Od: 5 paź 2008, o 16:21
Lokalizacja: WLKP

Re: Potrawy Wigilijne

Post »

Ewuniu u mnie Babunia zawsze robiła makiełki z sucharkami,ale tak jak piszesz jakoś nie wszystkim pasowały do śledzia :wink: W moim domu podaję mak z łazankami polany roztopionym masełkiem z odrobiną miodu.Makiełki są leciutko słodkie,ale jakoś też nie są rozchwytywane co mnie wcale nie smuci,bo robię ich mało i mam dla siebie :heja
akl62
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2353
Od: 11 cze 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Potrawy Wigilijne

Post »

Owoce są pięknie zapakowane,bez żadnych skaz i obić,przywiezione chłodnią.
A nawet gdyby nie wypasione jabłka i nie chłodnią ... Jestem 50+ i wychowałam się na jabłkach nie jak z muzeum, ale takich nieidealnych. Uważam, że to dobry pomysł z tym dzieleniem się. Jak miałam klęske urodzaju w sadziku i na grządkach, to stawiałam w pokoju socjalnym kartony lub koszyki z nadwyżkami ogrodowymi i napisem "Smacznego". I znikało. Choć każdego z nas tam pracujących stać było na kupno owoców, czy ziół do śniadania.
A Świeta to też fajny pretekst do dzielenia się. Warto to propagować. Serce mi się kroi, jak widzę w moim ogrodzie agresty gnijące pod krzakami, których ani zjeść, ani przetworzyć nie mam siły i potrzeby. No, ale odeszliśmy od tematu.
Ale jabłka pieczone z bakaliami i miodem, polane sosem waniliowym (patrz ewka36jj), to byłoby niezłe wigilijne danie. A jest przecież taki makowiec z jabłkami. Pychota.

Dania są różne, ale cierkawe jak się u Was je podaje.
U mnie w domu od razu wszystko lądowało na stole. Tylko ciasto podawanoo po prezentach. U Tewściowej podaje sie kolejne dania, po zjedzeniu poprzednich. A u koleżanki mojej Szwagierki nie wolno było odchodzić od stołu (zła wróżba). Jak kiedyś zapomniano o łyżce wazowej, to nalewano zupę szklanką.

A u nas i kutia (Teść jest z Halicza) i makówki (Teściowa ze Śląska Cieszyńskiego).
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Potrawy Wigilijne

Post »

Pestko - No to witaj w klubie tych, co lubią słodkie makiełki. W ogóle się nie przejmuję zjadając kolejne porcje moich makiełek, choć może trochę, ale dopiero po swiętach... gdy wchodzę na wagę ;:224 .
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Potrawy Wigilijne

Post »

Aniu - i u mnie nie wolno było odchodzić od stołu. Do dziś pamiętam katusze dziecka, które tego wieczoru czekało na Gwiazdora ( wówczas go tak nazywano). A rodzice i dziadkowie jedli, i jedli, i jedli, i jeszcze długo jedli karpie, to dusząc się ością to znów wspominając swoje dzieciństwo. Dzieciom nie wolno było odejść od stołu ( Może dięki tym wieczorom tyle wiem o swojej rodzinie i jej zwyczajach?) My zaś, jak to dzieci, z niepokojem siedzieliśmy przy stole i nawet na chwilkę nie mogliśmy popatrzeć za okno, by zobaczyć, czy Gwiazdor idzie. I powiem Ci, że kiedy dziś moje dzieciaszki nie chcą wysiedzieć do końca kolacji i wysłuchać opowieści, jak to dawniej bywało,denerwuję się. Dodatkowo wkurza mnie aprobata dziadków dla ich zachowania, którzy jakoś bardziej zrobili się wyrozumiali,niż byli dla mnie. A przecież Gwiazdor czy też Św. Mikołaj i tak przyjdzie! A tradycja musi zostać zachowana. Jak nie ma łyżki, to trzeba zupkę wypić i tyle.
Awatar użytkownika
Beatrice
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2036
Od: 24 maja 2009, o 21:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Potrawy Wigilijne

Post »

Pestko bardzo popieram taką akcję i nie bardzo rozumiem barjeda.....przecież lepiej dać, bo i sam darczyńca czuje się lepiej, a obdarowany jakiś taki dopieszczony, prawda? Jak mieszkałam w innej dzielnicy miasta to przy małej uliczce a i przy tym małych domkach...przy jednym z nich zawsze stały kartony z jabłkami, gruszkami i śliwkami z napisem " przechodniu weź owoce i zjedz na zdrowie tylko karton zostaw dla innych" zawsze się uśmiechałam przechodząc obok i ....kartony nadal następnego dnia stały....a gruszki były chyba jeszcze z przedwojennych drzew...soczyste, wielkie i pyszne :)

Warto docenić trud darczyńców bo przecież te Wasze jabłka same do skrzynek nie weszły....no a i skrzynek też nikt nie zrobił za darmo, jak dla mnie cudowna inicjatywa ;:333

A żeby było w temacie to u nas na wigilię Babcia podawała jeszcze bułeczki drożdżowe w zalewie makowej.....jak ja tego nie lubiłam, ale zawsze słyszałam " każdą potrawę trzeba zjeść " .....jadłam i rosło mi w gardle...dobrze, że w wigilię nie robi się potraw z papryki bo OIOM miałabym murowany :)
Awatar użytkownika
PESTKA@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3325
Od: 5 paź 2008, o 16:21
Lokalizacja: WLKP

Re: Potrawy Wigilijne

Post »

Kiedy byłam mała i Wigilie spędzaliśmy u ,,dziadków,,tradycja ,,mówiła ,że skosztować trzeba każdej potrawy,bo to miało przynieść zdrowie i pomyślność; prędzej od stołu się nie odejdzie i takie tam...Wtedy dla mnie były to katusze,bo karpia niecierpię,a śledzi nie umiałam przełknąć.Teraz po latach uświadamiam sobie ,że to właśnie jest TRADYCJA.Coś co wpajali nam dziadkowie i zachowanie przy stole i potrawy jakie miały sie znależć.Teraz ciut zmodyfikowałam własne potrawy,bo i przyprawy inne i możliwości.Nie namawiam nikogo na coś na co nie ma ochoty,ale....tradycja pozostała;LUBIĘ CZY NIE ,PRÓBUJĘ WSZYSTKIEGO CO NA STOLE.Potrawy u mnie tardycyjne,wyniesione z babcinej kuchni
barszcz z uszkami.pierogi z kapustą,śledzie w śmietanie,ziemniaczki w mundurkach,groch z kapustą,karp smażony,makiełki,kompot z suszu,bułka paryska
To co dodałam od siebie to ;ryba w pomidorach,czasem krokiety z kapustą i grzybami lub paszteciki(dzieci o to proszą)Taki zestaw to świętość,niczego więcej nie dodaję i nie zmieniam.Reszta Świąt ,,bieganych,, od Ewy do Dawida ;:306
Awatar użytkownika
Bogumilka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3577
Od: 10 lut 2008, o 17:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Potrawy Wigilijne

Post »

Moja teściowa, co roku przywozi nam miseczkę takich malutkich kluseczek otulonych makiem na słodko z kawałkami mandarynek. Moja mama zawsze tą miseczkę tak bliżej sobie podsuwała :wink: a teraz moja wnusia się do tej miseczki przybliża :wink:

Szkoda, że u mnie nikt jabłek nie rozdaje ;:185 piękny gest ;:167
Awatar użytkownika
acia1065
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1091
Od: 7 sty 2014, o 14:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kłaj - Małopolska
Kontakt:

Re: Potrawy Wigilijne

Post »

Ika2008 pisze:Tak sobie czytam i czytam i niby to menu wigilijne jest podobne, to jednak w wielu regionach kraju są potrawy dla mnie zupełnie nieznane.
W moim rodzinnym domu obowiązkowo było:
-barszcz grzybowy
-3 rodzaje pierogów, ruskie, z kiszona kapustą i grzybami, ze słodką kapustą
-kapusta z grzybami
-smażona ryba
-ziemniaki okraszone smażoną cebulą
-2 rodzaje gołąbków: z kaszą jęczmienną i pieczarkami, z ryżem i wędzoną makrelą
-fasola jaś okraszona masłem
-obowiązkowo kompot z "suszek"

Jak wyszłam za mąż pojawiły się potrawy "bliskie" mojemu mężowi:
-Karp w galarecie
-śledzie w śmietanie
-zupa gotowana na soku z kiszonej kapusty z grzybami i opcjonalnie kaszą gryczaną, zwana w meża stronach "kwasem"
-kutia

Do tej ostatniej potrawy niestety przez tyle lat nie dałam się przekonać, nie mój smak, nie moja bajka.
Podaj przepis na tą zupę "kwas".
Beata
Awatar użytkownika
Ika2008
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2203
Od: 24 maja 2013, o 08:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów

Re: Potrawy Wigilijne

Post »

Beatko ten "kwas" to taki niby żurek, tylko zamiast zakwasu z mąki dodaje się sok z kiszonej kapusty a wszystko na wywarze z gotowania suszonych grzybków, które pokrojone w paseczki dodajemy do zupy.Podprawiamy śmietaną. Opcjonalnie, już na talerzu dodajemy łyżkę ugotowanej kaszy gryczanej.

Dokładnych proporcji nie podam, bo gotuję "na oko", w kazdym razie zupa ma być dość mocno kwaśna i bogata w grzyby.
Pozdrawiam, Marta.
Awatar użytkownika
acia1065
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1091
Od: 7 sty 2014, o 14:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kłaj - Małopolska
Kontakt:

Re: Potrawy Wigilijne

Post »

Brzmi pysznie, lubię kwaśne zupy!
Beata
klon
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 573
Od: 8 sty 2014, o 12:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: województwo śląskie

Re: Potrawy Wigilijne

Post »

Bogumiłko masz może przepis na te słodkie kluseczki?
Pomysł z jabłkami super.Zamiast niszczyć żywność ktoś pomyślał i obdarował innych.Piękny gest,jakich w naszym kraju coraz mniej.
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Potrawy Wigilijne

Post »

Pestko, masz rację. I u mnie trzeba było spróbować wszystkich potraw, ale od kilku lat ta tradycja gdzieś zanikła. Czas chyba do niej powrócić! Dzięki za przypomnienie.
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2562
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Potrawy Wigilijne

Post »

A ja moim dzieciom też kazałam nawet po kęsie wszystkiego spróbować na Wigilii i dzisiaj mają ponad 20 lat i karpia w galarecie nawet już polubili :lol: ale ja matka despotka jestem 8-)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”