Oplątwy - bezkorzenne parapetowce

[mmudant]

Tulapku - to czekam na lato i na jej czerwień jakby się wybarwiła tak jak piszesz to było by pięknie !!

[chinanit]

Tillandsia cyanea może w niesprzyjających warunkach zakończyć swoje kwitnienie na owym kłosku.
Dlatego Ania pomyślała, że to kwiat, bo tak najczęściej ją widujemy.

[tesia39]

Tillandsia cyanea i przeze mnie jakoś nie była doceniana do tej pory, ale jak widzę Twoją to zaczyna mi się coraz bardziej podobać

[raflezja]

Ale świetny ten watek Magda!
Jestem świeżo tillandsiowo zarażona, więc po przestudiowaniu wątku Ewy, przybyłam do Ciebie.

[mmudant]

Witaj Iwonko mówisz, że zarażona jesteś .... ale to choróbsko oplatwowe na FO szaleje
Ale na szczęście to bardzo sympatyczna choroba

[Beaby]

Oj tak, oj tak! Oplątwoza szaleje i jak na razie nic nie boli tylko cieszy....

[Katiusha]

Ale nowe śliczne pluszaki posiadłaś Zapisuję do listy chciejstw

[mmudant]

Tillnadsius kanarkus szkodnikus ...


oj, popatrzę tylko czy aby to nie jest sałata ... ?


mówiłem że tylko spojrzę, i po co się czepia, za jedno małe dotknięcie taka afera od razu ... ?


A to cyanea w świetle pochmurnego i deszczowego grudnia. Kolory ciut bliższe oryginału, ale i tak fiolet oszukany:


I takie tam portrety co się przez przypadek załapały (baileyii, funckiana i mellemonti :

[x-F-7]

Magda wspaniałe tillandsie, i fruwający przyjaciel bardzo ciekawski, ale chyba rozumie,że ma nie podskubywać .

[Tulap]

Ostatnia wygląda jak pajęczyna

[ewa321]

Mallemonti masz prześliczną i dużą
Funckianę też muszę mieć
Ale najpiękniejszy jednak w tej sesji - 'Tillnadsius kanarkus szkodnikus'

[raflezja]

Magda!
Ptaszysko jest cudne, tak mu mądrze z oczu patrzy.
Oby tylko Ci roślin nie podziobało, ale chyba go kontrolujesz.

Oczywiście nowości rewelacyjne, ja tam zupełnie jeszcze się nie znam, ale bardzo mi się podobają.
Gdy będziecie dziewczyny zamawiać coś zbiorczo z zagranicy weźcie mnie do spółki, podzielimy się kosztami.

[mmudant]

Nooo, moje ptaszysko czyli Tillnadsius kanarkus szkodnikus zdecydowanie pod kontrolą jest. Bo zżarła by pewnie wszystko co zielone, a przy tym sama by się pewnie zatruła np beniaminkiem - bo nie wiem ile rozumku kryje się za tymi mądrymi oczkami he he;) To jest samiczka, samiec niestety padł mi w tym roku i została sama bidulka ...
Na razie oplątw nie zamawiam. Zdecydowanie czekam na wiosnę ale w sumie takie zbiorcze zamówienie nie jest głupie ...

[Pulpa222]

Nie możesz zostawić na dłużej swojej kanarkowej panienki w samotności. Wyswataj ją znowu .
Tillandsie - pięknotki, zdjęcia, jak zwykle świetne... i to by było tyle, tytułem moich zachwytów .
Podobają mi się u ciebie te włochate tillandsie i choć wyglądają, jak pająki, to pewnie na nich się skupię - pamiętanie o wodzie dla tych zielonych - niestety nie dla mnie . Te srebrzyste też mogą być. Cóż, pewnie 'wpadłam' .

[mmudant]

Właśnie, Aniu, a najchętniej to bym jej koleżankę dokupiła aby nie była samotna tak bardzo no i aby młodych nie było ... Do tej pory miałam samca tzw bastarda (krzyżówka makolągwy i kanarka), fajny był, taki charakterny, inny niż kanarki, i w sumie padł już ze starości, ta młódka go wykończyła ... he he (na marginesie powiem że to jego trzecia 'żona' już była... ). No ale trochę się boję dokupować drugiej samiczki aby się nie tłukły, no i nie chcę za bardzo wracać do dużej klatki ... dylemat mam. Może na wiosnę cos wykombinuję ... Bo brakuje mi tak na prawdę kanarkowego śpiewu ...

Nooo, a mechate oplątwy są naj naj naj ...