Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz 22

[Darmokot]

Marysiu gdybyś miała nadmiar nasion lub sadzonek jarzmianki podzielisz się? Jest to bardzo ładna roślina ale jej nazwa mi się z czymś kojarzy U mnie już zaczęło wiać!

[iwona0042]

No i słoneczko do Marysi zajrzało

[Maska]

Iwonko ja też w różach zakochałam się i w trzy lata z paru krzewów mam ok 60
A jarzmiankę mam jeszcze białą



Dorotko u mnie jest jeszcze biała Pokazywałam jarzmianki kilka razy w lecie, ale widać zginęły w tłumie roślin. Jest sens pokazywania zimą naszych roślin jeszcze raz bo wtedy można zawsze coś ciekawe wypatrzyć

Alu dzięki, dzięki, dzięki

Michale muszę odszukać nasionka i jak chcesz to chętnie poślę tym bardziej, że mam jeszcze dla Ciebie obwiezione tam i z powrotem nasiona cykorii Sadzonki będziemy oglądać wiosną. W miejscowości po podobnej nazwie mieszka też bardzo sympatyczna para U mnie wieje od rana o zdjęcia nieba robiłeś?

Iwonko a teraz chowa się za chmurami, których nie brakuje

[TerDob]

Marysiu witam życzenie Twoje się spełniło - słoneczko świeci nareszcie U Ciebie też słoneczko piękne
Na głowaczka olbrzymiego się piszę i ustawiam się w kolejkę po jarzmiankę , mogą być nasionka
A jak dzisiaj głowa - lepiej ???
Pozdrawiam serdecznie

[iwona0042]

U nas Marysiu pochmurno, a wręcz już mżawka, czekamy na Aleksandrę

[Maska]

Tereniu mam nadzieję, że nasionka są dojrzałe
Niestety głowa jeszcze daje znak, że jest
U mnie raz za chmurki, a raz świeci po oczach
Dobrego dnia

Iwonko Ola miała iść od zachodu, a idzie od południa znowu się nie sprawdziło?

[dorkow0]

Witaj Marysiu...
Mnie oko wyłazi na zewnątrz, już po dwóch porcjach prochów jestem... Wygram, nie wygram...
Coś wisi w powietrzu, jest bardzo cicho, w ogrodzie jak by wiosna przychodziła...
Rano było piękne słońce, teraz się już chmurzy...
Wiesz, że jarzmianki nie mam, ale podziwiać będę u Ciebie...

[Maska]

Witaj Dorotko
Utulam Cię i życzę, żeby poszło precz
Na palcach można policzyć tych co bez bólu
Ja nic dzisiaj nie zażyłam i nic nie jadłam, bo coś wskazuje na żołądek. Pewnie jakieś sztuczności mu nie pasują
W ogrodzie cudowne słońce, a ja jadę do Krakowa....mus!
Trzymaj się Kochana

[Lisica]

Witaj Marysiu,
Jeżeli pozwolisz, jeszcze parę słów o fotografowaniu.

takie jest słońce wśród tych szarych zimowych chmur, rozmyte, bezkształtne pewnie trzeba byłoby mieć jakiś filtr na obiektyw i wyszłoby profesjonalnie

No właśnie! Wyszłoby "profesjonalnie", ale.... nieprawdziwie.
Bo słońce było rozmyte i bezkształtne, na tym polegała jego niepowtarzalność i właśnie dlatego miało w sobie to "coś", co tylko utalentowany fotograf potrafi uchwycić.
Nie jesteśmy tu na konkursie fotograficznym, chcemy być w Twoim ogrodzie i w Twoich klimatach.

I jeszcze słówko na temat komentarza Jagi, w stylu "co Autor chciał przez to powiedzieć"
Chodziło pewnie o to, żeby w zaszarganym jesienią krajobrazie nie szukać na siłę niedobitków kwiatów i "pocieszać się" ich pożałowania godnym stanem. Skoro jest jesień, pokazujmy jesień, z całą jej burością i tajemniczą plątaniną gałęzi, czego w lecie nie da się zobaczyć.
Sama zresztą widzisz. Pokazałaś jesień taką, jaka jest i wszyscy wpadli w zachwyt!
Pozdrawiam serdecznie, czekając na Aleksandrę

[Darmokot]

Cóż mogę powiedzieć...polać Lisicy gdyż bardzo mądrze prawi i nie protestować! Każda pora ma swój urok, nawet znienawidzona przez mnie zima Marysiu z góry dziękuję za nasionka Wiatru mam niewiele, prawie cały dzień było bardzo mocne słońce, miałem dziś raczej dzień załatwiania różnych spraw więc zdjęć nie robiłem a żałuję. Gdy wróciłem do domu spojrzałem w szufladę bo była dziwnie odsunięta, zaglądam głębiej a tam śmieją się do mnie cfane sępie wąsy Koty mnie codziennie zaskakują, nie myślałem, że potrafią otworzyć szufladę, drzwi już od dawna otwierać potrafią

[Maska]

Iwonko i powiem Ci, że nie jesteśmy odosobnione Na razie zbieram różne róże, a potem pewnie będę wyrzucać te co nie spełniają moich wymogów, bo już jedna poszła pod płot

Oj Lisico nic nie dasz człowiekowi przygiąć przycyganić. Doskonale wiem co pokazałam wtedy i teraz i o co chodziło Jagodzie, ale tak sobie chciałam po swojemu zinterpretować jej wypowiedź. Coby wiedziała, że wzięłam sobie ją do serca. Zresztą też pewnie wie, bo przestałam pokazywać suszki...chociaż nie do końca się zgadzam z tym, że nie należy tego robić, ale to już zupełnie inna sprawa
Z fotografią to jest tak jak z dziewczyną naturalna piękna, ale jak pokolorujesz i ubierzesz to wszyscy się nią zachwycają na wybiegu. Czyli to ładne i to ładne

No to dla Ciebie dzisiejszy zachód, już bez słońca, bo wróciliśmy już jak się schowało



Michale ja też dzisiaj w rozjazdach, ale wróciliśmy na tą wspaniałą łunę
Koty mają swój rozum i nieraz nas zaskakują, a Kasia mówi że Maciek to jakby drugie wcielenie..., bo Monia to typowa kocica. Sępikowi należy się nagroda

[anym]

Marysiu witaj wieczorkiem
Pierwszy raz nie żałuję, że mam tyle zaległości, ale się naoglądałam.... kiedy za oknem tak paskudnie to takie obrazki rozweselają niesamowicie a te Twoje zachody to mistrzostwo świata

[karolacha]

O matko jakie piękne zdjęcia zachodu słońca !!!! sama robiłaś ? wyglądają jak u profesjonalnego fotografa, niesamowite !!!

[PEPSI]

Zachód słońca energetyczny bardzo, i wróży coś niedobrego Aleksandra nadchodzi, u mnie już wieje I to nieźle.Ogień się dusi w kominku....Zimno się zrobiło w domku...
Jarzmianki mam od jesieni, zakupiłam małe sadzonki, w kilku kolorach. Jestem ich strasznie ciekawa. To piękne kwiatki.

[Lisica]

No, Marysiu! Te zachody....
I pytanie do Michała: a czego byś polał? Masz coś swojej roboty?