Ogród różany nad stawem
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogród różany nad stawem
Wandziu tak jak obejrzałam zdjęcia ,to w początkowej fazie rozwoju ma żółtawe a potem tyko u nasady.Nie masz jej zdjęć w tej fazie ,jak się rozwija:?:
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Ogród różany nad stawem
Witaj Alu, trochę mnie nie było na forum i zaległości mam ogromne, staram się powoli nadrabiać. U Ciebie jak zawsze cudne róże i ogromne
Zwracam się do Ciebie z pytaniem - czy spotkałaś się kiedyś z ciemnobrązowymi koloniami owadów przypominających tarczniki, obsiadających dolne pędy róż? U mnie pojawiły się pod koniec lata i dotąd nie udało mi się zidentyfikować ochydztwa
Będę wdzięczna za odpowiedź.


- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród różany nad stawem
No niestety, nie mam już ani jednego, nawet najmniejszego zdjątka.Georginia pisze:Wandziu tak jak obejrzałam zdjęcia ,to w początkowej fazie rozwoju ma żółtawe a potem tyko u nasady.Nie masz jej zdjęć w tej fazie ,jak się rozwija:?:

- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogród różany nad stawem
Alu, u mnie też ciągle brakuje ziemi. Tyle że przywożę sobie z pola taczką ale pewnie też zebrała by się tego przyczepa albo i więcej. U mnie niski teren więc ciągle coś, gdzieś podwyższam 

- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogród różany nad stawem
Elwiro dobrze by było jakbyś miała jakieś zdjęcie,bo trudno coś powiedzieć.Kiedyś ,mrówki naniosły mi jesienią czarnych mszyc na pędy róż ,ale dałam oprysk i pozbyłam się ich.Jeżeli to są jakieś szkodniki to opryskaj śr.owadobójczym.
Wandziu to ja postaram się pokazać jakieś zdjęcia.Coś poszukam i sobie porównasz
Jacku Gdybym może miała dobrą ziemię to też bym się o to pokusiła.Ale wozić piasek do piaskowego ogrodu.Byłoby bez sensu.
Wandziu to ja postaram się pokazać jakieś zdjęcia.Coś poszukam i sobie porównasz

Jacku Gdybym może miała dobrą ziemię to też bym się o to pokusiła.Ale wozić piasek do piaskowego ogrodu.Byłoby bez sensu.

- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogród różany nad stawem
Midsummer














- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród różany nad stawem
Dzięki Alu. Rozwinięte kwiaty zupełnie jak u mnie, ale ten żółty kolor na płatkach... No cóż, teraz nie mogę go sobie przypomnieć, a gdyby był, to chyba bym go jednak pamiętała. Muszę czekać z porównaniami do wiosny. W każdym razie tak ciemnych (prawie czarnych) przyrostów nie widziałam u żadnej róży. Flora Danica to przy niej jest jasna.
Twoje zdjęcia zachowam w celach porównawczych
Twoje zdjęcia zachowam w celach porównawczych

- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogród różany nad stawem
Wandziu wiosną będziemy obserwować zwłaszcza te o czerwonych młodych pędach.Ale ja skłaniam się do Midsummer.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Ogród różany nad stawem
Alu przyjrzałam się Twoim przyciętym wiosną różom i powiem, że jestem pod wrażeniem. Nic dziwnego, że one tak pięknie u Ciebie rosną. Teraz wiem ile jeszcze muszę się nauczyć zanim dojdę do takiej perfekcji.
Do tej pory robiłam to bardziej na wyczucie a to jest wielka sztuka, mam nadzieję, że ją kiedyś opanuję z korzyścią dla moich panienek.
Wspaniała lekcja poglądowa. Dzięki
Do tej pory robiłam to bardziej na wyczucie a to jest wielka sztuka, mam nadzieję, że ją kiedyś opanuję z korzyścią dla moich panienek.
Wspaniała lekcja poglądowa. Dzięki

- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogród różany nad stawem
Daysy,nie ma sprawy jak coś potrzeba to pytaj .Chętnie Ci podpowiem,jeżeli oczywiście tylko będę wiedziała. 

- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród różany nad stawem
Ja też bardzo dziękuję bo wiele sie nauczyłem o rózach od wiosny i ciąć tez się ucze od ciebiedaysy pisze:Alu przyjrzałam się Twoim przyciętym wiosną różom i powiem, że jestem pod wrażeniem. Nic dziwnego, że one tak pięknie u Ciebie rosną. Teraz wiem ile jeszcze muszę się nauczyć zanim dojdę do takiej perfekcji.
Do tej pory robiłam to bardziej na wyczucie a to jest wielka sztuka, mam nadzieję, że ją kiedyś opanuję z korzyścią dla moich panienek.
Wspaniała lekcja poglądowa. Dzięki

- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Ogród różany nad stawem
Alu, mam zdjęcie, ale nie chcę zaśmiecać Ci wątku - wyślę na PW. Faktycznie mrówki też tam były... Opryskałam wszystko ... muchozolem
O dziwo pomogło, zastanawiam się tylko czy na wiosnę nie powrócą?
Midsummer bardzo piękna róża, kolory bardzo wyraziste - co jej dajesz to towarzystwa? Chyba ciężko coś dobrać?

Midsummer bardzo piękna róża, kolory bardzo wyraziste - co jej dajesz to towarzystwa? Chyba ciężko coś dobrać?
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogród różany nad stawem
Mateusz przypomnimy sobie jeszcze bliżej wiosny.
Elwiro no i super niech mrówy spadają.
Wiosną raczej nie wrócą dostały nauczkę .Moje już nie wróciły.No ale obserwować trzeba.
Obok Midsummer ,na dole rośnie lawenda ,a teraz obok posadziłam ,pysznogłówkę w kolorze lawendy.Ciekawe co z tego wyjdzie.Ale ona raczej nie potrzebuje towarzystwa i bez tego dobrze wygląda.
Elwiro no i super niech mrówy spadają.

Obok Midsummer ,na dole rośnie lawenda ,a teraz obok posadziłam ,pysznogłówkę w kolorze lawendy.Ciekawe co z tego wyjdzie.Ale ona raczej nie potrzebuje towarzystwa i bez tego dobrze wygląda.

- arielka
- 100p
- Posty: 103
- Od: 3 maja 2012, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Usa
- Kontakt:
Re: Ogród różany nad stawem
Alu dziękuję!
Nie przejmuj się , pisząc zawsze łatwo o nieporozumienia
Jestem już w 200% pewna, że mam tą samą Shropshire Lad. Jest urocza. Na jakim stanowisku rośnie u Ciebie??? Masz dla niej dużo przestrzeni? Czy jest w towarzystwie jakichś róż? Moje róże już spią pod kopcami. Oby nam zima przyszła znośna. Pozdrawiam!


- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogród różany nad stawem
Aniu Tak, rośnie w szpalerku róż angielskich, w szczycie domu.Mogłoby by być tu trochę więcej słońca ale na to nic nie poradzę.
Posadzona jest pomiędzy Abrachamem Darby i Colett.Tu rosną róże w kolorze różu łososiowego aż do żółtego.No... Colette jest Mailanda ale już posadzona więc nich tak zostanie.
ogród


Posadzona jest pomiędzy Abrachamem Darby i Colett.Tu rosną róże w kolorze różu łososiowego aż do żółtego.No... Colette jest Mailanda ale już posadzona więc nich tak zostanie.
ogród

