Laurowiśnia ( Prunus laurocerasus ) -wymagania,cięcie ,formowanie
Re: Laurowiśnia ( Prunus laurocerasus ) -wymagania
Moja laurowiśnia ucierpiała przez mrozy. ściełam praktycznie przy ziemi. wypuściła kilka zielonych listków z trzy miesiące temu. i przez te trzy miesiące listki sa sliczne zielone, ale nawet milimetr nie urosły. czy coś z tego będzie???? Czy ruszy?
- Bogumila_r
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 28 sty 2013, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Holandia
Re: Laurowiśnia
U mnie wygląda tak (raczej drzewo niż krzew) i niestety też nie kwitnie...

W tym roku planuję zupełnie obciąć większość niższych gałęzi (zasłaniają najbardziej nasłonecznione miejsce w ogrodzie), nie zaszkodzi jej to?
Czy ktoś mógłby mi doradzić kiedy najlepiej zabrać się za cięcie?

W tym roku planuję zupełnie obciąć większość niższych gałęzi (zasłaniają najbardziej nasłonecznione miejsce w ogrodzie), nie zaszkodzi jej to?
Czy ktoś mógłby mi doradzić kiedy najlepiej zabrać się za cięcie?
(przepraszam - brak polskich znakow)
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Laurowiśnia
Myślę że wiosna to dobry termin, nawet lato.
Laurowiśnie sadzone są w cieplejszym klimacie na formowane żywopłoty, zatem cięcie nie może im szkodzić.
Ja swoją laurowiśnię dwa lata temu cięłam dość mocno latem, bo rozrosła mi się za bardzo i w żadnym wypadku jej to nie zaszkodziło. W tym roku planuję kolejny raz ją skorygować.
Muszę przyznać, że takiej wielkiej laurowiśni jak Twoja, jeszcze nie widziałam.
Laurowiśnie sadzone są w cieplejszym klimacie na formowane żywopłoty, zatem cięcie nie może im szkodzić.
Ja swoją laurowiśnię dwa lata temu cięłam dość mocno latem, bo rozrosła mi się za bardzo i w żadnym wypadku jej to nie zaszkodziło. W tym roku planuję kolejny raz ją skorygować.
Muszę przyznać, że takiej wielkiej laurowiśni jak Twoja, jeszcze nie widziałam.
- Bogumila_r
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 28 sty 2013, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Holandia
Re: Laurowiśnia
Dziękuję
zatem będę ciąć.
Może to przez tutejszy klimat taka wyrosła (mieszkam w Holandii). Posadził ją poprzedni właściciel (jako niski krzew), a to oznacza, że może mieć max. 13 lat, a pewnie i mniej. Zastanwiam się tylko co zrobić, żeby zakwitła...

Może to przez tutejszy klimat taka wyrosła (mieszkam w Holandii). Posadził ją poprzedni właściciel (jako niski krzew), a to oznacza, że może mieć max. 13 lat, a pewnie i mniej. Zastanwiam się tylko co zrobić, żeby zakwitła...
(przepraszam - brak polskich znakow)
Re: Laurowiśnia
Moje laurowiśnie rok w rok wymarzały do granicy śniegu (niestety narażone były na północne zimne wiatry), wiosną musiałam więc ścinać bardzo nisko. Mimo tak radykalnych cięć odrastały pięknie, w drugiej połowie lata wyglądały już tak jak powinny
. I tak w kółko Macieju
.


- Bogumila_r
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 28 sty 2013, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Holandia
Re: Laurowiśnia
Sporo poczytałam o laurowiśni i widzę, że cięcie im nie straszne. A zatem będę ciąć w jednym roku, to moje drzewko wygląda na niezniszczalne
Mam jeszcze jedną wątpliwość. Przeczytałam, że takie cięcie nalezy przeprowadzić w marcu, ale mojej laurowiśni już pojawiają się pączki i nie wiem czy w marcu nie będzie już za późno (nigdy jeszcze nie cięłam drzew). Czy ktoś mógłby doradzić? Kiedy NAJWCZEŚNIEJ można ciąć?

Mam jeszcze jedną wątpliwość. Przeczytałam, że takie cięcie nalezy przeprowadzić w marcu, ale mojej laurowiśni już pojawiają się pączki i nie wiem czy w marcu nie będzie już za późno (nigdy jeszcze nie cięłam drzew). Czy ktoś mógłby doradzić? Kiedy NAJWCZEŚNIEJ można ciąć?
(przepraszam - brak polskich znakow)
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22026
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Laurowiśnia
Najwcześniej kiedy minie niebezpieczeństwo dużych mrozów co u Ciebie raczej się już nie zdarzy.
Poczekaj jednak jeszcze co najmniej do połowy lutego... to na wypadek nawrotu zimy
Ale jest piękna!!!
Poczekaj jednak jeszcze co najmniej do połowy lutego... to na wypadek nawrotu zimy

Ale jest piękna!!!

- Bogumila_r
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 28 sty 2013, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Holandia
Re: Laurowiśnia
Dziękuję za rady, czekam do polowy lutego ;)
a tymczasem będę z nią rozmawiać i pocieszać, że wzamian za drastyczne cięcie dostanie piękne kwiaty u swych stóp
a tymczasem będę z nią rozmawiać i pocieszać, że wzamian za drastyczne cięcie dostanie piękne kwiaty u swych stóp

(przepraszam - brak polskich znakow)
- Greta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 872
- Od: 4 mar 2007, o 20:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Hamburg/DE
Re: Laurowiśnia
Twoja laurowiśnia nie kwitnie , bo może mieć za sucho , one bardzo lubią wodę , nawet stagnujacą na wiosne .
Jeśli chcesz , aby zakwitła trzeba zapewnić jej odpowiednie stanowisko. Z zabiegów pielęgnacyjnych warto pamiętać o podsypaniu krzewu kompostem, a więc bezpiecznym nawozem organicznym. W przypadku konieczności zastosowania nawozu mineralnego, warto pamietać , że ostatnią dawkę stosujemy na przełomie czerwca i lipca. W razie przedłużającej się suszy, laurowiśnie należy podlewać. Nadmiernej utracie wilgoci zapobiega ściółkowanie podłoża wokół rośliny. Poza tym ściółka zwiększa odporność rośliny na ujemne temperatury. W razie konieczności laurowiśnie można przyciąć. Ona doskonale znosi cięcie i bardzo szybko się regeneruje , ale nie kwitnie w danym sezonie . Coś kosztem czegoś .
Twoj okaz jest piekny i ja bym jej tylko sprawdziła wilgotność podłoża , odchwaściła i dała nawozu .
Jeśli chcesz , aby zakwitła trzeba zapewnić jej odpowiednie stanowisko. Z zabiegów pielęgnacyjnych warto pamiętać o podsypaniu krzewu kompostem, a więc bezpiecznym nawozem organicznym. W przypadku konieczności zastosowania nawozu mineralnego, warto pamietać , że ostatnią dawkę stosujemy na przełomie czerwca i lipca. W razie przedłużającej się suszy, laurowiśnie należy podlewać. Nadmiernej utracie wilgoci zapobiega ściółkowanie podłoża wokół rośliny. Poza tym ściółka zwiększa odporność rośliny na ujemne temperatury. W razie konieczności laurowiśnie można przyciąć. Ona doskonale znosi cięcie i bardzo szybko się regeneruje , ale nie kwitnie w danym sezonie . Coś kosztem czegoś .
Twoj okaz jest piekny i ja bym jej tylko sprawdziła wilgotność podłoża , odchwaściła i dała nawozu .
-
- 200p
- Posty: 203
- Od: 27 gru 2009, o 12:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: drawno zach-pom
- Kontakt:
Re: Laurowiśnia ( Prunus laurocerasus ) -wymagania
Okrywać nie trzeba dorosłej [kilkuletniej] w zachodniej Polsce strefa 6b.Na wschodzie będzie przemarzała,liscie zbrązowieją i co roku będzie odbijała od korzenia.Zimą ,jak nie jest grunt zmarznięty wskazane podlewanie .Roślina zimozielona więc podlewać i zacieniać przed ostrym słońcem lut-marzec.
-
- 100p
- Posty: 167
- Od: 26 lis 2009, o 16:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, pd. - wsch. Mazowsze
Re: Laurowiśnia ( Prunus laurocerasus ) -wymagania
Moja laurowiśnia wschodnia rośnie od 2008 r. w półcieniu, w dość zacisznym miejscu, w ogrodzie położonym w strefie 6b. Od poczatku kopczykuję ją i owijam agrowłóknina przed zimą. Praktycznie co roku przemarzają jej liście i mniej lub więcej pędy, więc nadal jest małym krzaczkiem i nigdy nie kwitła. Postanowiłam, że jeśli i tej zimy przemarznie, dam sobie spokój z jej uprawą.
Pozdrawiam
Basia B.
Pozdrawiam
Basia B.
-
- 200p
- Posty: 203
- Od: 27 gru 2009, o 12:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: drawno zach-pom
- Kontakt:
Re: Laurowiśnia ( Prunus laurocerasus ) -wymagania

Ta odmiana niema problemu na zachodzie Polski,niestety nie znam nazwy odmiany.
Kwitnie co roku i nie okrywam jej wcale.Mam ją od kuzynki ze Szczecina ,ma tam z niej żywopłot taki 3 metrowy.Bardzo mocno się rozsiewa.
Inną odmianę laurowiśni okrywam, a mimo to co roku przemarza ,nie kwitnie i co roku startuje od zera.

- beatazg
- 1000p
- Posty: 1072
- Od: 11 paź 2012, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bieszczady- Solina
- Kontakt:
Re: Laurowiśnia ( Prunus laurocerasus ) -wymagania
Mam laurowiśnię ze szczepki przywiezionej z Włoch , ukorzeniła się sama w ogrodzie i idzie jej chyba trzeci rok , ale przez ostatnie dwie zimy było tylko -18 .
Beata
Beata
