Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
grazka2211
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2820
Od: 14 paź 2008, o 11:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Stasiu ;:196 .Rozumie Twoją decyzje ale przez te kilka lat na pewno zżyłas sie z tym miejscem .
Dziekujemy za pozdrowienia .Iza niestety nie ma weny do prac plastycznych .Jedyne czym się zajmuje to prace do szkoły .Teraz ma namalować pomidora .Wcześniej był to but szkolny (cała szkoła ma narzucony fason i kolor butów , to samo tyczy się mundurka) otwieracz do puszek , czajnik , itp. Do tego dochodzi nauka .Od 15 grudnia ma półroczne egzaminy , mimo że raz w tygodniu ma robione testy i to z każdego przedmiotu .
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Jadziu, :wit dziękuje że mnie rozumiesz. Planujemy wyprowadzkę od pewnego czasu ale na razie jesteśmy na etapie myślenia. To prawda, szkoda opuszczać domu, ogrodu...wioski. Tutaj czas płynie jakby trochę wolniej. Psy mogą biegać do woli po podwórku i ogrodzie. Można z nimi wyjść na spacer nad jezioro, na "dzikie" pola. W bloku tego już nie będzie. A co z kotem, który po latach niewoli i nie wychodzenia na dwór robi teraz to z wielką radością i nawet nauczył się łapania myszowatych? A moje ptasiory, którym pozwoliłam pod dachówkami porobić gniazda i dokarmiam??? Wiele pytań mogę sobie jeszcze zadać ale czas leci do przodu i lata lecą. Do tego piec centralnego ogrzewania, do którego trzeba wyjść na podwórze, a tu zima za rogiem...
Jest wiele przeciw a troszkę za. I co tu wybrać, oj ciężko podejmować takie trudne decyzje. ;:145 ;:223

Grażko Ty moja, ;:196 Oj zżyłam się, zżyłam i to bardzo... Piszesz, że Iza nosi mundurek a nawet buty jakie szkoła nakazuje. Tutaj wolna amerykanka. Może to i źle bo dzieciaki chodzą jak chcą i nie widać że to uczeń. Za moich czasów, czyli bardzo, bardzo dawno nosiło się mundurek i to z tarczą a pani wychowawczyni sprawdzała czy tarcza jest przyszyta czy na agrafce. Jak nie była przyszyta to była uwaga, takie to były czasy. Ale Iza ma tematy do malowania, takie ciekawe: pomidor, czajnik....ciekawe co jeszcze wymyślą. Trzymam kciuki za egzaminy ale myślę, że tylko tak, na zapas bo na pewno dobrze Izie pójdą. Pozd. ;:138
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12857
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Stasiu rozumiem Cię doskonale, ale nie wiem czy byłabym w stanie zostawić ogród , choć kto wie, na razie jeszcze mam jakąś siłę do pracy a potem ? nie wiem czy dam radę :( Wiem jak Ci musi być smutno tulam mocno ;:196
Awatar użytkownika
maniusika
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5968
Od: 18 mar 2009, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Myślę że opuszczasz tylko ogród a nie nas .. Mimo że nie będziesz miała ogrodu zostań w naszych .. Ciekawe czy będziesz miała balkon bo na nim też można stworzyć piękny ogród już bez pielenia i dziabania a i na oknach tez trochę kwiatów się zmieści ..
zapraszam do mego ogrodu..Janka
Moje -marzenia-maniusika -IV
Mój album
Awatar użytkownika
Beatrice
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2036
Od: 24 maja 2009, o 21:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Stasiu, przemyślcie jeszcze raz swoją decyzję, bo ucieczkę na wieś rozumiem ale powrotu do szuflady miastowej już nie :) a piec zawsze można wymienić na "nowszy" model...no, na taki z podajnikiem:)
Awatar użytkownika
ZosiaM
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1475
Od: 25 kwie 2007, o 14:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: GLIWICE teraz Dziergowice

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

witaj Stasiu dzięki że wpadłaś ja już zapomniałam o forum muszę tylko poćwiczyć dawanie fotek żeby nie były takie wielkie jak się uda to coś wrzucę jeszcze raz dziękuję teraz rozejrzę ;:196 się u ciebie jak pozwolisz pozdrawiam zosia
e-babcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8537
Od: 31 paź 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Stasiu jestem i wspieram myślami ;:196
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Janko, Beatko, Zosiu, Jadziu :wit
Dziękuję bardzo za odwiedziny i dobre słowo. Bardzo się zastanawiamy z M jak to zrobić aby był wilk syty i owca cała. Tylko, że tak dzieje się w bajkach... Myślimy, myślimy i jak na razie tylko myślimy... Wiemy jednak że taki czas nadejdzie i trzeba będzie opuścić to domostwo. Zostawię tu kawał mego serducha i będzie to bardzo bolało ale tak trzeba będzie zrobić. Beatko ;:167 piec jest wymieniony na nowy (w 2012r.) ale bez podajnika bo był dla M za drogi. ;:124 Za to kupiliśmy piec o dużej mocy - za dużej jak na nasz dom, i teraz są problemy bo grzeje za mocno. ;:223 Ja otwieram okna, kaloryfery na 1 lub na 2 a u teściunia grzeją na 5, okna pozamykane a teściu narzeka że mu zimno, i co zrobić? ;:224 Janko, ;:167 bez balkonu to ja sobie mieszkania nie wyobrażam, w Opolu miałam balkon i pełno skrzynek i doniczek. Do tego M zrobił mi taką zabudowę z kafelek i tam mogłam sadzić kwiaty w ziemi, dobrze, że to był parter... Zosiu, ;:167 nauczysz się dodawać fotki mniejsze, tutaj na forum każdy kto umie to Ci pomoże. Ja też korzystam z pomocy innych forumowiczów, bo wiele rzeczy w kompie to dla mnie czarna magia...Jadziu, ;:167 dziękuję. Wsparcie duchowe jest mi bardzo potrzebne.

A na koniec:
Jeden profesor mówi do drugiego:
- Wiesz, najlepiej jest mieć żonę i kochankę. I to tak, żeby obie o sobie wiedziały.
- Tak, a to dlaczego?
- Bo żona wtedy myśli, że jesteś u kochanki, kochanka myśli, że jesteś z żoną
a ty tup-tup, tup-tup do biblioteki! :;230 :;230 :;230

Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
e-babcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8537
Od: 31 paź 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Stasiu fajne dowcipy ;:306
Mieszkam na parterze nie mam balkonu chociaż szkoda bo wysoki parter a przydałby się chociaż na pranie i oczywiście kwiaty :wit
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Jadziu , jak mieszkałam w Opolu to na parterze wysokim mięliśmy mieszkanko i do tego dużżży balkon. Latem można było odpoczywać ile się tylko dało. Miałam pełno kwiatów, karmnik i basenik dla żółwia. A psiorek miał swoje krzesło z poduchą na której uwielbiał siedzieć i patrzeć co się dzieje na zewnątrz. Piękne to były czasy....
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
ewa2204
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1516
Od: 2 kwie 2009, o 22:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Beatrice pisze:Stasiu, przemyślcie jeszcze raz swoją decyzję, bo ucieczkę na wieś rozumiem ale powrotu do szuflady miastowej już nie :) a piec zawsze można wymienić na "nowszy" model...no, na taki z podajnikiem:)
Beatko fajnie się pisze, ale nie zawsze łatwo zrealizować :roll:
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Ewciu, :wit chyba rozumiem co Beatka ma na myśli: dziewczyna by wszystko dała za kawałek prawdziwego ogródka, prawda Beatko? Ja tak sadziłam parę lat temu, miałam działkę a marzyłam o ogródku, teraz mam ogród ale też, gdy postarzałam się bardziej niż powinnam zdałam sobie sprawę że mam dość. I żal mi tego wszystkiego opuszczać ale już o tym pisałam powyżej. Teraz idę robić kubeczki ze smalcem i ziarnami dla ptaków.
Miłego dnia ;:3
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
ZosiaM
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1475
Od: 25 kwie 2007, o 14:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: GLIWICE teraz Dziergowice

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

wpadłam na spacerek do twojego ogródka jak tu miło w takim towarzystwie no to lecę do następnego ogródka :wit
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

Leć Zosiu, leć.... ;:233
Dzisiaj mrozu było mało, tylko 2,5 oC ale tylko na termometrze, bo czułam jakby było więcej i do tego taki nieprzyjemny wiatr. Kora mi przymarzła do ziemi i nie mogłam jej porozrzucać. Mam cichą nadzieję, że jeszcze zrobi się dodatnia temperatura i będę mogła dokończyć pracę a jak nie, to trudno, poczekam do wiosny. Zrobiłam kubeczki dla ptaków, teraz się studzą a jutro je powieszę na drzewkach i krzakach.
Do zobaczenia :wit

Ach, te wspomnienia:
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
- to były wspomnienia, jak to fajnie bywało - kiedyś...

A na koniec:
- Widzisz Zdzisiu, ostatnio wróciłem z wyprawy na Syberię i możesz zgadnąć z czego składa się tamtejsza ubikacja polowa?
- Nie mam pojęcia...
- Otóż tylko z dwóch kijów, z których ten krótszy służy do odganiania wilków, a ten dłuższy od odganiania niedźwiedzi...


Chińczyk pyta Polaka:
- Ilu Was jest?
- Mniej więcej 37 milionów - odpowiada Polak.
- O to wy się chyba wszyscy musicie dobrze znać?

Mały chłopczyk pyta kolegę:
- Jak myślisz, czy Święty Mikołaj istnieje?
- Istnieje.
- A skąd wiesz?
- Bo rodzice nie kupowaliby mi takich głupich prezentów. ;:7 ;:7 ;:7 :;230
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
ZosiaM
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1475
Od: 25 kwie 2007, o 14:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: GLIWICE teraz Dziergowice

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3

Post »

ciepłe i kolorowe wspomnienia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”