Remontu w pokoju dzieci mi się zachciało to i mam

Czasu na forum ukochane brakuje...
Mimo wszystko wczoraj pojechałam dosłownie na godzinkę zawieźć ziemię po pelargoniach,chociaż na chwilkę zobaczyć co słychać na rabatach.Mokra trawa ...widocznie w nocy popadało,roślinki się napiły
Już z daleka zobaczyłam jak kilka różyczek z pąkami fikuśnie się kołyszą.Winter Lodge co za mocarna róża

Bukiet jak trzymała tak trzyma,dostojna no piękna.
Magnolie już całkiem łyse,wszystkie liście opadły,poszukałam na nich pąków omszałych i znalazłam na największej.
Nawet jedna malinka zmoczona świeciła z daleka i zapraszała,abym ją skonsumowała
Sabinkomoją rozplenicę kupowałam od Stasi z forum,ona była już rozrośnięta i zakwitła mi w pierwszym roku.
Teraz się rozrosła i zakwitła ponownie tworząc wiele kłosów

Chętnie skusiłabym się na jeszcze jeden,a może i więcej egzemplarzy tej przecudnej urody trawy.
Wandziu kolejne skrętniki tworza malutkie pączki,lubię te małe zawijaski jak nieśmiało się pokazują,by po kilkunastu dniach zakwitnąć.
Właśnie popadało ostatnio,a i dzisiaj pogoda deszczowa,pochmurna,typowo listopadowa...
Anna11 no właśnie,chyba niezwykła

Dalej zabarwiona,nie kwapi się,by zamienić się w brąz...
Justynko czekoladka ma wciąż pąki,na pewno większe niż przed 10 dniami,jednak chyba nie zdąży zakwitnąć,brak słoneczka ....
Moje cebulowe już dawno posadzone,rzeczywiście co za jesień,bez pośpiechu możemy przygotować ogród przed zimą...a może jej wcale nie będzie?
Anym rozplenica dalej ładna,zżółkła trochę,ale to naprawdę ładnie wygląda,uwielbiam tą trawę w każdej fazie
Spróbuj na początek z jednym skrętnikiem,ja właśnie tak zrobiłam.Rok temu kupiłam listek od jednej forumowiczki i tak ładnie się rozrósł,że na wiosnę jak zaczął kwitnąć,to przed dwoma tygodniami skończył:)
Bartoszu witaj:)
Róża z Auchan jedna się zgodziła,wygląda mi na Williama Scheakspeara,pachnie i zgadza mi się kolor.
Druga nie zakwitła na żółto,tylko na kremowy kolorek...Tak,czy owak przyjęły się i czekam za rok,by pokazać krzaczki:)
Aneczko z rozplenicy będziesz bardzo zadowolona,ogólnie trawy w ogrodzie mi się podobają,wszędzie ich wypatruję
Skrętniki potrafią wciągnąć...jak zaczną kwitnąć to końca nie widać,mam tylko jednego storczyka,stoi na razie jak zaklęty...
Teraz przeleję swoją uwagę na parapetowce,by dotrwać do wiosny...
Elwi różyczki dzielnie walczą,mokre są,ubrane w krople deszczu,nie chcą iść spać...zaraz pokażę Wam kilka cudaków...
Mi też tęskno do czerwca
Violu fajnie,że kupiłaś kilka różyczek,będę zaglądać do Ciebie i podziwiać
Szałwia,którą wciąż pokazuję to trójbarwna,co roku ją sieję,ale mam jeszcze jedną,która siedzi już w gruncie 3 rok,to chyba lekarska...
Specjalnie zrobiłam wczoraj zdjęcie...
Moni popadało u Ciebie? Moje rośliny już napite czego i Tobie życzę
Agulina na początek kup sobie róże zdrowe,z certyfikatem i na pewno ze szkółki.
Piszesz,że chciałabyś wielobarwne...podobają Ci się róże żarówy? Jeśli tak to dobra będzie Rosarium Uetersen, Elmshorn, Baronesse...
Gosiu udało mi się,ale miałam radość.Co kilkanaście dni ogród się zmienia,drzewka bardziej łyse,różaneczniki po deszczu ładne się zrobiły,liście zdrowe,grube,nie zwisają smętnie:)
Gosiu czekają mnie jeszcze kopce,sąsiad wspomniał,że od piątku ma być zimniej...czekać,czy kopcować...oto jest pytanie...
Dorotko niech agulina zacznie od kilku różyczek,ja od razu startowałam z 13 różami
Wczorajsza rozplenica wciąż mnie zachwyca
Miskant ubrał się w złoto i dalej elegancki...
Duecik całkiem,całkiem...
Żurawki są niezwykle dekoracyjne o każdej porze roku...
James Galway wielkolud dalej się trzyma...
The Wedgwood Rose
Crocus Rose
Niestety nie znam nazwy...
Maria Theresa
Garden of Roses to siłaczka...
Hot Chocolate...tak niewiele brakuje...
Rosarium Uetersen na pniu ...
Winter Lodge szaleje na maxa...
Szałwia prawdopodobnie lekarska
Pozdrawiam milutko wszystkich odwiedzających...