Karmnik dla ptaków

[Emilia]

W innym temacie pisałam, jaki karmnik zrobiłam z byle czego. wczoraj na próbę włożyłam kulkę tłuszczową z ziarnami. Od rana szalały wróble, a potem sikorki je przegoniły. Fajnie było obserwować !

[stasia109]

O, już podkarmiasz kulkami? Ja ziarnami słonecznika pomieszanymi z mieszanką innych ziaren. Przylatują nawet sroki i wrona

[Emilia]

Nie, nie dokarmiam, tylko chciałam zobaczyć , co przyleci. W ogóle zaczynam dokarmiać , kiedy przychodzą pierwsze mrozy albo śnieg. Teraz ptaki mają jeszcze sporo robali do wyłapania. Słoneczniki też jeszcze stoją, no i moje papugi rozrzucają ziarna. Chyba dzięki nim mam tyle wróbli i sikor przy domu. Przed chwila dzielnie wlazłam na drabinę i powiesiłam dwie budki na dębie. Marzy mi się, zeby coś w nich zamieszkało .

[stasia109]

Na pewno zamieszkają, tylko trzeba poczekać. U mnie jedna budka była trzy lata pusta Teraz też mam kłopot, bo mieszka z nami kot (psów ptaki się nie boją) i budki w tym roku były puste. Piszesz, że dzięki papugom masz dużo wróbli i sikorek, masz papugi na dworze?
Ja, dokarmiać ptaki zaczynam prędzej niż nadejdzie śnieg i mróz, aby ptaki zdążyły się przyzwyczaić. Teraz wyłożyłam duży karmnik i na razie ziarno w nim dłużej leży, z małego karmnika, który jest całoroczny ziarno znika od razu.

[Emilia]

Papugi mieszkają na zadaszonym ganku. W zeszłym roku chyba na początku grudnia zabrałam je do mieszkania. I czasem jak wychodzę na ganek, podrywa się z podłogi chmara ptaków- tych dzikich .

[stasia109]

Emilka, to papugom jest chyba zimno? To ptaki z ciepłych stref klimatycznych, prawda, to jak wytrzymują na dworze nawet w grudniu? Zeszła zima była ciepła, dla nas, ludzi, a dla ptaków też? Kiedyś, bardzo dawno temu miałam papużki nierozłączki, och, było ich wiele, ale one mieszkały w domu. Latem trzymałam klatkę na balkonie i ciągle mi uciekały. To ja dokupywałam nowe a one znowu uciekały. (Klatka była za słaba). Pewnego dnia mama powiedziała: dość, i tak papużki się skończyły...

[Emilia]

Ja mam faliste i nierozłączki. W zeszłym roku długo nie było u mnie mrozu, dlatego "dworowały się". Nierozłączki w mieszkaniu też mi ciągle uciekały (na kwiatki), bo były w innej klatce -wyrzucały karmniki i dziurą wychodziły.

[resu]

Karmnik w sezonie 2013/2014
https://www.youtube.com/watch?v=-bTMbpJK3DI

[stasia109]

Brawo !! Świetny karmnik, sam zbudowałeś? Do mnie przez trzy zimy przylatywał dzięcioł i nawet zaglądał do karmnika. Niestety już ostatniej zimy go nie widziałam, szkoda...

[_fox_]

Ja muszę swoje karmniki odkurzyć i chyba już powiesić jakoś ta ciepła jesień człowieka rozleniwia

[stasia109]

Jacku, musisz, już musisz odkurzyć karmniki...

[Mandragora]

W tym roku zauważyłam, że po wywieszeniu karmników (na lato demontuję) + tłuszczowych kul, ruch przy nich jak nigdy wcześniej. Na kule tłuszczowe okoliczne ptaki spoglądały z pogardą, dopóki temperatura nie spadała grubo poniżej zera. W tym roku kule oblegane przez sikorki, a do karmników ile bym nie nasypała, tyle w ciągu kilku godzin wyjedzą. Głównie sikorki, rzadziej sójki i kosy. Pomyślałam sobie, że może przez łagodną zeszłą zimę populacja mocno się zwiększyła albo ptaki potrzebowały aż 2 zim by się w 100% przekonać do moich karmników...

[Neko]

Karmników jeszcze nie wystawiam, wysokie temperatury i brak śniegu powoduje, że pokarm jest ogólnie dostępny: owady latają, wkoło pełno nasion, nawet owoce na krzewach niezjedzone jeszcze wiszą .

[_fox_]

To zanim się zacznie zimowe szaleństwo krótki filmik ze stycznia 2014


Film został usunięty z hostingu.
bab...

[karlos]

Karmników jeszcze nie wystawiam, wysokie temperatury i brak śniegu powoduje, że pokarm jest ogólnie dostępny: owady latają, wkoło pełno nasion, nawet owoce na krzewach niezjedzone jeszcze wiszą .

Dokładnie, u nas jest nadal tak ciepło, że wszelkiego robactwa ciągle dużo. Ptaszki świetnie sobie radzą, a nie ma co je rozleniwiać. Co prawda dziś sprawdziłem stan techniczny swojego karmika oraz zapasy, ale nadal wstrzymuje się z dokarmianiem.