Taki - sobie ogród cz.4

[JacekP]

Tak, historyczna chwila! Dalie wciąż piękne, choć listopad stuka do drzwi

[dorotka350]

Miłeczko co to za dalia na pierwszym zdjęciu? Śliczny ten liliowolawendowy kolor
Dobrze, że chociaż u Ciebie mogę popatrzeć na jeszcze kwitnące dalie
Zdjęcie Poesie

[mati1999]

A co to za ciekawa róża jeszcze kwitnie i te dalie cały czas kwitną

[takasobie]

Mati! To Poesie. Dziś jeszcze bardziej rozkwitła i ładnie wygląda:



Dorotko! To Creme de Cassis. Kupiłam w kapersie na wiosnę w Leroju. Dalie wyglądaja już nieciekawie i dzis zaczęłąm wykopki.
Nie podpisuję już odmian, bo to tylko zdjęcia takie poglądowe...







Jacku! Pierwszy raz w życiu dotrwały do listopada! Co prawda część wykopana, ale ponad pięćdziesiąt jeszcze w ziemi.





Ewka! Każdy ma jakieś pasje Mnie się wydaje, że mam ich czasami za dużo, ale dobrze, bo przynajmniej się kręci... Tylko czasu ciągle za mało Lubię Chmielewską i gwarę naszą
A dalie polecam serdecznie. Lajsnij sobie choć jedną!





Vamila! Dorotka też zapytała. To Creme de Cassis. Fajna jest! To prawda

Jeszzce ostatnie mają kwiaty, ale już teraz w zasadzie wszystkie są w wazonie.

[mati1999]

Matko 50 dalii A poesie chora

[alicjad31]

Miłko Twoje dalie w dobrej kondycji Różyczka śliczna .
Ja mam za ciepło w pomieszczeniu w ,którym będę przechowywać dalie i canny .
Postanowiłam więc na razie póki pogoda całkiem, całkiem jak najdłużej zostawić dalie w ziemi .Pozdrawiam

[takasobie]

Już po świętowaniu! Uciążliwość dostania się na cmentarze w Poznaniu zniwelował piękny nastrój i sprzyjająca pogoda. Nawet ptaki śpiewały w koronach cmentarnych drzew. Kwiaty znicze, lubię to święto! Kiedy odwiedzam w tym dniu mojego tatę, wypominam mu, że nie pracujemy razem w ogrodzie, nie wykopujemy dalii, nie kosimy i grabimy trawy, nie zbieramy winogron...
Ale wierzę, że kiedyś razem spotkamy się w ogrodzie....

Wczoraj po wykopywaniu dalii robiłam wiązanki z materiałów z ogrodu i sztucznych kwiatów :





Zaraz zamknę temat dalii i udam się na sen zimowy

Alicja! To bardzo dobry pomysł. Ja w zasadzie też chcę jak najdłużej je trzymać w gruncie, ale z drugiej strony chce mieć to już za sobą. W moim pomieszczeniu jest ok 10 stopni, czasami mniej. Raczej dobrze mi się przechowują.

Mati! U mnie w tym roku praktycznie wszystkie podatne chorują, bo nie pryskałam. Zaniedbałam, ot co!
Dalii miałam w tym roku ok.70 odmian, ale wszystkich ok 75 sztuk. W przyszłym planuję powiększyć kolekcją i areał. Już zrobiłam przegrupowanie.

Na dziś (z wczoraj)

Obrazki z porządków i jesieni w ogrodzie:







Czy ktoś wie, co zrobić, zeby moja tuberoza wreszcie zakwitła? Musze poszperać, co ludzie z nia robią!!!





I jeszcze moja nn i Holly

[Pulpa222]

To chyba dalie udadzą się na sen zimowy, a nie Ty .
Masz fajną, lekką taczkę; można biegać z nią po ogrodzie . Zdjęcia z ogrodu nostalgiczne, jakoś mnie nie przytłoczyły, wręcz wyciszyły .

[PEPSI]

Fakt, zdjęcia ogrodu i mnie się spodobały. Tak cicho, posprzątane, i wiadomo co będzie za chwilę.
Ilość Twoich dalii jak zwykle mnie powaliła .
I co, kto tu mówi o jakimś śnie zimowym? Dalie przekwitły, teraz będzie czas na rozmowy i wspominki.Ja przynajmniej poproszę o fotki i nazwy, co się podszkolę przez sezon zimowy.A na drugi rok to Cię zaskoczę
I przypomniałaś mi, żebym moje już podsuszone bulwy pochowała w bezpieczniejsze miejsce.

[JacekP]

Moja tuberoza tak samo - tylko raz zakwtła i koniec. Chyba jej jeszcze nie wykopałem i nie wiem, czy to zrobię.
A dalie - super! Historyczny sezon

[ewka36jj]

Myślałam, że dalie to takie terminatorki, które kwitną zawsze i wszędzie. ( Bardzo dawno temu przez kilka sezonów u mine gościły), a tu proszę - mówiecie , że historyczny rok, że wyjątkowy... . W takim razie życzę, by takich wyjątkowych lat było jak najwięcej. Dzięki temu będę mogła podziwiąc te cudeńka u Was.

[Tolinka]

Miłeczko jak patrzę na Twoje wykopaliska, to aż mnie w krzyżu szczyknęło,to jest to zajęcie w ogrodzie którego najbardziej nie lubię,no ale coś za coś ,a dalijki i kany są tego warte
Ja będę sprzątać po niedzieli,podobno ma być piękna pogoda
Nie ma to jak dodatki ogrodowe ,co roku przed tym świętem latam z sekatorem wiązanki śliczne

[alicjad31]

No Miłeczko porządeczki zaawansowane tylko pozazdrościć

[takasobie]

Ala! Gdzie tam! Tylko fragmenty. Ja się nie spieszę

Tolinko! Pocieszasz mnie z ta pogodą No to wykopki za tydzień! Bo jak wracam z pracy, to już ciemno

Ewko! Podziwiaj bez reszty! Ten sezon był chyba najdłuższy w historii, mojej daliowej historii. Nigdy tak długo nie kwitły i nie były zielone.

Jacku! Mam złe wieści! Ponoć w naszym klimacie nie jest możliwe, żeby cebulki przybyszowe urosły na tyle duże, zeby mogły w przyszłym sezonie wytworzyć kwiaty. Napisali w necie, ze mamy sobie kupić nowe hodowlane cebulki, bo z tych nic nie będzie. Teraz to dopiero się zawezmę!!! Zacznę pędzić chyba w styczniu! Będę dokarmiać i doświetlać! I co? Nie zakwitną?

Małgosiu! Aż się nie mogę doczekać zaskoczenia! Zresztą i bez dalii masz piękny ogród! No tak, ale dalie muszą być!
A posprzatane jeszcze nie jest! Ja wychodzę z założenia, że prace jesienne im później się wykonuje, tym lepiej A najlepiej na przedwiośniu, wtedy roboty mniej

Aniu! Ja marzę o snie zimowym! Umęczył mnie ten sezon! Chyba się starzeję, coraz bardziej wolę hamak od wideł i haczki!
Taczka jest fajna, ale muszę ją sobie wyklepać, bo ją przeeksploatowałam Łaski nie robi! Niech pracuje!

Pojechałam dziś z synami na zakupy. Tzn miałami ich tylko zawieźć, ale najpierw weszłam do Auchana i kupiłam m.in. dynię,.
Chętnie zjem, ale oczyma duszy widziałam nasiona w środku i jak kiełkują u mnie na kompoście. Muszę poczytać, co to za dynia. Potem zrobię zupę



Potem nieopatrznie weszłam do Leroja. Po pazurki do pielenia. Nakupiłam cebul z przeceny i 2 róże Austina (Mary Rose i L.D Braithwaite) po 5zł/szt. Gdybym miała gdzie posadzić, pewnie kupiłabym więcej. Jedna już w ziemi, tam, gdzie nie chciały mi rosnąć żadne róże, ale tym razem mąż wykopał mi wielki dół i wsypaliśmy tam kompostu. No to już na pewno będzie tam rosła...

A po południu przyleciały kaczki barbarie od sąsiada. Usiadły na dachu i patrzyły, co robimy w ogrodzie. Nie znam się na kaczkach, ale czy one powinny tak latać po okolicy? I już jestem pewna, że to one znoszą mi na rabatach jajka.





Dalii dziś nie będzie, bo są nieładne. Jeszcze zrobię może coś na pamiątkę później.

[mati1999]

U to spore zakupy a mary rose taka tania ja po 30 płaciłem