Ogród Ignis05 część 6

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Krysiu obyś miała rację.
Czeka nas chyba długa zima, bo już w tym tygodniu ma spaść temperatura do zera / u mnie / no i znowu ma padać do piątku. ;:222
Bardzo nieudany ten sezon u mnie, ale mam nadzieję, na lepszy następny - jak zwykle. :;230
Masz jeszcze bardzo kolorowo w porównaniu z moim ogrodem.
Jak okopczykuję róże to już będzie jak w zimie bez śniegu.
Śliczne te brzozy, uwielbiam je i gdyby nie mały ogród posadziłabym więcej.
Mizianko dla kici oraz ;:168 dla Ciebie. :wit
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Kiciula śliczna ;:333 i tak pięknie pozuje do zdjęć.
U Ciebie też widzę jeszcze kwitnące różyczki co bardzo cieszy, bo kolorków już mamy coraz mniej, a do wiosny daleko, oj daleko ;:131
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Jesieni zakupowej nawet nie planowałam-remont był planowany dużo wcześniej. Natomiast o wiośnie myślę z coraz większym zapałem :D
Misia rządzi :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17422
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Krysiu :wit
Ja tam jeszcze zimy nie chcę :evil:
Przepiękny ogród Twój w jesiennych kolorach ;:215
Cudnie wygląda.A i róże jeszcze piękne, ta jesień pogodna do tej pory im sprzyjała, :D
I nawet kotek i ptaszek wdzięcznie pozują do zdjątka, fajni modele ;:333
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12856
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Jesiennie kolorowo, a na gałązce to KOS samczyk :) dziwię się że Twój kociaczek pozwala mu tam siedzieć, ja mojego muszę zamykać bo mi poluje na ptaszki :(
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Krysiu - pospacerowałam sobie dzisiaj rano po Twoim ogrodzie...
Róże zachwycające...Jesteś już drugą osobą u której czytam, że trzeba je karmić ile wlezie. Muszę zastosować się do tej rady, chociaż i tak moje podkarmiam w miarę systematycznie (ale pewnie i tak za mało) , ale w tym roku pierwszy raz zafundowałam im nawóz jesienny a zimę. Zobaczymy czy wyciągną z tego wnioski...
Twoja kotka to już nie Misia ale prawdziwa Niedźwiedzica ;:306 Jakie futro puszyste! Ja sobie nie wyobrażam ogrodu bez kotów ( jako elementów ozdobnych :wink: ) One wnoszą tam tyle życia, nawet jeśli broją w rabatkach...
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Misia, faktycznie, obrosła sadełkiem na zimę, będzie jej cieplutko.Moje koty też mają niesamowity apetyt. ;:224
Róże tak pięknie jeszcze Ci kwitną, aż żal ze przymrozki zapowiadają,ale cieszmy się z tego co mamy.Jesień była długa i kolorowa. ;:oj
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Witam ;:7

Dzisiaj przyjechały róże z F.
Piękne sadzonki z wieloma pędami i dobrze ukorzenione.
Po powrocie z pracy zdążyłam je namoczyć i posadzić przed nocą. :tan
W tym tygodniu zapowiadane są przymrozki i mam nadzieję, że nowe sadzonki to zniosą, bo jeszcze nie
usypywałam im kopczyków , zgodnie z załączoną instrukcją.
Teraz pozostaje czekanie na przyszły sezon. Mam nadzieję na morze kwiatów. ;:170


Jadziu ;:196 marzą mi się takie trawiaste alejki między rabatami, ale jeszcze do ideału dużo pracy mnie czeka.

Aniu sweety ;:196 chyba powinnaś wylać wodę z fontanny jeszcze przed przymrozkami. Zamarzająca woda może ją uszkodzić. Pogoda ostatnio jest raczej przygnębiająca - chmury i deszcze, liście spadają na potęgę. Znowu cały trawnik w brzozowych listeczkach.

Karolinko :D przecież Ty masz róże na starych jabłoniach. To dopiero wygląda wspaniale. Ale rozumiem, że szukasz drzew dla następnych róż. :uszy

Grażko ;:196 u nas też kolory powoli się kończą. I też zapowiadają nam przymrozki w nocy od czwartku, piątku.
Ale już w okolicy 1-go listopada ma przyjść ocieplenie. Tym razem z kopczykowaniem nie będę się tak spieszyć.
Teraz brzozy mają swój urok mimo spadających liści. Jednak latem , kiedy rozsiewają się nasionka i pełno ich w trawie a później znajduję młode siewki wśród rabat już tak bardzo tej brzeziny nie lubię.

Dorotko :) mam jeszcze w ogrodzie sporo pąków na różach, ale te już na bank nie zakwitną. Jakby sezon był dłuższy to niektóre róże miałyby trzeci rzut. A tak trzeba czekać na następny sezon. :?

Ewcia :) niewiele straciłaś bo ta jesień zakupowa była dość skromna.
Wiele szkółek nie pojawiło się na targach i wybór był taki sobie.
Jednak wszyscy podchodzą z większym zapałem do targów wiosennych.

Aniu anabuko1 :D a kto tu chce zimy ?
Chyba tylko jacyś zagorzali narciarze i dzieci na ferie.
My to może na krótki czas świąt i okres noworoczny. Później to już powinna być od razu wiosna i nowy sezon. ;:306

Celinko ;:196 dzięki , że rozszyfrowałaś mojego kosa. Tak myślałam, tylko wydawało mi się, że powinien mieć pomarańczowy dziób. Kosa na drzewie zauważyłam dzięki Misi, która na jego widok zaczęła czaić się jakby do skoku.
Ale chyba zorientowała się , że nie ma szans a pańcia patrzy więc odpuściła. :lol:

Marysiu :) podobnie jak Ty też zafundowałam swoim pannom nawóz jesienny. :tan
Mam nadzieję, że docenią moje starania i odwdzięczą się w przyszłym sezonie.
Moja specjalnie nie broi na rabatach, ale czasami coś tam przygniecie. Gorzej, jak rabaty nawiedzają okoliczne kocury.
Takie jakieś są niewychowane i brudzą, gdzie popadnie, nie sprzątając po sobie. :twisted:

Stasiu ;:196 rzeczywiście piękne mieliśmy lato (mimo suszy) i złotą jesień, ale to już raczej miłe wspomnienie.
Misia obrosła sadełkiem już jakiś czas temu, po sterylizacji.
Ma już swoje lata i woli polegiwać gdzieś w krzakach latem a zimą na kanapie.
:wit
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Krysiu do mnie też dzisiaj dotarła paczka z F :tan Jestem zadowolona...piękne, wypasione sadzonki :D
Moje będą jednak musiały poczekać na sadzenie. Muszę chodzić do pracy. Może uda mi się trochę wcześniej urwać w piątek. Tylko czy pogoda będzie łaskawa? Ma być bardzo zimno :(
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Cześć, Krysiu!
Widzę, że nasz dostawca róż spisał się na medal ;:333.
Obiecał wysyłki po 20.10, jest 22.10, a już tyle osób skacze z radości, że rozy przyszły. I jak zwykle, sadzonki na schwał!
Moje też dziś dostarczono i, mimo że mokra ziemia lepiła się do łopaty, też zostały posadzone.
A jakie to emocje z czekaniem, jak się zaprezentują wiosną...

Oj, żeby tak jeszcze nie było srogich przymrozków..., tyle róż ma jeszcze fajne pączki, aż się prosi, żeby trzeci raz zakwitły ;:224.

;:196 - Jagi
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Krysiu podobnie mam z klonami za płotem, tylko że one jeszcze bardziej up...... z tym wysiewaniem.
No i klon w sezonie wcale nie wygląda tak pięknie jak brzoza, dopiero jesienią ma ozdobne liście, ale też najczęściej żółte.
Więc jesteśmy w podobnej sytuacji.
Do mnie też dotarły róże od Gloryjki, wszystkie w pięknych zielonych listkach, bo zamówiłam w doniczkach.
A te z gołym korzeniem jak malowane, rozkrzewione mocno i mnóstwem drobnych korzonków.
Też skaczę z radości :heja , będzie się działo w przyszłym sezonie. :tan
Krysiu ma być jeszcze pogodnie, ale ciepło to już raczej będzie umiarkowane, bo w Tatrach śnieg.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

A do mnie żadne róże nie przyszły, bo nie zamawiałam :(
Zrobiło się okropnie zimno, choć na razie nie wystąpiły przymrozki. Może jeszcze zdążą zakwitnąć różane pąki, które szykują się do trzeciego kwitnienia :D
Koty wręcz puchną z obżarstwa-upodabniają się do swojej pani ;:306
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7821
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Czytam,że w najlepsze sadzicie rózyczki ,a ja się matwiłam,że już za późno.
Czuję się pocieszona,że i moje łanie przezimują. :wit
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

Witam ;:7
Na szczęście zapowiadany przymrozek jeszcze tej nocy się nie pojawił.
Na wszelki wypadek pochowałam do garażu donice z tarasu, przetrzymam jeszcze przez nadchodzącą noc a później jeszcze wystawię , niech zdobią taras póki co.
Dzisiaj jest zimno ale słonecznie. Niebo znowu niebieściutkie, jak tydzień temu .

Obrazek

Obrazek

Dorotko ;:196 mam nadzieję, że dzisiaj uda Ci się posadzić róże. ;:215 Dzisiaj obejrzałam swoje , już posadzone,
i tak sobie myślę, że długo będzie czekać trzeba na ich kwiatki, aż do przyszłego roku. ;:170
Póki co , cieszą te, które mimo wszystko jeszcze kwitną.

Obrazek Obrazek

Jagódko ;:196 dla mnie to było wielkie zaskoczenie, że to już. :D Do tego pan zadzwonił wcześniej i zaproponował mi zamianę słabej sadzonki jednej róży na inną porządną, do wyboru. I tak trafiła do mnie La Roche Guyon.
Aż chce się tam kupować więcej, ale to już chyba na wiosnę. Muszę znowu wyszukać miejsce na kolejne. :uszy
Dzisiaj odkryłam jeszcze kwiatek na Mme I. Pereire, to dla Ciebie w pakiecie z niebiesko kwitnącą lobelią. :)

Obrazek

Obrazek

Grażko ;:196 co zrobić , posiadanie dużych drzew ma swoje plusy dodatnie i ujemne, jak widać. :;230
Nie wiem, jak my wytrzymamy z tym czekaniem na kwitnienie nowych róż w przyszłym roku. ;:303
Na ogół nie lubię , jak czas mi szybko mija, kiedy jest pięknie, ale tym razem chciałabym już to zobaczyć.
A może należy cieszyć się tym czekaniem , zupełnie jak na św. Mikołaja . :lol: Już mi lepiej. :;230
Kolejna z kwitnących jeszcze dzisiaj róż.
Obrazek

Ewcia ;:196 i tak masz więcej róż niż np ja, mimo tych zamówionych.
Jeszcze sezon na zamawianie trwa i nic straconego. U mnie też wiele róż ma jeszcze pąki a dzisiaj odkryłam ,
że niektóre nawet zakwitły.
Może i Twoje koty puchną, ale jak pamiętam, Panci do dawania im przykładu daleko ;:173

Obrazek

Asiu ;:196 róże można sadzić, póki ziemia nie zamarznie.
Oczywiście lepiej wcześniej, ale nawet do końca listopada masz czas.
Na pewno i Twoje dobrze przezimują. ;:215
Obrazek

Obrazek

:wit
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród Ignis05 część 6

Post »

A u mnie mimo wielkiego zimna otwarła dzisiaj 4 kwiaty Nevada.
Nie poddaje się też Sweet Haze, Bright As a Buton i Zoic.
No i oczywiście niezawodny Warwick Castle.
I chociaż słonka nie było to one nadal kwitną.
Czekanie na św. Mikołaja..... ;:306 ........ mam dosyć roślin w szklarni do wysadzenia w przyszłym roku.
A ja czekam na zimę bo muszę odpocząć, po tej walce z choróbskami w postaci wycinania non stop, bo oprysków nie było kiedy zrobić.
Zwyczajnie tego sezonu mam dosyć i cieszę się że to już koniec.
Grażyna.
kogro-linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”