Egzotyka Geniodekt'a

[Geniodekt]

Hej ! Ze względu na stale przybywającą ilość roślin postanowiłem stworzyć własny wątek, w którym mógłbym prezentować swoje osiągnięcia w hodowli "egzotyków". Generalnie interesują mnie niemal wyłącznie rośliny owocowe i jadalne, lubię kupować w sklepach różne niespotykane owoce i eksperymentować z wysiewem nasion. Oczywiście zdarza mi się też kupować gotowe sadzonki.
Czas na zdjęcia (każdy podpis dotyczy zdjęcia powyżej):



Passiflora x violacea 'Victoria'



śp. Passiflora 'Constance Elliot'



Owoc na p. 'Victorii'. To tyle ze zdjęć letnich, czas na coś aktualnego:



Siewki mimozy wstydliwej (już wykazuje typowe dla tego gatunku właściwości)



Ukorzeniają się sadzonki kolcowojów chińskich i szkarłatnych 'Big Lifeberry', gałązka męczennicy "Purple Rain" i rosną świeżo przepikowane siewki mimozy.



Sadzonki: Pandorea i Passiflora 'Sunfire' od zjawki



Tamarillo z nasion wydłubanych z owocu i wysianych pod koniec maja oraz kilka młodych passiflor



Victoria pewnie jeszcze zakwitnie jednym kwiatem i to będzie koniec.



Moja największa passi, 'Purple Rain', która nawet nie myśli o kwitnieniu. Może w przyszłym roku..

[Anetta]

Wow
Uwielbiam passiflory a u Ciebie istny raj!
Piękne kwitnienia. Gratuluję.
Mimoze mam drugi rok z nasionka również, próbuje ją zagęścić a ona i tak rośnie jednym pędem w górę, wkurza mnie.

[Geniodekt]

Dzięki
Może ucięcie stożka wzrostu pomogło by jej się rozgałęzić. Choć pewnie już próbowałaś.

[x-F-7]

Wspaniałe passiflory, ciekawa jestem co nam jeszcze zaprezentujesz?:)

[ktoś]

Piękne i egzotyczne rośliny . Passiflora 'Constance Elliot' wspaniała

[elcia1974]

Wątek zapoowiada się szalenie ciekawie. Mimo, że sama nie mam "egzotyków" bardzo lubię
je oglądać u innych. Twoje Passiflory są piękne i trzeba to docenić.
Kwiat Victorii mnie oczrował.

[Anetta]

Cięłam ją już tyle razy od czubka że wygląda na półroczną roślinkę
po prostu musiało by być więcej niż jedna w doniczce, może wtedy wygląd byłby lepszy, chyba zostawię niech zakwitnie, zbiorę nasionka i posieję jej towarzystwo.

[Geniodekt]

Dziękuję wszystkim za miłe słowa. Mój nowy nabytek- urodlin trójłatkowy 'Rebecca's Gold'. Wprawdzie nie doniczkowy, bo zimować będzie na działce, ale też bardzo nietypowy i egzotyczny.

[Anetta]

Aż musiałam wygooglować co to za drzewko
Fajne ma liście tylko zastanowiło mnie w opisie to że ma cytuję: "niespożywczy zapach", tzn. że cuchnie czy co?

[Geniodekt]

Owoców dotąd nie próbowałem, ale według osób z tego forum pachnie nieziemsko, a smakuje podobnie.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=238

[Darko52]

Aż musiałam wygooglować co to za drzewko
Fajne ma liście tylko zastanowiło mnie w opisie to że ma cytuję: "niespożywczy zapach", tzn. że cuchnie czy co?

Z tymi zapachami, to podobno jest tak:roztarty liść i roztarta łodyżka.
Jedno ma pachnieć, jak asfalt, a to drugie jak. . . nie będę kończył, bo może jesteś przed kolacją.
Piszę ,,podobno'' , gdyż mój urodlin pachnie bezzapachowo.

[gosiiiaczek]

Witaj Ciekawie się zapowiada. Też kiedyś próbowałam hodować mimozę, ale coś nie mogłam się z nią dogadać i zawsze kończyło się tak samo

[Darko52]

Do Geniodekta.
W jakiej temperaturze przechowujesz teraz Tamarillo, a właściwie to chodzi mi o okres
zimowy. Mój jest u mnie drugi sezon, ale jeszcze owoców nie miał.
Pozdrawiam.
Darek.

[Geniodekt]

Tamarillo stoi na parapecie, temperatura pokojowa. Wiem, że to nie najlepsze rozwiązanie, ale za bardzo śmierdzi, by móc go przewozić na drugi koniec Polski, a tam mam warunki do przezimowania w chłodzie. Nie powinien bardzo ucierpieć, w końcu to roślina psiankowata i nie zrzuca liści na zimę. A w przyszłym sezonie idzie do gruntu i wykopię dopiero na jesień.

[Geniodekt]

Dawno mnie tu nie było, więc czas na pilną aktualizację. Sporo się zmieniło w mojej kolekcji, niestety padły siewki mimozy- prawdopodobnie z niedoboru słońca. Tak to jest robić rozsadę jesienią..
Do krainy wiecznego azotu odeszły też kolcowoje chińskie- za nic nie chciały wypuścić korzeni, choć część zielona porosła aż nadto. Posmakowałem owoc Victorii- taka mini-marakuja o czerwonym miąższu. Całkiem smaczne, choć strasznie małe. Nasiona niestety nie wzeszły i gdzieś je wyrzuciłem. Teraz wiem, że powinienem być bardziej cierpliwy.
Wspomniany parę postów wcześniej urodlin przezimował i wypuszcza pączki. W tym roku mam nadzieje na dokupienie mu przynajmniej jednego towarzysza.



Na działce postawiłem tunel foliowy. Wymiary 4,5 x 3 metry. Nawiozłem osiem worków dobrej ziemi, trochę kompostu i czekam, aż wszystko się ładnie "ułoży". Trochę to nie na temat, bo to dział o egzotykach, ale zamierzam posadzić w nim na próbę jedno tamarillo (o nim dalej).





W tym roku chyba zakwitnie mi akebia pięciolistkowa . Wydaje mi się, że to są zalążki pąków kwiatowych:



Z nowych siewek mam np. dwie passiflory: P. Ligularis i P. Edulis. Na razie małe, ale dość szybko rosną i w przyszłym roku liczę na kwiaty.





Kolejny nowy nabytek: wanilia 'Variegata' od Amoroso



Pandorea wypuszcza nowe listki..



Annona Cherymoya z nasiona. Dopadła ją jakaś chloroza, wydaje mi się, że to niedobór azotu, ale mogę się mylić. Dostanie zaraz swoją pierwszą porcję nawozu.



A oto moje wszystkie passiflory. Cała kolekcja, która wciąż się powiększa. Od lewej: Sunfire (ma jakiegoś focha po zimie i zaczęła zrzucać liście), 'Purple Rain', Trifasciata, Capsang, 'Victoria' (też coś jej żółkną liście) i Capsularis.



I na koniec: Tamarillo. Wysokość razem z doniczką: ponad 80 cm, liście do 25 cm. Piękna roślina, choć nie powinna stać w miejscu, gdzie będzie potrącana i ocierana, bo zapach jest wtedy rzeczywiście uciążliwy. Nie mniej, naprawdę fajna i efektowna roślina.