Takie piękne cieplutkie, słoneczne dni, pozwalają nam się cieszyć tymi wspaniałymi widokami....oby pogoda utrzymała się jak najdłużej
Ogród Ignis05 część 6
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Ignis05 część 6
Krysiu przepięknie wygląda Twój ogród w jesiennej szacie, złociste brzozy królują nad wszystkim i wyglądają niesamowicie
Takie piękne cieplutkie, słoneczne dni, pozwalają nam się cieszyć tymi wspaniałymi widokami....oby pogoda utrzymała się jak najdłużej
Takie piękne cieplutkie, słoneczne dni, pozwalają nam się cieszyć tymi wspaniałymi widokami....oby pogoda utrzymała się jak najdłużej
- asma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7821
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ogród Ignis05 część 6
Newada mnie urzekła ,a że w ogródku kościołowym wylądowała nie tak dawno więc tym bardziej się cieszę
Jest śliczna 
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród Ignis05 część 6
Właśnie takich astrów szukałam i znalazłam
śliczne Ale ty masz jeszcze piękne roże, no i przepięknie przebarwiają się drzewa, Ty masz sporą działkę to mogą być , ja mam głownie kwiaty. No ale kotek bije wszystko na głowę, uwielbiam takie zwierzaki
karolina
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Ignis05 część 6
Witam
Chyba powinnam częściej pisać o braku deszczu, bo już następnego dnia po moim ostatnim wpisie zaczęło siąpić.
Dzisiaj to już nawet całkiem dobrze popadało. Nowych zdjęć nie mam , ale te poniżej robione były w ciągu kolejnych dni października. Widać , jak ogród stroi się w kolory jesieni. I chociaż jest pięknie, to .... szkoda lata ....
.

Dorotko
mam nadzieję, że teraz też już masz wodę z chmurek. Pomyśl o założeniu sobie linii kroplującej do podlewania swoich róż. Nie jest to zbyt wysoki koszt i można zrobić to we własnym zakresie. Woda z takiej linii kapie pod korzenie roślin. Wystarczy puścić takie podlewanie na godzinę lub dwie przynajmniej co drugi dzień, kiedy jest susza.
Jagódko
śliczna słoneczna pogoda na chwilę , miejmy nadzieję, gdzieś znikła ale przynajmniej teraz deszcz podlewa nam ogródki.
My możemy spokojnie zająć się innymi przyjemnościami.
Wyobraź sobie, ze podczas porządkowania rabat oberwałam niechcący ostatni pęd mojej Avalon.
Nie wiem, czy odbije od korzenia. Miejsce, gdzie rośnie zaznaczyłam okręgiem z kamyków, żeby tam przypadkiem czegoś nie posadzić.
Na dodatek w F teraz jej nie oferują. Może będzie na wiosnę ?
Iza
Nevada, chociaż kwitnie na biało, bardzo pasuje mi do Twojego ogrodu.
To naprawdę wspaniała róża. Praktycznie kwitła u mnie cały sezon : na początku obficie, później wydawała pojedyncze
kwiaty a teraz znowu powtarza dość obficie ukwiecona. Dokupiłam sobie jeszcze Margaret Hilling, taką różowo kwitnącą wersję Nevady.
Agnieszko
niestety , ta piękna słoneczna pogoda ustąpiła miejsca zachmurzonej i deszczowej aurze.
Jednak mnie to bardzo cieszy, bo już było naprawdę sucho. Na szczęście jest dość ciepło.
Asiu
Nevada , jak już się dobrze zadomowi to będziesz z niej naprawdę zadowolona.
To jest nie tylko piękna ale też i bezproblemowa róża.
Karolinko
działka moja ma około 1000 metrów kwadratowych. Chyba przez te brzozy i trochę trawnika wygląda na zdjęciach na nieco większą. Ty masz za to róże obrastające stare jabłonie, co z kolei u mnie budzi wielki zachwyt.
Z większych drzew mam dwie czereśnie, ale nie wyobrażam sobie wybierania owoców spośród kolczastych gałęzi.
Tylko na wiśni japońskiej Kanzan puściłam różę Paul's Himalyayan Musk. Jak wiśnia przekwita zaczyna kwitnąć róża. Ale na właściwy efekt pewnie jeszcze poczekam jakiś czas.

Chyba powinnam częściej pisać o braku deszczu, bo już następnego dnia po moim ostatnim wpisie zaczęło siąpić.
Dzisiaj to już nawet całkiem dobrze popadało. Nowych zdjęć nie mam , ale te poniżej robione były w ciągu kolejnych dni października. Widać , jak ogród stroi się w kolory jesieni. I chociaż jest pięknie, to .... szkoda lata ....

Dorotko
Jagódko
Wyobraź sobie, ze podczas porządkowania rabat oberwałam niechcący ostatni pęd mojej Avalon.
Nie wiem, czy odbije od korzenia. Miejsce, gdzie rośnie zaznaczyłam okręgiem z kamyków, żeby tam przypadkiem czegoś nie posadzić.
Iza
To naprawdę wspaniała róża. Praktycznie kwitła u mnie cały sezon : na początku obficie, później wydawała pojedyncze
kwiaty a teraz znowu powtarza dość obficie ukwiecona. Dokupiłam sobie jeszcze Margaret Hilling, taką różowo kwitnącą wersję Nevady.
Agnieszko
Jednak mnie to bardzo cieszy, bo już było naprawdę sucho. Na szczęście jest dość ciepło.
Asiu
To jest nie tylko piękna ale też i bezproblemowa róża.
Karolinko
Z większych drzew mam dwie czereśnie, ale nie wyobrażam sobie wybierania owoców spośród kolczastych gałęzi.
Tylko na wiśni japońskiej Kanzan puściłam różę Paul's Himalyayan Musk. Jak wiśnia przekwita zaczyna kwitnąć róża. Ale na właściwy efekt pewnie jeszcze poczekam jakiś czas.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Ignis05 część 6
Krysiu teraz wieczorem trochę pokropiło, ale to wszystko mało...może jutro trochę więcej spadnie deszczu. U mnie żeby dobrze podlało to musiałby padać co najmniej przez tydzień.
O linii kroplującej pomyślimy z eMem na wiosnę. To bardzo dobre rozwiązanie szczególnie, że u nas piaszczysta gleba i niedobór wody prawie zawsze
O linii kroplującej pomyślimy z eMem na wiosnę. To bardzo dobre rozwiązanie szczególnie, że u nas piaszczysta gleba i niedobór wody prawie zawsze
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród Ignis05 część 6
Przepiękne kolory Krysiu.
W ogóle to u Ciebie jesień w najlepszym wydaniu.
Aż oczu nie można oderwać.
U mnie znowu lało.
W ogóle to u Ciebie jesień w najlepszym wydaniu.
Aż oczu nie można oderwać.
U mnie znowu lało.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród Ignis05 część 6
A u mnie nadal straszliwa susza. Linia już nie wystarcza. Zamierzam jeszcze dokupić kilka metrów i dodać w niektórych miejscach, bo pozostają poza zasięgiem.
Mimo suszy masz Krysiu zieloniutki trawnik, a poza tym tak wysprzątany, że aż mi wstyd, jak na swój spoglądam.
Mimo suszy masz Krysiu zieloniutki trawnik, a poza tym tak wysprzątany, że aż mi wstyd, jak na swój spoglądam.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogród Ignis05 część 6
Aż sobie wspomniałam wizytę na targach i zrobiło mi się żal, że nie mogłam wybrać się z Wami po trawy. Może w maju się uda (już zaczęłam oszczędzać
).
Kotka niesamowita
Nie mam pojęcia, jak koty to robią, że każdy zawsze wygląda ozdobnie.
U mnie padało dwa dni temu, teraz siąpi. Sadziłam dziś cebulki-niby nie padało, ale polar na plecach mi przemókł
W zasadzie się cieszę, bo susza okropna, ale niech już pada jak należy.
Kotka niesamowita
U mnie padało dwa dni temu, teraz siąpi. Sadziłam dziś cebulki-niby nie padało, ale polar na plecach mi przemókł
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1464
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Ogród Ignis05 część 6
Cudowne określenie!ewamaj66 pisze: jak koty to robią, że każdy zawsze wygląda ozdobnie.
Właśnie miałam zauważyć, jak wielką ozdobą Twojego ogrodu Krysiu jest kociczka Misia. Siedzi z niebywałym wdziękiem, jest po prostu piękna.
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród Ignis05 część 6
Jesień w Twoim ogródku musi wyglądać pięknie, masz już takie duże drzewa i krzewy, że ich konary z jesiennymi liścimi tworzą piękne plamy. U Ciebie zresztą o każdej porze roku jest pięknie.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Ignis05 część 6
Minął kolejny tydzień.
Po kilku dniach z niewielkimi opadami deszczu weekend przywitał nas znowu z piękną pogodą.
Wprawdzie w sobotę temperatura spadła poniżej 10-u stopni ale w niedzielę znowu - słońce i ciepło.

Niestety , już nie było co dłużej czekać - pompa i filtr z oczka powędrowały już z oczka do przechowalni.
Podobnie lampki solarne, które nocami już tylko migały zamiast świecić.
Rabaty poczyszczone z brzydkich liści i badyli i znowu kilka worków czeka na wywiezienie.
Mam tylko nadzieję , że moja firma od wywożenia śmieci nie zawiedzie.
Dorotko
lać wody z kranu. Mam nadzieję , że u Ciebie było podobnie.
Grażko
Teraz w ogrodzie już końcówka sezonu. Nawet jak coś kwitnie to tylko pojedyncze i wyblakłe kwiatki.
Liście drzew i bylin już żółkną i brzydną i nadają się tylko do zgrabienia.
Wandziu
Ale wcześniej tak zielono nie było.

CDN.....
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Ignis05 część 6
Ewcia
miły , dawno nie widziany gościu, mam nadzieję, że otworzysz znowu swój wątek
i zaczniesz prezentować swoje róże i kotki.
W tym roku susza dała się nam mocno w kości.
Ten ostatni tydzień padało ale te deszcze też nie były zachwycające.
Tyle tylko, że już nie ma upałów i ta wilgoć pozostaje w ogrodzie.
Zbieraj kasę , zbieraj a w maju może znowu się spotkamy na zakupach.

Lisico
Misia, cała w skowronkach na tyle komplementów, nawet chętniej pozuje do zdjęć.
A te dedykuję Tobie.
Alu
nie wiem dlaczego , ale Twoje słowa mają tę moc, ze popychają mnie do jeszcze większej dbałości o mój ogród. Zupełnie, jakbym chciała, by mój ogród zasługiwał na takie pochwały. Tym bardziej cieszy mnie fakt, że mogę Tobie zadedykować teraz kwitnące te róże.

A przy okazji, udało mi się upolować na zdjęciach takiego ptaszka, czy ktoś wie, co to za jeden ?


i zaczniesz prezentować swoje róże i kotki.
W tym roku susza dała się nam mocno w kości.
Ten ostatni tydzień padało ale te deszcze też nie były zachwycające.
Tyle tylko, że już nie ma upałów i ta wilgoć pozostaje w ogrodzie.
Zbieraj kasę , zbieraj a w maju może znowu się spotkamy na zakupach.

Lisico
A te dedykuję Tobie.
Alu

A przy okazji, udało mi się upolować na zdjęciach takiego ptaszka, czy ktoś wie, co to za jeden ?

-
e-babcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Ogród Ignis05 część 6
Krysiu - wpadły mi w oko Twoje urocze alejki między rabatami 
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród Ignis05 część 6
Jesienny ogród nadal wygląda bardzo atrakcyjnie
mA kicia jak zawsze zajęła moje ulubione miejsce. Z fontanną wstrzymałam się do przyszłego tygodnia, ale wówczas już na bank muszę wylać z niej wodę. Choć za nic nie wiem, jak to zrobię
To będzie mój pierwszy raz 
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród Ignis05 część 6
Cudny kot, piękne zdjęcia ptaków
pięknie i kolorowo. No i dobry pomysł z różą na wiśni, mam ich kilka i może pomałpuję . Tylko moje wiśnie mają cienki pień , ciekawe czy poradzą sobie--ale to jest pomysł
pozdrawiam karolina

