Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25226
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Wcale się nie dziwię, że było tylu chętnych na tak piękne kociaki.
Sama chętnie bym przygarnęła, gdyby nie m.
Ale on uważa, że nasz pies by takie małe coś schrupał ;:306
Nie wie, że koty same sobie doskonale dają radę z psami.
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Gosiu, też się zdziwiłam, że taki popyt na kociaki. Wiadomo jak to na wsi, kotów pod dostatkiem.
Niektóre psy nie tolerują, a koty nie maja szansy.
Znam takie przypadki, że mimo wielkich kompetencji i świetnych wyników pracy z psem (akita japońska) kot nie ma racji bytu.
Stado yorków, kury, kozy, kuce, kaczki - tak, a koty nie bo nie. Instynkt jest silniejszy.

Trzeba by było sprawdzić, jak Wasz pies reaguje na koty.

Beret.

Obrazek

Lady in Black.

Obrazek

Konferencje.

Obrazek

Oczar pięknie się przebarwia. jak co roku kwitnie żółta część. Czerwone kwiaty będą wczesną wiosną.

Obrazek

Pod orzechem.

Obrazek

Złoty jeszcze miłorząb.

Obrazek

DD. Niezawodna.

Obrazek

Jesienny rozczochrany.

Obrazek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42383
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Czuję, że Berecik będzie Misterem FO :!: Ale ma taką smutna minkę :(
Jesienny rozczochrany smaczny i kolorowy. Oczar ma bardzo ładne przebarwienia :D
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Kociak śliczny, już jest ulubieńcem moim, choć wiesz ja mam teraz uczulenie- rozszerzone na wszystkie futrzaki - prócz Wadera..
Relacja kot - pies, cóż mój Wader nie wie co to kot, kiedyś pod blokiem chciał się zaprzyjaźnić z kotem podwórkowym, kot nie był chętny więc pies odpuścił. Może duże znaczenie ma fakt, że Wader wychowywał się z dwoma królikami, takie niby miniaturki i teraz jak widzi wszelkiego rodzaju takie dziwne zwierzątka inne niż szczekacze to chętny do całusków. Pamiętam jak te króliki całe były mokre od tych czułości- fajnie było. Rozczochrany piękny jak zawsze, a w oddali widzę smakowite bordowe jabłuszka.
Awatar użytkownika
wsiania
500p
500p
Posty: 694
Od: 27 sty 2012, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Brzegu

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

O matko, jaki on pocieszny! A ta minka to chyba z serii "co by tu jeszcze..." :wink: My się usilnie zastanawiamy nad kotem, ale właśnie wzgląd na już posiadane niemal 100kg futra nas powstrzymuje. Jeden pies jeszcze może dałby się przekabacić, co do drugiego mam potężne wątpliwości. Ale chyba dojrzewamy z eMem do próby - w przytulisku miejskim jest ok 40 kotów, pewnie znajdzie się taki, który do psów ma stosunek ambiwalentny i nie będzie uciekał... Ale nie o tym miałam, rozczochrany wygląda cudownie, zwłaszcza w tych kropelkach ;:224 I kto by pomyślał, że tak często się psioczy na szarą, smutną jesień, jak tu tak kolorowo :)
Moje wsiowe poczynania - c.j.d. :)
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają :)
pozdrawiam, Ania
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7821
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Berecik jak panda ;:108 ;:333
Ogródek taki ...no już brak mi słów ;:180 jarzębinka przy pegoli bardzo trafnie posadzona :wit
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7200
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Ten Twój rozczochrany jest niesamowity. Ostatnia fotka mogłaby by być na okładce czasopisma o tematyce ogrodniczej. Super widok.
A kociaczek ma pysio z genami persa?Taki słodziak że aż mi serducho zabiło. Tak dawno nie było u nas małego kotka. Będziesz miała z niego pociechę. :wit
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Beret zapowiada się na wyjątkowo ładnego kota.
Widzę, że też masz oczar dwugatunkowy. U mnie także wybujała podkładka - oczar wirginijski - pokazuje żółte kwiatki jesienią. Wiosną zakwitnie część szczepiona - oczar pośredni. Ale nic to, niech tak zostanie. Swojego czasu kupiłam dodatkowo dwie sadzonki z nasion - oczar pośredni czerwony oraz oczar omszony - te będą kwitły jak należy i kiedy należy. Pewno kupie jeszcze ze dwie...
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
irminka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2990
Od: 7 lut 2010, o 19:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Justynko, kotek jest taki uroczy, że chyba codziennie ma sesję :D
Zaciekawił mnie aster Lady in Black... gałązka wygląda wyjątkowo ładnie, a jak się rozrasta?
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Witam serdecznie.
Wczoraj deszczowo, a dziś pogodnie.
Uwielbiam takie słoneczne jesienne dni.
W drodze do pracy podziwiam pięknie przebarwione drzewa, zamglone i oszronione łąki i pola, wstające słońce.
Rozczochrany też nieco zapłakany, ale i tajemniczy. Chwilami niesamowity.

Obrazek

Marysiu, chyba raczej udaje, że jest poważnym kotem.
Skacze jak sprężynka ;:306 .
Oczar był długo chciejstwem. Teraz cieszy -jesienią kolorem liści i wczesną wiosną - krepowymi kwiatkami.

Obrazek


Obrazek

Dorotko, nasza psina też traktuje bardzo serdecznie kociaka. Śpią w jednym koszyku.
Cieszą mnie takie relacje.
Jabłka to glostery, przed przymrozkami trzeba je zebrać. Obrodziły wyjątkowo :shock:.
Posłuchaj o czym szumią trawy w Rozczochranym.
Obrazek

Aniu, czytam o Waszych wielkich ;:167 i prawdziwej miłości do zwierząt ;:180
Jestem przekonana, że znajdziecie swojego Mruczka pośród tej gromadki spragnionej domu. A psy zaakceptują.
Tego życzę.
Dla Ciebie.
Pachnąca i zmienna 'Double Delight' ;:196

Obrazek

Asiu, dziękuję.
A to z serii, co może mały kotek ;:224

Obrazek

Gosiu, dziękuję ;:196 . To tylko pozory. I moc fotografii.
Berecik to mieszanka dachowego z mamą z genami persa. Jak widać te egzotyczne geny dosyć silne.
Były jeszcze 3 czarne koteczki też płaskawe i puchate.
Pociechę powiadasz? Już firanki nie mogą leżeć na podłodze ;:306 .

Obrazek

Madziu, zgadzam się w całej rozciągłości. Oprócz męskich wdzięków ma też to coś. Taki wsiowy kot.
Milka już wydobrzała.
Oczar dwugatunkowy. Zachowuje się tak jak twój. Pilnuję tej podkładki, żeby nie zdominowała części szlachetnej.
Z wiadomych względów muszę poprzestać na jednym egzemplarzu, a podziwiać resztę będę u ciebie ;:108 .

Obrazek

Irminko, to tegoroczny jesienny zakup z targów w Lubaniu. Zaintrygował mnie. Lubię drobne kwiatki, nad którymi trzeba się pochylić, by docenić urodę.
Mam nadzieję, że zgodnie z opisem będzie bezproblemowy i przyrośnie w siłę. Docelowo powinien to być spory krzaczek.

Obrazek


Rozczochrany jesiennie potargany :wit
Obrazek
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Ten kociak jest słodki, jakie on mam oczy i pyszczek ;:167. Powiedz czy pryskasz czymś jabłonie? bo u mnie jest jakaś stara , późna po poprzednikach i ma na jabłkach takie czarne plamy- nie ładnie to wygląda. Nie chciałabym chemii - więc może jakieś sposoby masz na piękne, czyste jabłka.
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7821
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

...ja też tak cem....


Obrazek[/quote]
Awatar użytkownika
a_nie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1620
Od: 31 mar 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Jesienie potargany rozczochrany jest PIĘKNY. Zapanowały w nim moje ulubione kolory i jest mu z nimi do twarzy. ;:138
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7821
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Berecik wylądował u mnie na pulpicie ;:333
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Rozczochrany -nieco różany...cz. 6

Post »

Witam serdecznie Gości.
Gospodyni ze mnie smarkata i bez mocy ;:222.
Dopadło mnie silne przeziębienie. Na szczęście już głowa tak nie boli.
Mam się do środy kurować.

Za oknem kolorowo. Chociaż dzisiaj bez słońca i zaledwie 5C.
Ogród czeka na przeróbki.
Róże do odebrania ;:131 .
A ja chwilowo uziemiona.
Na szczęście M stanął na wysokości zadania. Liście z orzecha zgrabił i popakował do worków. Wykosił trawę.
Posadził 4 borówki.
Liczę na owoce ;:167 .

Obrazek

Dorotko, Beret jest udaną mieszanką dachowca i prawie persicy. Kolorki i rozmiar po tatusiu. Reszta po mamuni. Ta reszta dodaje mu niewątpliwie uroku.
Wszystkie drzewa i krzewy wczesną wiosną - marzec są opryskiwane miedzianem.
Natomiast my mamy co roku mamy problem z rdzą na gruszy i mszycami na czereśniach. W tym roku jeszcze doszły larwy nasionnicy trześniówki :twisted: .
U ciebie prawdopodobnie parch jabłoni. Poczytaj tutaj http://www.ochronasadu.pl/ . Nie wiem, czy obędzie się bez chemii ;:218 .
Słabo znam się na drzewach :oops: .

Asiu, do dzieła ;:108 , wystarczy nasadzić bez opamiętania ;:306 , a potem martwic się, gdzie to upchnąć ;:223 .
Berecik zaszczycony :D .

Alu, witaj. Lubię taką jesień ;:108 Kolorową i słoneczną.
Pięknie wybarwiły się sumaki, hosty, liście dzikiej róży, oczar i hortensje. Dają jesiennemu ogrodowi trochę energii i podkręcają fiolety i róże.
Potrzeba jeszcze poprawek, bo rażą mnie pewne zestawienia i luki w kompozycjach.
Ale nie zrezygnuję z pomarańczy i żółci. Pasują mi do jesiennego ogrodu.
;:196


Wiem, że to nienormalne, ale uwielbiam hosty w fazie kłów i teraz, gdy nabierają kolorów na chwilę przed zimowym snem.
Dla mnie piękne ;:oj .

Obrazek

Ławka znowu widoczna.

Obrazek

Kwitnie bluszcz.

Obrazek

Drugi przedogródek (od strony garażu i ulicy).

Obrazek

Nerine z B.
na pewno kupie jeszcze kilka cebul.
Wyczytałam, że nie wymaga okrywania na zimę, a przecież pochodzi z Afryki? Niby rośnie w górach, ale czy wytrzyma europejskie -20C?
Dla pewności dostanie słomę po sąsiedzku z różami.

Obrazek

M jarzębina już prawie zgubiła liście. Czaruje koralami.
Ciekawe kiedy ptaki się zorientują?

Obrazek

Jesienny pies i chryzantemy od Izy (tu.ja).

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”