Słonka, dziękuję za troskę.
Mam francę, leżę, pocę się i śpię całą dobę.
Mam podwójne widzenia , więc i do kompa nie siadam.
Cmokam wirtualnie każdą i każdego z osobna,
byle nie zaflancować Wam choróbska.
Jest OK.
A ja już zacząłem szukać pitavali internetowych z Twojego miasta. Bo o kataklizmach to nawet onet napisałby
Dobrze, że to tylko choroba, zdrowiej, odpoczywaj, żałuj, że lato ucieka...
I wracaj...
Bogusia no co Ty... Hanka się pewno doprawiła jak sadziłą róże!
Myślisz, że dałaby komuś je zasadzić? Sadziłą pewno cała noc i teraz .. leży ledwo żywa... ale najważniejsze, że jej roślinki mają się dobrze :P