U mnie mączniaka na szczęście nie ma, roślinki w niezłej kondycji.Jedynie ta straszna susza bardzo im dokucza...
Dorotko mamy takie samo zdanie na temat marcinków


Małgoś u mnie na szczęście mączniaka nie ma, astry zieloniutkie do samego dołu..... i całe szczęście, bo u mnie rosną na pierwszym planie na obrzeżu rabat

Ale faktycznie, jeśli mają problemy z zasychaniem nóżek, to wystarczy posadzić je głębiej, a nóżki osłonić

Margoś u mnie marcinki kwitną w najlepsze

Chryzantemki rosnące w piękne kulki podobają mi się niesamowicie, jednak moje wszystkie to wielkie krzaczory


Aguś chryzantemy to cudne kwiaty, szkoda, że dla niektórych kojarzą się tylko ze smutną symboliką, a to przecież takie krzywdzące. Dla mnie to po prostu przepiękny kwiat

Moje wszystkie mają już po kilka lat i bez problemu zimują. Niczym ich nie okrywam.
Jeśli wiosną podasz adres, to chętnie podzielę się sadzonkami

Przymrozki były u nas, niestety..... kilka nocy po -3*, ale koleuski do tej pory piękne. Rosną ,,w zaciszku,, na tarasie, są osłonięte ścianą przed zimnymi wiatrami i ładnie przetrwały.
Oberwały jedynie te rosnące przy wejściu do domu.
Cieszę się, że wianuszek i leżanka przypadły Ci do gustu

Jolu, ależ się cieszę, że Ciebie widzę


Czytałam o Twoich kłopotach ze zdrowiem i mam nadzieję, że jest coraz lepiej. Dużo zdrówka Ci życzę. Bardzo brakuje mi Twojego wątku i rozmów

Faktycznie w ogrodzie wciąż jest niesamowicie bujnie i letnio wręcz

Kolor czerwony bardzo lubię jak wiesz



Pozdrawiam Cię serdecznie

Jesień....