Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

[dorkow0]

Michałku, tyle czerwieni u Ciebie... Już piękna jesień w ogrodzie...
Słońce pokazujesz mi piękne... Jestem zachwycona...
Ale focha strzelam bo nawet do mnie nie zajrzałeś, a ja zawsze czekam, że przyjdziesz i powiesz dobre słowo...

[Darmokot]

MAM PAULOWNIĘ!!!! To najważniejsza wiadomość dzisiejszego dnia. Ale po kolei:
Lisico Dzięki za koty, powykładane jakby na łożach leżały, dziś mało brakło a miałbym nowego . Będąc u Tereni przyszedł młodziutki kotek i koniecznie chciał się wepchnąć do samochodu, niestety paulownia była zbyt duża i kotek się nie zmieścił, ale nic straconego, może kolejnym razem go zabiorę Chyba będę musiał zmienić tytuł wątku bo Darmokot się na mnie całkiem wypiął, nie przychodzi od 2 tygodni. Widuję go tylko przejazdem jak na pieńku u sąsiadów siedzi. Dla Ciebie koty wyjące do pełni



Mati, Tulap, Beacia Dziś ciąg dalszy przebarwień i jesieni



Tereniu Przyjeżdżajcie jak najszybciej póki jest kolorowo, jeszcze jest w czym wybierać Kot wygłaskany jeden a właściwie wygłaskany mokrą szmatą (Emilka) bo gdzieś wlazła i brudna jak pieron, jakimś węglem czy jeszcze czym gorszym, wcale się nie da zmyć.
Marysiu Bo ten ony najbardziej pozuje i dlatego go najwięcej. Wczoraj odpadł jeden paluch, otworzyłem go bo podobno jadalny i aż mnie odrzuciło, w życiu gorszego obrzydlistwa nie widziałem. Jabłka zabrałaś a tu coraz większe lecą
Aniu W tym roku forsycje wszystkie są fioletowe, aż nie mogę uwierzyć. Jedna hortensja też jest tej barwy. Nawet pięknotka liście ma fioletowe. Warta posiadania tylko musi mieć miejsce zaciszne i ciepłe. Co do kotów zgadzam się w 100%
Dorotko Skoro lubisz słońce to proszę



A teraz napiszę o co z paulownią chodzi. Otóż choruję na tę roślinę od wielu lat, kiedyś kupiłem od Konieczki ale mimo ocieplenia nie przeżyła zimy. Jak pierwszy raz pojechałem do Tereni zobaczyłem u niej wielkie drzewa jak na paulownię, sztuk 2. Ponieważ musiałem się pozbyć śliwki węgierki a Tereni się przydała to zrobiliśmy wymianę. Teraz tylko trzymać kciuki żeby się przyjęła. To śliwka w rękach Tereni



A to paulownia



Jak Terenia ze mną się dorwała do tej paulowni to ino kamienie, hortensje i korzenie świstały po działce. Znów zobaczyłem cudny nowy ogród Tereni, mam nadzieję , że się nie pogniewa za te zdjęcia



Niestety reszta zdjęć z Teresinego ogrodu do publikacji się nie nadaje bo są prześwietlone. Szkoda, że nie udało się uwiecznić około 500 roślin w doniczkach, Terenia może śmiało sklep internetowy zakładać. Z wielkim trudem udało nam się paulownię upchnąć do samochodu i z korzeniami przy głowie dojechałem do domu. Paulownia zajęła miejsce po aktinidii, która przeniosła się w pobliże większej koleżanki. Przy okazji wyciąłem ostróżki, wygoliłem świerka serbskiego od dołu i zamordowałem pomarańczowe mrówki coby się paulowni lepiej żyło Tak miewa się w nowym domku ( nie ma liści bo żeśmy je oberwali, nie z tęsknoty albo ze złości, że ją zabrałem)

[Maska]

Michale ja widziałam w naturze to drzewo, bo Tereniu z niedowierzaniem mówiła że go bierzesz...ja też nie wierzyłam, ale jest i mocno trzymam kciuki żeby się przyjęło Lej mu dużo wody Miejscówkę ma reprezentacyjną
Oj pozbierałabym te jabłka
Cieszę się że pokazałeś Tereni ogród, bo widać jej postępujące prace i to fajne miejsce
Ale masz kolorowo, jak w bajce niebo też masz bardziej kolorowe od mojego
A te rzędy michałków wyglądają bosko. Koty wygłaskaj a tytułu i nicku nie zmieniaj bo przecież jak następnym razem przywieziesz tego malucha to możesz mu nadać to samo imię, a tamten dostanie Niewdzięcznykot

[dorkow0]

Michał, wspaniałe niebo, cudowne fotki robisz... Uwielbiam je oglądać...
Cudowne kolory jesieni w ogrodzie, aż się serce cieszy...
Paulownia piękna, trzymam kciuki, żeby się przyjęła i zdrowo rosła... Ale teraz dobra pora na przesadzanie, to będzie dobrze rosła...
Koty wygłaskaj, te co się dadzą...
A nazwa wątku, już zawsze będzie się z Tobą kojarzyć, to nie zmieniaj... Chyba, że Ci bardzo przeszkadza...
Pozdrawiam serdecznie...

[beacia0088]

Michale potrzebuję pomocy w sprawie drzewek owocowych.Napisałam na moim profilu o co mi chodzi,zajrzyj w wolnej chwili i pomóż mi bo ty się znasz na drzewkach owocowych.

[Madziagos]

Paulownia faktycznie słusznych rozmiarów. Trzymam kciuki za jej przyjęcie się na nowym miejscu. Jeżeli mogę coś doradzić, to proponowałabym zabezpieczyć drzewko na zimę - można by np. owinąć pień i konary tkaniną jutową. Zabezpieczałam w ten sposób hortensje ogrodowe - kwitły nawet po zimach, kiedy temperatura spadała poniżej (-)25 stopni. A jesień u Ciebie piękna , jak malowana.

[Tulap]

No brak słów!!!!
Niebieski,paulownia,no i jej ogródek!
Cuda!
No i te przebarwienia!!!!!!

[bwoj54]

Michale! paulownia dorodna, trzymam za nią kciuki.
Cudowna jesień, może trwać w takim wydaniu do wiosny
Pozdrawiam serdecznie

[wsiania]

Wow, aleś drzewo przytargał Gratuluję i trzymam kciuki, żeby się przyjęła! Pięknie jesiennie Ci się robi, zwłaszcza ta czerwień winobluszczu taka krwista, cudo!

[TerDob]

Michał ja też trzymam kciuki żeby Paulownia się przyjęła
Ależ u Ciebie kolorowo muszę tam wpaść i zobaczyć to na własne oczy
Śliwkę wsadziłam , została mi jedna hortensja do posadzenia
Pozdrawiam

[Lisica]

koty wyjące do pełni

Michale,
Właściwie mogłabym razem z Twoimi kotami siedzieć na parapecie i wyć do księżyca! Z żalu za wolnością, która się dla mnie skończyła na rzecz kieratu zawodowych obowiązków.
Ale to tylko dygresja, bo chodzi o Twój ogród. Jest powalający! Drzewa nadają mu rangę.
Paulowni nie znam, ale na pewno będzie spektakularna .

[mati1999]

Oj szalejesz tu taka paulownia i śliwa no no A przebarwienia

[Koleszko]

Kolorowy zawrót głowy .

[gajowa]

Będę kibicować Twojej paulowni! Jak wiesz, mam dobre doświadczenia w przesadzaniu dużych drzewek, więc myslę, że i Tobie sie uda
A kolory w Twoim ogrodzie - niezwykłe!
Zresztą Twoje zdjęcia są zawsze takie soczyste i smakowite
Bardzo pieknie pokazałeś tez ogród Tereni - dopiero na Twoich zdjęciach zobaczyłam jego rozmiary i ogrom juz uczynionych prac!

[JagiS]

Cześć, Michałku
Strasznie mnie rozśmieszyłeś opisem degustacji trupiego palucha .
Mam nadzieję, że mi wybaczysz dopiero pierwszą wizytę w Twoim ogrodzie .
Ale z następną chyba trochę poczekam, aż przygaśnie ten pożar krwistych barw i zostaną niebieskie marcinki. Takie wściekłe kolory znoszę bez migreny tylko w małych dawkach.
Paulowni gratuluję, to wspaniałe drzewo, tfu, tfu, niech dobrze rośnie .
No i jeśli Ci kiedyś zginie Sępik... to ślad będzie wiódł na Pomorze...

Serdeczności i powodzenia we wszystkich Twoich niesamowitych poczynaniach - Jagi
PS. Coś mi się zachciało winnika zmiennego przez te jego porcelanowe kulki. Poleciłbyś?