Jesień w familokowym
- mati1999
- 1000p

- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jesień w familokowym
Dzięki za info o nawozie
a widok ogólny piękny

- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Jesień w familokowym
Mati ma rację, widok na ogródek przecudny. Jadziu dziękuję za zainteresowanie moją nnką pnącą, tez bym chciała wiedzieć co to za jedna, ale trudno do jakiejkolwiek ją dopasować. Gdyby nie to, że nie powtarza kwitnienia to na 90% powiedziałabym - Polka.
Jak sie zdenerwuję to na wiosnę kupię Polkę i porównam
. Informacja o nawozie bardzo mi się przyda. 
Jak sie zdenerwuję to na wiosnę kupię Polkę i porównam
- zwkwiat
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3081
- Od: 12 lut 2011, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. legnicki
Re: Jesień w familokowym
Jadziu, kopalnio wiedzy ogrodniczej, nic dziwnego, że Twoje rośliny takie dorodne.
Często podpatruję i staram się stosować Twe pomysły u siebie. PW.
Często podpatruję i staram się stosować Twe pomysły u siebie. PW.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Jesień w familokowym
ZOSIU
jaka ja tam kopalnia wiedzy .Kopalnia jest net tylko trzeba poszukać i masz wszystko na tacy .Staram sie prowadzić ogródek ekologicznie i nie lubię stosować nawozów sztucznych .Mam do nich awersję
DAYSY lubię szukać tego czego nie wiem .Czasem udaje sie odszukać to co mnie interesuje .Polecam sie na przyszłość
MATI taki soczysty buziak
a to dla Ciebie za niego


Ta róża w tym sezonie jest wyjątkowo zdrowa i bujnie kwitnie po raz któryś .Niestety nie wiem kim jest
DAYSY lubię szukać tego czego nie wiem .Czasem udaje sie odszukać to co mnie interesuje .Polecam sie na przyszłość
MATI taki soczysty buziak


Ta róża w tym sezonie jest wyjątkowo zdrowa i bujnie kwitnie po raz któryś .Niestety nie wiem kim jest
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Jesień w familokowym
ależ ten Szarłat dorodny, stoi na na warcie uparcie, nawet nie wiedziałam o jego zaletach zdrowotnych bo dekoracyjny to fakt niezaprzeczalny, już mam nasionka 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Jesień w familokowym
Ja Ciebie dręczę ?
No co Ty, jak mogę dręczyć tak sympatyczną ogrodniczkę.
Też dzisiaj zasuwałam w ogrodzie jak nigdy.
Ale dzień był tak przyjemny, że żal byłoby go zmarnować.
Wycinam wszystko co chore aż do ziemi a potem wszystko zleję wyciągiem z czosnku i szałwii, żeby te grzybska chorobowe trochę powybijać.
No co Ty, jak mogę dręczyć tak sympatyczną ogrodniczkę.
Też dzisiaj zasuwałam w ogrodzie jak nigdy.
Ale dzień był tak przyjemny, że żal byłoby go zmarnować.
Wycinam wszystko co chore aż do ziemi a potem wszystko zleję wyciągiem z czosnku i szałwii, żeby te grzybska chorobowe trochę powybijać.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42398
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień w familokowym
Jadziu coś zostałam w tyle
Dopisuję się do wypowiedzi, ze ogród masz cudny, ale czytam że tak o niego dbasz że nie dziwię się tym widokom, tym różom ciągle kwitnącym. A widoczek z 8.X nad szarłatem niezwykle urodziwy 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Jesień w familokowym
GRAŻYNKO a jak nie
wiosną pokazujesz te piękne Galanthusowe obwódki, a mnie aż w dołku ściska ,ze u mnie tylko parę sztuk rośnie .Wypatruję je każdego roku z radością .Teraz dokupiłam 20 szt to już trochę
lepiej będzie wyglądać większa kępka
Dzisiaj właśnie sadziłam czosnek 100 szt
przywiozłam 2 wielkie wiadra przekompostowanego obornika kurzo gołębiego ze skoszoną trawą .Jedna część kompostownika sie opróżni ,a druga będzie pełna ,bo jutro mam zamiar jeszcze jechać po to złoto
ANUSIU bez siania sam się bo miałam 2 lata temu i jakieś zabłąkane ziarenko wpadło między kamienie .Wyrósł w takim miejscu ,ale go zostawiłam niech sie rozsieje Maruny też rosną byle gdzie ,ale też zostawiam jeśli bedzie potrzeba mam jak znalazł do kompozycji
.Obiecałam Tosi już drugi sezon ,że dam jej Myriam,a ta popatrz jak się cudnie rozwinęła
.Robi mi tak każdego roku na przekór, dlatego zastanawiam sie czy nie byłoby jej lepiej w półcieniu ,bo patyczki sobie zostawię .Noce chłodne, a dni cieple i to jej odpowiada .
MARYSIU no właśnie szarłat sam się wysiała ,wiec jeśli rośnie i cudnie kwitnie szkoda było go stamtąd usuwać .Nikomu tam nie przeszkadza



Fotki z lotu ptaka
ANUSIU bez siania sam się bo miałam 2 lata temu i jakieś zabłąkane ziarenko wpadło między kamienie .Wyrósł w takim miejscu ,ale go zostawiłam niech sie rozsieje Maruny też rosną byle gdzie ,ale też zostawiam jeśli bedzie potrzeba mam jak znalazł do kompozycji
MARYSIU no właśnie szarłat sam się wysiała ,wiec jeśli rośnie i cudnie kwitnie szkoda było go stamtąd usuwać .Nikomu tam nie przeszkadza



Fotki z lotu ptaka
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42398
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień w familokowym
Róże cudne ale takie z lotu ptaka bardzo lubię, bo widać bogactwo Twojego królestwa

- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Jesień w familokowym
Jadziu to Ty masz skrzydła, czy zaprzyjaźnionego wróbelka? Zdjęcie z lotu cudne.
Ach te Twoje róże . Tak mnie jakoś ciągnie do nich , ale jak na razie dzielnie się opieram, a pomagają mi w tym okoliczne szkółki, w których nie ma prawie żadnego wyboru w różach, a wirtualnie nie lubię kupowac. Podziwiam te kilka które mam, a jak mi mało, to podpatruję u Ciebie.

Ach te Twoje róże . Tak mnie jakoś ciągnie do nich , ale jak na razie dzielnie się opieram, a pomagają mi w tym okoliczne szkółki, w których nie ma prawie żadnego wyboru w różach, a wirtualnie nie lubię kupowac. Podziwiam te kilka które mam, a jak mi mało, to podpatruję u Ciebie.
Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Jesień w familokowym
EWUNIU miło Cię gościć . No cóż po skończonej pracy człek dostaje skrzydeł
Masz piękne trawy, iglaki i różne różniste kwiaty, a róże są tylko dodatkami .U mnie jest odwrotnie inne kwiaty czy iglaki są dodatkami dla róż.Zapraszam o każdej porze
MARYSIU czasem lubię skakać po stołach
żeby obejrzeć jak to wygląda z góry
Wtedy wszystko wygląda inaczej .Widać nawet ile jest wolnego miejsca ,ale tam będą tulipany i hiacynty



MARYSIU czasem lubię skakać po stołach



- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Jesień w familokowym
Pięknie i bardzo kolorowo jest jeszcze u Ciebie. Wcale nie widać jesieni i róże ślicznie kwitną.
A Myriam
istne cudeńko.
Bardzo przydatne informacje o dolomicie,
przydaje się wiedza na temat działania takiego nawozu. Trzeba będzie się rozejrzeć w przyszłym roku za zakupem 
A Myriam
Bardzo przydatne informacje o dolomicie,
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Jesień w familokowym
ANDRZEJU wieki Cię nie było, a oczami wyobraźni już widzisz kwitnące róże na nowej rabacie
DOROTKO jeszcze coś tam kwitnie, a Myriam jutro opuszcza mój ogródek chociaż pokazała dopiero w tej chwili cudne kwiaty .Dlaczego nie może tak kwitnąć calutki sezon
.Porobię z niej szczepki mam nadzieję ,ze załapią .Mnie też ta Dolomitowa wiedza sie przydała ,bo nigdy go nie stosowałam .Myślę jakby to było gdyby kompost przesypywać dolomitem



DOROTKO jeszcze coś tam kwitnie, a Myriam jutro opuszcza mój ogródek chociaż pokazała dopiero w tej chwili cudne kwiaty .Dlaczego nie może tak kwitnąć calutki sezon



- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Jesień w familokowym
Bardzo ładny krzaczek Bremer Stadmusikanten
Pink Peace widzę, że jest niezawodna. Moja też mnie cieszy ciągle nowymi kwiatami
Wiesz, że ten pomysł z przesypaniem kompostu dolomitem to może być trafiony...sama jestem ciekawa efektu.
Pink Peace widzę, że jest niezawodna. Moja też mnie cieszy ciągle nowymi kwiatami
Wiesz, że ten pomysł z przesypaniem kompostu dolomitem to może być trafiony...sama jestem ciekawa efektu.

