Grażynko 
skalniaczki o tej porze pochowane są pomiędzy kamieniami, zdobią najbardziej w Maju-Czerwcu...teraz powstaje nowy skalniak, jest na razie ubogi w rośliny...myślę jednak że szybko się zapełni

przy każdej wizycie w sklepie ogrodniczym coś wypatrzę i wrzucę do koszyka

Na wymianę jestem chętna, rośliny można przecież wysłać.
Aniu 
Goryczki do tej pory też nie miałam, na wiosnę została posadzona pierwsza...kolor jest zachwycający, nawet nie myślałam że to takie ładne rośliny...maja teraz miejsce na nowym skalniaku, jeśli nie padną i będą rosły...poszukam innych odmian
Jolka 
brakuje mi teraz czasu na ogród, w gospodarstwie jest cały czas coś do zrobienia...wczoraj skończyłam sortować ziemniaki...w warzywniku zostały do sprzątnięcia pory i kapusta. Mieczyki, dalie już wykopałam...po przymrozkach zostaną tylko róże do o kopczykowania.
Aneczka 
Dzwonek posadzony był w tamtym roku...po przekwitnięciu zbrązowiał i zaczął zasychać...wprawdzie odbił ale jest bardzo mały. Posadzony jest także w białym kolorze ten nie ma ograniczań...przez cały sezon kwitnie i zadarnia coraz większą powierzchnię.
Tak wygląda w niebieskim kolorze, po przekwitnięciu. Ukochana koniczynka na dole w rogu...ciągle się wysiewa i rośnie...widelec pomaga w wydłubywaniu z pomiędzy kamieni, oczyszczanie nożem było trudniejsze

Drugi kwitnący na biało.
Macierzanka, jest nie do opanowania...wyrywana, odbija ciągle od nowa.
