Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Marysiu Na pewno cię jeszcze odwiedzę, po ostatniej wizycie na szybko czuję niedosyt. Dziś rano samo się podlało wszystko co ostatnio sadziłem. Wczoraj się uwijałem jak w ukropie żeby zdążyć wykopać 11 drzew póki glina z wierzchu była sucha. Już sobie planuję co na ich miejsce w październiku zamówię. 2 mi jednak było szkoda i powędrowały do drzew wiatrochronnych na płocie. Twardo tam jak pieron bo była wysypywana ziemia ze żwirem spod kostki ale wykorzystałem chomiki europejskie, które tam kopią dziury i wsadziłem w taką spulchnioną ziemię. Może ich nie pogryzą, w sumie one preferują ziemniaki :evil: To wczorajsza robota

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Diablik dziś znów nie był grzeczny bo mnie próbował ugryźć, dostał głośną reprymendę i został wygoniony na zielone, co wpłynęło na niego uspokajająco do tego stopnia, że siedział obok Tojoty, której nie trawi

Obrazek

Dorotko Bo to jest odmiana Compactus, ona ma te przebarwienia charakterystyczne ale tak mocno jeszcze się nie wybarwiała. Porzeczki mam ponad 30-letnie i owocują ładnie natomiast te dosadzane w ostatnich latach to dziadostwo, jedynie żółte ładnie owocują, czarne i czerwone to tragedia! Koty jak duchy, pojawiają się w domu i znikają, sam nawet nie wiem czy teraz któryś tu jest czy wszystkie poszły

Obrazek Obrazek

Tulap Będzie więcej choć za bardzo nie wiem gdzie tu cokolwiek jeszcze wcisnąć :lol: Ale i tak musi być więcej :D

Obrazek Obrazek Obrazek

Oświetlili nowy radar dzięki czemu można do mnie będzie trafić nawet w nocy (choć w dzień też się świeci)

Obrazek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Aleś zdewastował sad ;:oj jakby tajfun przeszedł!
Mnie też ładnie podlało wsadzone rośliny, a nie zamawiałam tego deszczu :D
A może Diablika boli ta łapka albo co inszego :?
Michale przez rok to ogród się zmienił, przecież stale coś dosadzam, przesadzam, dokupuję, dostaję ;:306
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1462
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Witaj Michale!

Odwaliłeś kawał roboty z tymi drzewami. Pełen szacun, bo to przecież duże drzewiska!
Gratuluję również sukcesów wychowawczych w zakresie zachowań społecznych kotów.
Wszyscy, którzy mają koty wiedzą, że nie jest łatwo...
Z kocim pozdrowieniem! :wit
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

My wykopaliśmy z wielkim trudem jedną śliwę ale Ty przeszedłeś wszelkie moje wyobrażenia
o możliwościach wykopkowania. ;:oj
Teraz spoglądam na swoje dwie wielkie czereśnie, których owoce uwielbiam, jak są oczywiście.
Niestety tego roku nawet nie miałam okazji ich spróbować, bo wiosenne -7 stopni pozbawiło mnie tej przyjemności.
Dwa wielkie drzewa i tak bezproduktywne, to jakby za wiele. A ile miejsca pod nimi. Tylko, jak przekonać M , do wykopków ?
Twoje kociambry pewnie nie mogą wyjść z podziwu na wszelkie zmiany w ogrodzie i stąd może takie niespokojne zachowania.
Koty nie lubią takich rewolucji. :lol:
:wit
Awatar użytkownika
dorkow0
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 17 sty 2013, o 22:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michał, witaj... :wit
Mam te Trzmieliny, dwie... Ich pędy bardzo mnie urzekają... Ale jeszcze zielone mają liście...
Sporoś wykopał drzewek, ale jak trzeba, to trzeba... Mnie też coś tam czeka, a co do Porzeczek to masz rację... Choć to nie takie znowu młode były, ale marnie rosły...
Koty mają charakterki, wiem coś o tym, oj wiem... ;:131
Serdeczności zostawiam... :D
Wśród Sosen... Buków... Kotów...
Część 1Część 2
Dorota
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

eeee,tam jeszcze cebule wciśniesz,jednoroczne,drzewa.....pol razy tyle,ile masz :lol:
Awatar użytkownika
dorcia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12472
Od: 13 lip 2011, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

A u mnie trzmielina oskrzydlona już "krwista" ;:oj
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

A moja trzmielina o. zieleniutka i dość wolno rośnie, czy tak ma być czy warunki jej nie sprzyjają :?: Michale czy ten bez który dostała od Ciebie też lubi żyzne, mokre tereny, bo noszę się z nim i nie wiem gdzie posadzić. A czy Ty masz orzecha włoskiego, bo nie pamiętam :oops:
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Beatrix To ognik, miałem jeszcze 2 pomarańczowe ale wydałem bo Tojota się na nie nabiła i kulała.
Marysiu Diablik chyba nie miał ochoty na fotografowanie. Wiem, wiem, że u Ciebie się szybko zmienia, masz chyba największą wymianę roślin na forum ;:oj Namawiam ciotkę, żeby szybciej wróciła to Cię prędzej odwiedzę ;:306
Lisico Serce bolało jak te drzewa wykopywałem, szczególnie śliwkę, która sama się korzeniami udusiła, dostała też drewnianych narośli na korzeniach, a jakie to cudne drzewo było, jakie owoce, jaki smak, jaki kolor, jakie przebarwienia jesienne...teraz stoi oparta o zasieki i czeka na spalenie. Co do moich kocich sukcesów wychowawczych to wolałbym się nie wypowiadać ;:306 ale cóż zrobić jak się je tak przyjemnie rozbachorza...
Krysiu Może wstrzymaj się z czereśniami bo jeśli kwitły to tylko wina pogody a nie ich, że nie ma owoców, może wreszcie trafi się rok z normalnymi temperaturami wiosną. Wiem , że czereśnia im starsza to lepiej rodzi, początkowo może dawać słabe plony nawet przez 12 lat. W moim przypadku tak było, już nie raz się przymierzałem do likwidacji a gdyby do tego doszło pewnie miejsce w piekle miałbym już zaklepane :twisted: W końcu ogrodnik powinien być cierpliwy. Koty niby bez sensu codziennie łażą po ogrodzie ale to tylko pozory, dokładnie wszystko obserwują i tylko jak zaistnieje małą zmiana to chodzą i obwąchują.
Dorotko Moja trzmielina szybko się przebarwia ale coś za szybko liście zrzuca, już ma łysy czubek. Drzew szkoda ale jeszcze bardziej się cieszę, że nowe na ich miejsce wsadzę, lista zakupów już jest :tan
Tulap Pewnie masz rację...a potem wywiozą mnie do Tworek :lol:
Dorcia Zaraz zobacze co z moją bo od rana padał deszcz i może już liści nie mieć. Wszystko tak łysieje szybko, topola już ma cały środek pusty, brzozy żółte są, czereśnie w połowie łyse, niektóre w całości. Za szybko :(
Marysiu Może masz inną odmianę? Mam zwykłą oskrzydloną co ma takie różowe skorupkowate owoce to też jeszcze jest zielona a Compactus jest wcześniej czerwona. Z tym, że to Compactus wolno rośnie a tamta szybciej. Może masz jakąś krzyżówkę? Bez urośnie wszędzie tylko na zbyt żyznej glebie pewnie będzie się rozkładał po ziemi. Wilgoć lubi, suche też wytrzymie . Słońce go nie przypala u mnie. Orzecha mam, to jest to duże drzewo naprzeciwko którego siedzieliśmy przy stole, na prawo od koszteli, podcięte od dołu, na rabacie obsadzonej funkiami. I w sadzie jeszcze rośnie ich 14.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Ależ oczywiście i rozmawialiśmy o orzechu że w zielonych okrywach zrzuca orzechy ;:223
Trzmielina rośnie 3 rok i nie ma jeszcze owoców a w ogóle ma ok. pół metra ale ma takie gałązki i pieniek kwadratowe fajne ;:333
Jak Ty będziesz czekać do przyjazdu ciotki to w B. możesz zgrzybiałą babcię zastać ;:306
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Marysiu Mam nadzieję, że uda się w przyszłym roku. Na potwierdzenie nieumienia zaklinania deszczu przesyłam zdjęcia sprzed chwili

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

EEE ładne zdjęcia takie czyściutkie, wymyte ;:306
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Marysiu Taaaak a przez okna już coraz mniej widać, takie wymyte ;:306 w tym roku trzeba by co tydzień myć.

Dziś wróciłem padnięty z roboty, zajechałem do domu o 16:30 i myślę żeby tylko jak najszybciej sobie obiad zrobić. Po podwórku biega Koteria, każde w inną stronę i rozbijają mi się o nogi bo strasznie głodne ( pomijam fakt, że myszy i innych stworzeń jest w sadzie, że ho ho). Po trzecim obróceniu z tobołami z samochodu już nie wytrzymałem i się na nie dre: Czy wy małpie ryje dacie mi spokojnie wejść do domu żebym cokolwiek zjadł zanim padnę??! Na co Diablik siadł przede mną i miauknął: NIE! Aż mnie wryło...
Koty większość czasu spędzają w tej pozycji

Obrazek

więc 8 godzinny pobyt na dworzu bardzo je zmęczył. Jednak nie posłuchałem Diablika. Odgrzałem sos, ugotowałem kluski, siadłem do jedzenia, nakarmiłem koty i sobie myślę: nie ma takiej siły co by mnie i moją osobę dziś z domu wygoniła...jak pomyślałem tak nie zrobiłem bo przecież trzeba zobaczyć czy mróz przyszedł do sadu. Nie pożałowałem, zastałem taki widok

Obrazek

Podwójne słońce poboczne nie często pozwala się obserwować. Po czym słońca poboczne znikły a słońce wykonało malownicze zajście za horyzont

Obrazek

Później wróciłem na ogród gdzie strat mrozowych na szczęście też nie było za to palecznik przybiera coraz bardziej trupi odcień

Obrazek Obrazek

Z przebarwień jesiennych na uwagę zasługują poki co forsycja, tulipanowiec i winobluszcz, reszta chyba zielona opadnie

Obrazek Obrazek Obrazek

AAAA i zapomniałbym o najważniejszym! Pierwszy raz od dawien dawna dzieją się takie rzeczy! 2 posesje za mną pojawiło się jezioro ;:oj

Obrazek Obrazek

A jeszcze niedawno wyśmiałem chłopa w towarzystwie ubezpieczeniowym gdy mi proponował ubezpieczenie od powodzi, mówiłem: Panie u mnie to choćby nie wiem ile deszczu spadło to gleba wszystko wchłonie!
Okazało się, że normy rocznej w 4 miesiące nie wchłonie :lol: Na moim polu też było jeziorko ale mniejsze,w sumie to prawie po całej wsi potworzyły się takie zbiorniki wodne. I dziwić się, że drzewa w tym roku ponad 2 metry porosły ;:131
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Michale czyli trafnie imię Diablikowi nadałeś ...czort z niego. Piszesz że myszy w sadzie hulają, ale przecież ja widziałam miski kocie co kawałek i to pełne to po co one mają się fatygować i tracić siły w sadzie ;:306 Niebo u mnie też dało czadu i to słońce po wczorajszym ponurym dniu szczególnie mnie urzekło. U mnie też ta kalina taka złota pamiętasz? malutka była, a teraz 2,5 metrowe drzewo. Jak Ty ładnie przemalowałeś forsycję? moja zielona jest i pewnie tylko zżółknie :wink: Trupie paluchy na 1 listopada będą w sam raz ;:oj ;:oj
Przez moje okna też coraz mniej widać i to wszystko przez muszki owocówki ;:14
Awatar użytkownika
dorkow0
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 17 sty 2013, o 22:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3

Post »

Witaj Michał... :wit
Fotki ze słońcem wspaniałe, patrzę i patrzę... I napatrzyć się nie mogę... ;:180
Koty są przechery, to fakt... A, że wiedzą co do nich gadamy, to i fochy potrafią strzelać... ;:306
Jesień u Ciebie piękna, czerwienie, złoto... U mnie tylko Berberysy się wybarwiają, reszta jeszcze zielona...
Przesadziłam Tulipanowca z biało zielonymi liśćmi i wszystkie mu zbrązowiały i muszę obrywać, bo okropne...
U mnie też przymrozków nie było, ale deszcz położył Dalie i kilka musiałam obciąć...
Pozdrawiam serdecznie... ;:304
Wśród Sosen... Buków... Kotów...
Część 1Część 2
Dorota
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”