Kuchnia, zioła i przyprawy
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2782
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
Może czas trochę jednak kulinarnie podciągnąć wątek. Co prawda żadnych ekstrawagancji w kuchni na razie nie wyczyniam, ale wczoraj naszła mnie ochota na taki zwykły , prosty jabłecznik .
JABŁECZNIK z KRUSZONKĄ
Składniki:
jabłka - 1,5kg
mąka tortowa - 2 szklanki
cukier trzcinowy - 3/4 szklanki
masło - 270g
proszek do pieczenia - 1 łyżeczka
cynamon do smaku
ekstrakt migdałowy do smaku
jajka - 3 sztuki
bułka tarta 2-3 łyżki
cukier puder - 1łyżka
Wykonanie :
Z mąki, masła, cukry, proszku i żółtek zagnieść jednolite ciasto i wstawić na 30 minut do lodówki.
Gdy ciasto się chłodzi : obrać jabłka , zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Starte jabłka odsączyć na sicie, wymieszać z cynamonem i cukrem (w zależności od potrzeb smakowych. Ja dałam 2 łyżki)
Wyjąć ciasto i rozwałkować na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Nakłuć widelcem i piec 15 minut w piekarniku uprzednio nagrzanym do 180*C. Potem posypać ciasto bułką tartą i ułożyć warstwę jabłek. Z pozostałych białek ubić pianę z dodatkiem 1 łyżki cukru pudru. Pianę rozsmarować na jabłkach. Następnie posypać kruszonką.
Kruszonka : zagnieść 70g cukru + 70g mąki + 70g masła
Piec 40minut w 180*C
Prawda, że szybkie ciasto Łatwe w robocie i dobre w smaku
Chlebki u mnie w ciągłej "produkcji". Ostatni mój wypiek z ziarnami dyni, słonecznika i śliwką
JABŁECZNIK z KRUSZONKĄ
Składniki:
jabłka - 1,5kg
mąka tortowa - 2 szklanki
cukier trzcinowy - 3/4 szklanki
masło - 270g
proszek do pieczenia - 1 łyżeczka
cynamon do smaku
ekstrakt migdałowy do smaku
jajka - 3 sztuki
bułka tarta 2-3 łyżki
cukier puder - 1łyżka
Wykonanie :
Z mąki, masła, cukry, proszku i żółtek zagnieść jednolite ciasto i wstawić na 30 minut do lodówki.
Gdy ciasto się chłodzi : obrać jabłka , zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Starte jabłka odsączyć na sicie, wymieszać z cynamonem i cukrem (w zależności od potrzeb smakowych. Ja dałam 2 łyżki)
Wyjąć ciasto i rozwałkować na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Nakłuć widelcem i piec 15 minut w piekarniku uprzednio nagrzanym do 180*C. Potem posypać ciasto bułką tartą i ułożyć warstwę jabłek. Z pozostałych białek ubić pianę z dodatkiem 1 łyżki cukru pudru. Pianę rozsmarować na jabłkach. Następnie posypać kruszonką.
Kruszonka : zagnieść 70g cukru + 70g mąki + 70g masła
Piec 40minut w 180*C
Prawda, że szybkie ciasto Łatwe w robocie i dobre w smaku
Chlebki u mnie w ciągłej "produkcji". Ostatni mój wypiek z ziarnami dyni, słonecznika i śliwką
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2782
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
Słuchając dzisiaj radiowej trójki o 11,15, odkryłam ciekawą audycję pt "a nóż czy widelec". Dzisiaj była mowa o sosie pomidorowym. Badrzo ciekawie się zapowiadał przepis. Postanowiłam spróbować. Oto on
SOS POMIDOROWY
Składniki
1,5 kg pomidorów
0,5 kg jabłek
0,5 kg cebuli
cukier brązowy 350g
białe wino 1 szklanka
imbir ok. 3 cm
papryczka chili
czosnek 2 ząbki
ziele angielskie, pieprz jeden listek laurowy, ziarenka kardamonu, 2 łyżeczki gorczycy
Wykonanie
Pomidory obrać ze skórki, pokroić w kostkę, wrzucić do garnka. Pokrojoną cebulę , jabłko, papryczkę, imbir dodać do pomidorów i podsmażyć. Następnie dodać aromatyczne nasionka (kardanom, ziele, liść laurowy, pieprz) Dodać wino. Zagotować. Gdy zacznie bulgotać, gotować 25-30 minut. Dodać cukier i ponownie gotować ok. 30 minut uważając aby nie przypalić. Następnie dodać ziarenka gorczycy i gotowe.
Ja zapomniałam o czosnku, za to dodałam kilka goździków i ciut anyżu gwiaździstego. Na koniec całość zmiksowałam i pasteryzowałam. Wyszło mi 6 słoiczków od małego dżemu.
aha, dodałam ? łyżeczki kwasku cytrynowego dla zachowania koloru.
Jutro jeden słoiczek poddam konsumpcji. Dzisiaj tylko łyżkę oblizałam
SOS POMIDOROWY
Składniki
1,5 kg pomidorów
0,5 kg jabłek
0,5 kg cebuli
cukier brązowy 350g
białe wino 1 szklanka
imbir ok. 3 cm
papryczka chili
czosnek 2 ząbki
ziele angielskie, pieprz jeden listek laurowy, ziarenka kardamonu, 2 łyżeczki gorczycy
Wykonanie
Pomidory obrać ze skórki, pokroić w kostkę, wrzucić do garnka. Pokrojoną cebulę , jabłko, papryczkę, imbir dodać do pomidorów i podsmażyć. Następnie dodać aromatyczne nasionka (kardanom, ziele, liść laurowy, pieprz) Dodać wino. Zagotować. Gdy zacznie bulgotać, gotować 25-30 minut. Dodać cukier i ponownie gotować ok. 30 minut uważając aby nie przypalić. Następnie dodać ziarenka gorczycy i gotowe.
Ja zapomniałam o czosnku, za to dodałam kilka goździków i ciut anyżu gwiaździstego. Na koniec całość zmiksowałam i pasteryzowałam. Wyszło mi 6 słoiczków od małego dżemu.
aha, dodałam ? łyżeczki kwasku cytrynowego dla zachowania koloru.
Jutro jeden słoiczek poddam konsumpcji. Dzisiaj tylko łyżkę oblizałam
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2782
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
Sosik pomidorowy został dzisiaj na śniadaniu przetestowany. Ta wersja jest trochę za słodka, ale do serów czy białych mięs myślę, że będzie w sam raz. Zrobię drugi wariant bardziej słono ostry. Tak wygląda sosik
A tak mój chlebek przed wyrośnięciem. Jedna połowa tylko z ziarenkami a druga z dodatkiem pomidora suszonego ze słoiczka:
Ta część z pomidorem wyszła równie ciekawie, ale podczas krojenia trochę się kruszył.
A tak mój chlebek przed wyrośnięciem. Jedna połowa tylko z ziarenkami a druga z dodatkiem pomidora suszonego ze słoiczka:
Ta część z pomidorem wyszła równie ciekawie, ale podczas krojenia trochę się kruszył.
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
Olu ,zachęciłaś mnie do wypróbowania Twoich propozycji.Wszystko wygląda tak apetycznie.......
Jak często pieczesz chlebek domownikom ?
Jak często pieczesz chlebek domownikom ?
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2782
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
Lodziu, cieszę się ogromnie, że choć odrobinkę zainspirowałam
Chlebek piekę ok 2-3 razy w tygodniu. Czasem też się buntuję i kupuję taki sklepowy dla odmiany, ale zaraz wracam do pieczenie swojego (bo wtedy buntuje się małż ) Jestem ciągle zabiegana i nie mogę się przełamać do zrobienia własnego zakwasu. Tak więc mój chlebek jest na suchych drożdżach, ale z mąki orkiszowej Najsmaczniejsze jednak w nim są dodatki tzn nasionka słonecznika i dyni. Nie żałuję ich do chlebka
Chlebek piekę ok 2-3 razy w tygodniu. Czasem też się buntuję i kupuję taki sklepowy dla odmiany, ale zaraz wracam do pieczenie swojego (bo wtedy buntuje się małż ) Jestem ciągle zabiegana i nie mogę się przełamać do zrobienia własnego zakwasu. Tak więc mój chlebek jest na suchych drożdżach, ale z mąki orkiszowej Najsmaczniejsze jednak w nim są dodatki tzn nasionka słonecznika i dyni. Nie żałuję ich do chlebka
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2782
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
Ja się trochę obraziłam a automat do chleba właśnie dlatego, że w bochenku zostawały dziury po mieszadełkach. Od 2 lat piekę w piekarniku z termoobiegiem. Moje proporcje na chleb : 20g drożdży świeżych (rozpuścić w odrobinie ciepłej wody.) + 0,5 kg maki + garść pestek słonecznika + garść pestek dyni + 1/2 łyżki soli. Wszystko podlać ciepłą woda i wyrobić ręcznie (ok 3 min) Konsystencja jest ważna. Nie może być za luźne i nie może być zbyt twarde (gęste). Przełożyć do foremki wytłuszczonej i posypanej bułka tartą. Posypać czarnuszką czy sezamem. Pozostawić do wyrośnięcia. Piec 10min w temp 225 *C, potem 200*C przez 35 min.
U mnie chleb sklepowy nie wchodzi w rachubę. Nikt go nie ruszy. Mąkę kupuję we młynie
U mnie chleb sklepowy nie wchodzi w rachubę. Nikt go nie ruszy. Mąkę kupuję we młynie
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3962
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
Olu, fajny wąteczek. Poczytałam pobieżnie, ale wrócę tutaj, bo parę ciekawych przepisów wypatrzyłam
Pozdrawiam - Justyna
-
- 500p
- Posty: 805
- Od: 17 kwie 2015, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
Olu! Też nie mogłam się przełamać do zrobienia zakwasu. Poprzedni miałam od koleżanki. Niestety nie wytrzymał dłuższej przerwy bez dokarmiania jak wyjechaliśmy na wakacje. Wreszcie w ubiegłym tygodniu się zebrałam i zrobiłam własny zakwas. To jest tak banalne i niepracochłonne, że żałuję, że dopiero teraz się za to zabrałam. Smak własnego chleba na zakwasie z mnóstwem ziaren i czarnuszką - bezcenny. Bochenek poszedł w 10 min z samym masełkiem. Tak więc Olu do dzieła!
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
Bea
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2782
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
Justynko, dziękuję. Jak widać watek był zapomniany przez długi czas Co prawda gotuje, bo jeść trzeba, ale jakoś mniej serca w to gotowanie wkładam . Czasy takie nerwowe się porobiły, że wszystko na szybko ..
Bea, ja się wreszcie przełamałam. Zrobiłam samodzielnie zakwas, ale to dokarmianie .... Ale przede wszystkim przeważył czas rośnięcia chleba. Na zakwasie o wiele dłużej to trwa niż na drożdżach, szczególnie świeżych. Smak też jest porównywalny z moją obecną metodą. Wszystkim smakuje ten na drożdżach, to co będę się bawiła w czekanie
Bea, ja się wreszcie przełamałam. Zrobiłam samodzielnie zakwas, ale to dokarmianie .... Ale przede wszystkim przeważył czas rośnięcia chleba. Na zakwasie o wiele dłużej to trwa niż na drożdżach, szczególnie świeżych. Smak też jest porównywalny z moją obecną metodą. Wszystkim smakuje ten na drożdżach, to co będę się bawiła w czekanie
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
-
- 500p
- Posty: 805
- Od: 17 kwie 2015, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
Fakt. To czekanie to jest feler chleba na zakwasie. Znajomy posiadający maszynkę do chleba twierdzi, że z tego powodu nie nadaje się on do takich urządzeń. Ja swój chleb nastawiam albo wieczorem i jest na rano lub rankeim i wtedy piekę wieczorem.
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
Bea
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
Ja używam urządzenia do pieczenia chleba. Dostałam go rok temu na święta i raz na jakiś czas upiekę chleb ale wiadomo jak to nigdy nie ma czasu, żeby nastawić itd. Wraz z wypiekaczem była dołączona płyta z przepisami i tam są bardzo fajne przepisy jak zrobić chleb w starym stylu. Dać do formy odpowiedni a ilość każdego składnika potem wybieram program i gotowe. Wszystkie składniki zostaną zmieszane potem chleb wyrośnie i się upiecze. Jest jeden problem z tym urządzeniem. Nigdy nie wiem jak się uporać, żeby ten chleb wyszedł z formy! Macie może jakąś metodę jak to zrobić, może jest jakaś sztuczka żeby wypadł z tej formy?
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2782
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
Właśnie dlatego, że te mieszadełka zostawały w chlebie ... rzuciłam pieczenie w automacie Można też po etapie mieszania (przed wyrastaniem) wyjąć mieszadła i dać mu rosnąć i wypiekać się bez nich. Wyjąć chlebek wtedy będzie dużo wygodniej
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
Re: Kuchnia, zioła i przyprawy
Też piekę czasami w automacie, chociaż wolę chleb z piekarnika.
Żeby ładnie wyszedł trzeba wyjąć mieszadełka a po upieczeniu przekręcić taki dzyndzel (czy jak go tam zwał ), który wystaje pod formą i sam wyskakuje.
Żeby ładnie wyszedł trzeba wyjąć mieszadełka a po upieczeniu przekręcić taki dzyndzel (czy jak go tam zwał ), który wystaje pod formą i sam wyskakuje.