Athshe- ogród Agnieszki w kujawsko-pomorskim

[Madziagos]

Fajne będzie hostowisko Jednak za 2, najdalej 3 lata wszystko będzie trzeba rozsadzić. Wbrew pozorom hosty rosną dość szybko, zwłaszcza niektóre odmiany. Ale to nic - doskonale się je przesadza, a przy okazji można uzyskać więcej roślin, dzieląc duże kępy. Mnie w tym roku czeka przeprowadzka co najmniej pięciu nadmiernie ekspansywnych egzemplarzy. Na razie nie ruszam - wciąż wyglądają ładnie, więc przesadzanie zostawię na październik.

[athshe]

Jestem. Melduję, że żyję, w ogrodzie nic nie zrobiłam, bo dziś baaaardzo długi dzień. Wyszłam do pracy o 7.30, wróciłam o 18.45. Zebranie z rodzicami - i najbardziej przykre, że rodziców przyszła szóstka... uch... Ale nic to!

Jutro ambitny plan podziałac - kończę o 14.30, po Leonka, do domu, do łopaty ;), potem młodą na konie, a ja z Lelonem do kumpeli na ploty - trzeba im oddac kurtki, bo byli na weekend i pozostawiali. A potem to już tylko kolacja i lulu.

Ale jak to z planami bywa, pewnie je deszcz pozmienia. Nie będę narzekac - jak pada, to przynajmniej wiem, że jest szansa, że te doniczkowe dadzą radę Ale już się nie mogę doczekac, aż wsadzę hosty.

Ziewam jak smok - nie idę zaglądac do was, bo jutro trzeba wstac przed piątą...

[PEPSI]

Aguś, zarobiona jesteś biedaku, ale dasz radę. Rabata będzie pikna A plany....zawsze są, ale czy zrealizowane, no niekoniecznie. Kibicuję. I czekam na fotki, lubię jak coś się dzieje
Ja ma tylko 2 dni do pracuni, i cały dłuuuuuuuuugi tydzień laby

[Tulap]

Śpij,śpij,forum poczeka

[athshe]

Wrrr... nie weszłam dziś do ogrodu nawet żeby popatrzec, czy wszystko żyje. Wrzesień - człowiek zarobiony po uszy.... Konie zaliczone i to by było na tyle, jeśli chodzi o dzisiejsze plany.

Na jutro boję się planowac - po pracy odbieram ze szkoły dwie córki koleżanki, potem Leona i wracamy do domu - z czwórką to albo będę miała pełen luz i zrobię wszystko, albo będę zarobiona na maksa - nigdy nie wiadomo...

[Tulap]

eeee,zajmą się sobą Każ im siew szkole pobawić-będą zadania odrobione,a i zabawa dobra będzie

[anym]

Aga pogoda w weekend ma być śliczna, spokojnie zdążysz
Pozdrawiam

[athshe]

Dawno mnie nie było.... Nie ma czasu na komputer, wrzesień zawsze jest zabiegany, zapracowany ;)

Wpadłam do siebie na chwilę, spróbuję wejść na dłużej wieczorem, bo teraz jestem w pracy - przed pracą

Najpierw się chwalę: Zakupy wczoraj zrobiłam Wjechałam pierwszy raz do centrum ogrodniczego u mnie w mieście - jeszcze tam nie była, ale jestem zachwycona. Polecać moge, zwłaszcza dziewczynom z okolicy - Anym, Pepsi - na ul konwaliowej, w Owczarkach - suuuuper.

A teraz co kupiłam: Modrzew na pniu zwisający Wysoki, mniej więcej wysokości mojej kaliny, czyli około 2m (60zł), dwie jeżówki, trawkę red baron i rozplenicę japońską, hostę bez nazwy, ale z tych malutkich malutkich... urzekła mnie :0 I jeszcze iglaka młodego szczepionego na mnie około 1m nad ziemią - wzięłam młodego, bo już kasy mi było szkoda, ale fajny jest (40zł) jałowiec jakiś,, ale nie zapamiętałam jaki, mam takiego normalnego (w sensie płożącego).

A... i jeszcze cisa Wojtka

To z zakupów. A wczoraj wzięłam się w końcu za robienie tej rabaty przed domem,, kawałek zrobiony, mam nadzieję, że dziś popracuję dalej, a wszystko wskazuje na to że pogoda nadal będzie fajna i da się poszaleć.

Jak ja się cieszę, że już 3-4 razy przekopywałam ten kawałek - Dzięki temu nawet w taką suszę praca idzie lekko - tyle, że ja jestem zakurzona po kolana, (powyżej kolan widac skórę spod kurzu ;) ), a młody który mi ciągle spychaczem pomaga jest cały do prania - nawet jego blond włoski tracą kolor ;)

Lecę do was - mam godzinkę, może dam radę wszystkich odwiedzic i poczytac zaległości.

[mewa]

Wątek przeczytałam i muszę powiedzieć że ładny ogród tworzysz , emka masz dobrego ,że tyle wnosi od siebie.
Rabatka hostowa zapowiada się rewelacyjnie ,zanim się obejrzysz to pięknie się rozrosną , a wtedy są najpiękniejsze .
Skalniak pięknie się rozrasta, a pieńki wyglądają rewelacyjnie

[PEPSI]

Aguś, dzięki za namiary, to chyba w kierunku na Łasin....znajdę. A okazja sama się stworzyła, bo M biegnie w sobotę w biegu Malinowskiego Zuzę też zapisał.Czyli ja jako kibic, a potem wykorzystam moje towarzystwo.Modrzew na pniu? Piękne zakupy poczyniłaś.

[Tulap]

Po tyleee?Po tyle kupiłas?Ja maks 20 zł,a i to jest baaardzo wygórowana cena

[athshe]

tulap - pochwal się gdzie

Małgosiu - jak będziesz miała za dużo czasu, to zapraszam na kawę Zastanów się. Nie mam czym kusic, bo niewiele mam do rozdania - w tej chwili tylko bodziszki, dąbrówka i tyle Ale thermomix robi pyszną kawę mrożoną. Pomyśl, może namówimy Anię Anym na spotkanie - ona już wie, gdzie mieszkam

Mewo - bardzo dziękuję za miłe słowa. Ja już też zaczynam dostrzegac fajne miejsca w ogrodzie. Daaaaaleko mu do ideału, ale jest mój i sprawia mi dużo przyjemności.

A tymczasem:
Po pierwszym dniu pracy - opaska na razie pojedyncza - to co jest tak wysoko jest ustawione dodatkowo, żeby nie leżało na trawie.




dzis podziałałam tak dziwnie, że jeszcze nie da się tego objąc obiektywem ;) Czekam na weekend aż przyjedzie D i pomoże mi rozrzucic te górki ziemi. Ale jak znam życie, znajdzie się coś ważniejszego - chocby to, że w sobotę rano będzie dostawa reszty drewna na taras A potem powsadzam resztę i pokaże wam całośc. Jutro i w piątek nie zrobię wiele, bo jadę z dzieciakami na zajęcia, ale w sobotę mam zamiar poszalec. A w niedzielę znowu nic - chrzciny

[PEPSI]

Aguś, no wiesz, miło by było, ale jak pisałam sama nie będę, bo ja kibicować jadę z zawodnikami Tylko tak mi się coś przypomniało, czy ja białego lilaka nie chciałam Ci dać??

[athshe]

Chciałaś ;) ale rozumiem sytuację - co się odwlecze.... zawsze się znajdzie okazja - daleko nie mamy

PS - jak już będziesz w Gru to w sobotę od 14 jest jakiś piknik ekologiczny na błoniach - muszę tylko dobrze doczytac, czy będzie coś ogrodniczego. A jak macie chęci to będą też grupy rekonstrukcyjne i tym podobne na górze zamkowej.

[athshe]

dziś znowu nic nie zrobiłam, bo konie, jutro pewnie też nic, bo zbiórka i pewnie znowu koleżanka z zuchenkami zajedzie na popołudnie (nie narzekam, bardzo się cieszę). A ja się muszę ogarnąc - w niedzielę będę chrzestną, nie mam niczego przygotowanego, nie mam nawet kartki czy pamiątki, nie mówiąc już o tym, że muszę się gdzieś wyspowiadac....